reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowe szaleństwo

reklama
To Tobie też bardzo zazdroszczę. Tzn. u nas nie ma pisanych reguł (jak np. w nakach, czy innych instytucjach), ale u mnie w dziale wszystkie kobitki mniej sportowo sie ubierają, więc czułabym sie niekomfortowo.
 
NO JA NA SZCZESCIE TEZ MAM DOWOLNIE, ZA DŻINAMI NIGDY NIE PRZEPADAŁAM BO tez ciezko mi było dobrać ale za to jak juz dobiore to moge z nich nie wychodzić...z 5-6 par by się znalazło w szafie a chodze głównie w 2
 
U mnie też mundurek- właściwie jako jedyna w biurze, reszta chodzi jak chce a ja jako asystentka dyrektora muszę się ubierać elegancko. Ale ja akurat lubię :-) Tylko w piątek zwykle dżiny, co by za bardzo nie odstawać od reszty, która w piątki przychodzi na totalnym luzie.
 
ja w zwiazku z przerprowadzka i sporymi ostatnio wydatkami...m.in takze na umeblowanie..mam uciety budzet na szmaty.........ciuszki...fatalaszki dla siebie. (malej ostatnio pokupowalam sukieneczki, bluzeczki, malemu troche ciuszkow i wsio...ale w zwiazku z tym,z e juz mnie wiecej ...to i tez jakos tak nie specjalnie chce mi sie szalec, bo mam ambitny plan po porodzie szybko wrocic do wagi sprzed badz ponizej ..ciazy, to wieksze zakupy dla siebie planuje na lipiec;)
co do ciuszkow po Klaudii duuuzo teraz jak bylam w Pl rozdalam..jak mi juz lekarz powiedzial, ze 100% synek..to dalam sis meza malej..Byla bardzo zadowolona, bo raz ze ciuszki Klaudia ma troszke inne niz ona kupuje w Pl...a dwa ...zawsze sa modne, ladne i w wiekszosci nie zniszczone..
za allegro zabieram sie od jutra!...;)
 
reklama
Do góry