Zakupowo - Wyprawkowy

[concita85]

Dziewczyny a jaki odciągacz pokarmu lepszy - ręczny czy automatyczny?
Pytałam w dwóch sklepach i otrzymałam dwie przeciwne odpowiedzi :-)

W zasadzie to co człowiek to opinia, w zasadzie to sama nie wiem bo nigdy nie używałam jeszcze. Gdybym musiała kupować to wstrzymałabym się narazie, bo przecież może okazać się że wogle nie będzie potrzebny. Ja dostałam od koleżanki za darmo ręczny z AVENTU, a od drugiej elektryczny z MEDELI, ale mam jej zapłacić dopiero, jeśli okaże się że będzie mi potrzebny, w przeciwnym razie oddam jej

 

[margerrita]

juaska wszytsko zalezy od wielu czynnikow, ja na poczatku zainwestowalam w reczny, bo moze sie okazac, ze wsytarczy, jak nagle pojawi sie problem to zawsze mozna dokupic, elektroniczny to zbyt kosztowne urzadzenie i do tego nie wiesz czy i jak czesto bedziesz z niego korzstac, moze sie okazac zbednym wydatkiem

dziewczyny musze sie wyrzalic, mebelki rozpakowane i zlozone i wcale to nie wyglada tak jak sobie wymarzylam, dzis wieczorem maz bedzie szural po podlodze moze uda sie cos z tego jeszcze zrobic, chlip chlip i przykro mi, ze fotel ktory tak bardzo chcialam stoi w kartonie i czeka az go odwieziemy do ikei bo sie definitywnie nie zmiesci, czemu ten pokoik jest taki malutki a te meble takie wielkie

 

[ladygab]

Jesli chodzi o laktatory, to elektryczny jest najlepszy, ale z drugiej strony jesli nie ma potrzeby ciaglego odciagania pokarmu, np chodzisz do pracy, badz dzidzia nie chce cyca, a chcesz karmic piersia, lub masz malo pokarmu i chcesz pobudzic do laktacje.

Ale jesli bedziesz odciagac pokarm, tylko wtedy gdy bedziesz miala nadmiar pokarmu, gdy raz na jakis czas wyjdziesz i bedziesz chciala mleczko zostawic, to reczny, gdy jest uzywany sporadycznie, nie kilka razy dziennie

Ja mam reczny TT i na poczatku si esprawdzil, przy nawale pokarmu, jak wychodzilam gdzies i musialam potem odciagnac nadmiar mleka, potem gdy tego melka mialam juz mniej, to nie wiele dawal, ale to chyba wszytskie reczne tak maja

 

[Madlein]

Ja tam dostałam najprostszy ręczny w spadku chyba taka firma lacta jest. Nie wiem jak to będzie u nas z karmieniem, więc póki co nie kupuje innego, bo może okazać się, że mój dziec nie będzie chciał piersi albo cokolwiek innego co wyeliminuje możliwość naturalnego karmienia.

 

[lolisza]

Ja mam elektryczny ale z góry wiem, ze bedzie sporo sytuacji, że M z małym zostanie i to w zasadzie od poczatku a nie moge liczyć na to, że wszystko uda mi sie załatwić miedzy karmieniami (choćby przez korki) wiec odciagać bede. Poza tym mam obawy jak to u mnie z tym karmieniem bedzie a same polecamy mamom żeby z jednej piersi karmiły na poczatku z 20-30 min, drugiej odciagneły ok 60ml i potem jeszcze do niej przystawiały malucha na ok 5-10 min zeby "rozbujać" laktacje i zapewnic dziecku obie porcje mleka - chude i tłuste więc i ja tak podziałam co oznacza ze przez pierwszy miesiąc bede pewnie odciagać przy kazdym karmieniu. laktator dostałam, ale jakbym kupowała to tez elektryczny, tyle że ja leń...

 

[uska78]

Lolisza, a mogłabyś dokładnie wytłumaczyć o co z tym karmieniem chodzi, bo nie bardzo rozumiem. Ja przy pierwszym miałam ręczny ale teraz myślę o elektrycznym tymbardziej że też dość często mnie nie będzie.

 

[dawidowe]

ja sobie zamowiłam reczny poniewaz elektryczny to dosc duzy wydate a nie wiem czy mi bedzie potrzebny. JAk sie okaze ze bedzie bardzo to wtedy kupie

 

[mała_mi88]

Ale kupiłaś płyn do higieny intymnej czy mydło w płynie? Bo jnigdzie nie widziałam płynu do higeny intymnej,za to kupilam w Rossmanie mydło w płynie.

Na opakowaniu piszę płyn do higieny intymnej, tak więc to chyba to. W sumie sama nie znalazłabym go na półce w drogerii,ale podeszłam do Pani ekspedientki i zapytałam, wskazała mi miejsce i o dziwo kupiłam ostatni. Z kolei jak byłam znowu w tej samej drogerii,ale w innym miejscu to pani powiedziała że nie mają. Wydaje mi się że zamiast tracić czas na chodzenie i szukanie to warto chyba kupić przez internet


Natomiast jeśli chodzi o laktatory to ja mam ręczny z Medeli. Dostałam go od znajomej. Mam dostać jeszcze jeden z Aventu elektryczny,ale to jak już urodzę i ona przestanie z niego korzystać, bo jak na razie używała go dla swojego brzdąca, tyle że on i tak musi być już normalnie dokarmiany z powodu anemii tak więc nie korzysta już z niego za bardzo. Ja spotkałam się z róznymi opiniami co do ręcznych i elektrycznych. Jedne mamy chwalą sobie ręczne , jedne elektryczne- tak więc chyba trzeba samemu wypróbować i stwierdzić co lepsze dla nas. Ja na pewno będę korzystała z laktatora, bo na weekendy muszę mężowi odciągać mleko bo będę miała zajęcia na uczelni.
Dostałam kilka pojemniczków na mleko, w których można je przechowywać a nawet mrozić. Tylko za bardzo nie wiem jak ta cała procedura przebiega. Odciągam mleko do tego pojemnika i wkładam do lodówki jeśli jego spożycie będzie miało nastąpić w przeciągu krótkiego czasu a jeśli dłużej to do zamrażarki a wtedy wystarczy ten pojemniczek włożyć do wrzątku i gotowe dla malucha do podania? Hmm. Nawet gdzieś wyczytałam że można w tych pojemniczkach mrozić ponad 3 miesiące mleko, ale dla mnie to takie dziwne, bo przecież im dłużej to tym bardziej zmienia się jego skład i różni się od tego mleka co mamy w piersiach... A może ja po prostu jakaś niekumata jestem

 

[agrafa]

Karmienie, to jakiś tajemny proces technologiczny;-).

Aha dla zainteresowanych w rossmannie z serii babydream pojawiły się akcesoria dla niemowląt- smoczki, grzebienie ze szczotką i takie fajne pluszowe grzechotki, wyglądają bardzo ładnie i są nawet tanie.


Ktoś z was używa pieluszek marki własnej drogerii schlecker?

 

[lolisza]

Uska z tym karmieniem to chodzi o to że mleko kobiece to mleko jakby dwóch różnych faz - fazy I to jest to mleko które "leci" z piersi jako pierwsze, ono jest dość "chude" zaspokaja pragnienie ale nie daje uczucia sytości na dłuższy czas. Jeśli wiec maluch zasnie albo zabraknie mu siły żeby dostać=dossać sie do mleka II fazy to bardzo prawdopodobne ze po krótkim czasie obudzi sie głodny i znów bedzie chciał pierś, znów moze nie wytrwac do czasu pojawienia sie tego tłustego i sycacego mleka i koło sie zamyka - znów obudzi sie szybciej. Dzieci różnie ssaja, jedne do mleka II fazy dochodzą już po 15 min i dla nich 25 min pełnego karmienia jedna piersia jest wystarczające, innym zajmuje to wiecej czasu. Dlatego my radzimy przystawić malucha do jednej piersi a w tym samym czasie, lub chwile wcześniej odciągnąć ok 50-60 ml z drugiej piersi, odciagniete mleczko mrozimy na czarna godzine i jak maluch possie ta pierwszą pierś ok 25 min to przystawiamy go do drugiej, z której wcześnie odciagnelismy troche mleka na 10-15 min wtedy dziecko ssie już to mleko bardziej sycace. I tak na zmiane, oczywiście im dziecko starsze tym krótszy czas ssania bo bedzie "ciągnęło" sprawniej.
Mala_mi mrozić mozna i mleko nie traci na wartości, ja bym jeszcze proponowała te pojemniczki opisać, kiedy mleko było odciagane. Są tez woreczki do mrożenia pokarmu. Rozmrażamy w kapieli wodnej - woda ciepła ale nie goraca lub w podgrzewaczu.