Zakupowo - wyprawkowe szaleństwo :)

[volka]

To prawda. Ja po kapieli tez nigdy nie zakladalam.

 

[kamilaasami]

a to nie jest tak że główka i uszka sa wrażliwsze od dupki ?

 

[Fanti]

Jeśli od małego przyzwyczaisz że wiecznie ma czapkę na głowie to i w upał będziesz musiała zakładać.

 

[Isia1982]

Zuzka ma 6 lat... i czapkę nosi tylko jak jest bardzo zimno. Jak my nie nosimy, tzn ja nigdy nie noszę bo wszędzie jadę autem, jak jest w miarę temp to jej też nie zakładam bo nie widzę sensu... chyba, że jest zimny wiatr albo ogólnie zimno to wtedy tak...

 

[kamilaasami]

hihi wiecznie ... a po kąpieli to nie to samo zalezy też jakie kto ma warunki w domu ... my wynajmujemy mieszkanie ... drzwi wejściowe mamy przycięte i 2cm otwór pod nimi jest, a drzwi od balkonu maja takie szpary ze firanke mi podwiewa a ogólnie mamy bardzo ciepło bo kaloryfery sa stare i nie da się ich regulować (spokojnie szukamy już mieszkania do kupienia) więc wole załozyc by małemu nic nie było ... nie mówie ze ma w niej non stop siedziec, ale to indywidualny wybór każdej z nas ... bo przegrzać też go nie chce - wiadomo

 

[dzastibasti]

U mnie akurat wszystko co zaobserwowałam to na podstawie mojej bratanicy, która niedługo skończy rok. I czapeczkę po kąpieli ubierali jej, ale kąpali w jednym pokoju, a do spania szła w drugim i miedzy tymi pokojami była różnica temperatur, więc chociażby dlatego ja bym ubrała czapeczkę po kąpieli. W ogóle wyjdzie w praktyce co i jak jak już swój dzidziuś będzie na świecie Czapeczki mam takie po kąpieli i takie grubsze też, ale to po bratanicy i maluszku od cioci

 

[kamilaasami]

To moje szaleństwa - troche dla mnie i troche dla naszego Skarba

20160113_151336

• kamilaasami
• 13 Styczeń 2016

niewyraźne ale śpieszyłam się by sie pochwalić

 

[Isia1982]

Kamila, to jest niańka czy monitor oddechu?

 

[Juana@]

My nigdy czapki w domu nie zakładaliśmy. Ale grubszą mam, bo moim zdaniem cienka + kaptur tak dobrze głowy nie chroni. Kaptury są raczej luźne.
Wczoraj przyszedł stelaż do wózka, jak jutro będę na chodzie to pojadę po gondolę i fotelik.

 

[KubusiowaMama]

My tez w domu nigdy czapki nie zakladalismy. Ani gdy okno bylo uchylone, ani po kapieli. Raz zalozylam w szpitalu, bo myslalam ze tak trzeba. Polozna przyszla, usmiechnela sie i sciagnela ja Mlodemu i mam cienkie czapki kupione. Tak jak Fanti pisze-cienka czapka + kaptur od kombinezonu. Zwlaszcza w gondoli.

Kamilaasami a ja wlasnie nigdy nie kupowalam z troczkami;D

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka