patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
No i wykrakalas...bylam nawet w dwoch-do jednego to nawet szlam se prawie 1 km.z buta i dupa...nie bylo w zadnym...
Mlodej kupilam kapcie i buty juz takie jesien- zima....Sobie jak zwykle nic bo z mloda to koszmar a nie zakupy...jakies duperele na prezenty do polski i to wsio...
Powiem Wam ze takiego pietra jak dzis o Nomi jeszcze nigdy nie mialam....Stoje juz w kolejce do kasy,mloda kolo mnie,za chwile biegnie sobie,wraca i tak na okreta...az wreszcie nie ma jej...wolam ,szukam,wyszlam z kolejki,dre sie co raz bardziej,latam w tym labiryncie miedzy regalami...Juz normalnie cisnienie mialam na 180,ryczec mi sie chcialo,spojzalam sie w lustro-normalnie blada jak sciana bylam...Ludzie na mnie patrza bo dre sie juz jak opentana(ale to w dupie mialam) a mlodej jak nie ma tak nie ma.Sluchajcie jakies 2min.to wszystko trwalo-ale dla mnie cala wiecznosc...Jak ja dorwalam to juz ni patrzylam na nic-dostala klapsy na dupe!!!!!! 1000 razy jej wczesniej tlumaczylam ,ze nie ma odchodzic,ze ma stac kolo mnie,ze ma sie odzywac jak ja wolam bo moze ja ktos porwac i juz do mamy nie wroci-ale ona tego albo nie chce albo nie kuma!!!!Ona kompletni mnie nie slucha-wogole!!!!!!!!! Dzis nawet sobie wyszla sama ze sklpu...Kobieta zwrocila mi uwage-to byl ulamek sekundy-ja juz jstm czujna na maxa bo dobrze wiem co Noemi za numery robi,ale jak widac za malo czujna...Poprostu nie moge sie skupic na zakupach ani troche tylko patrzec na jeden punkt ktorym jest ten moj diabelec...Jestem wykonczona...Jak umyje mloda ide sama wziac kapiel i do lozka...
Mlodej kupilam kapcie i buty juz takie jesien- zima....Sobie jak zwykle nic bo z mloda to koszmar a nie zakupy...jakies duperele na prezenty do polski i to wsio...
Powiem Wam ze takiego pietra jak dzis o Nomi jeszcze nigdy nie mialam....Stoje juz w kolejce do kasy,mloda kolo mnie,za chwile biegnie sobie,wraca i tak na okreta...az wreszcie nie ma jej...wolam ,szukam,wyszlam z kolejki,dre sie co raz bardziej,latam w tym labiryncie miedzy regalami...Juz normalnie cisnienie mialam na 180,ryczec mi sie chcialo,spojzalam sie w lustro-normalnie blada jak sciana bylam...Ludzie na mnie patrza bo dre sie juz jak opentana(ale to w dupie mialam) a mlodej jak nie ma tak nie ma.Sluchajcie jakies 2min.to wszystko trwalo-ale dla mnie cala wiecznosc...Jak ja dorwalam to juz ni patrzylam na nic-dostala klapsy na dupe!!!!!! 1000 razy jej wczesniej tlumaczylam ,ze nie ma odchodzic,ze ma stac kolo mnie,ze ma sie odzywac jak ja wolam bo moze ja ktos porwac i juz do mamy nie wroci-ale ona tego albo nie chce albo nie kuma!!!!Ona kompletni mnie nie slucha-wogole!!!!!!!!! Dzis nawet sobie wyszla sama ze sklpu...Kobieta zwrocila mi uwage-to byl ulamek sekundy-ja juz jstm czujna na maxa bo dobrze wiem co Noemi za numery robi,ale jak widac za malo czujna...Poprostu nie moge sie skupic na zakupach ani troche tylko patrzec na jeden punkt ktorym jest ten moj diabelec...Jestem wykonczona...Jak umyje mloda ide sama wziac kapiel i do lozka...