reklama
ta Pani z allegro od koszulek z Klapouchym i Kubusiem powinnam wam placic jakis procent. ;DKupilam od niej tez koslzuke i pare drobiazgow i polecilam kolezance, ktora tez chyba sie skusi. Mam do was pytanie, poniewaz bedziemy miec prawie zimowe dzieci, jaki rozmiar zimowego skafandra zamierzacie kupic? Nie chcialabym aby Dzidziak sie w nim utopil, ale nie chcialabym tez dwa razy w ciagu jedego sezonu kupowac takie zimowe ubranko, bo tanie to to nie jest. Druga sprawa to potrzeba cieplejszych kaftanikow czy bluz, z jakiego materialu to kupujecie? Welna chyba uczula? czy moze leprzy jest polar, albo cos innego? :-[
Ida
pożyczyłam od kolezanki zimowy kombinezon roz.62 jest bardzo duży i myślę, że starczy na wszystkie chłody, ma dopinane paputki i rękawiczki
co do tych cieplejszych ubranek, to sama nie wiem, co kupić :
pewnie kupię coś polarkowego, ale myślę że wełna też może być jeżeli nie ma kontaktu z ciałem
też robię zakupy u tej pani z allegro
pożyczyłam od kolezanki zimowy kombinezon roz.62 jest bardzo duży i myślę, że starczy na wszystkie chłody, ma dopinane paputki i rękawiczki
co do tych cieplejszych ubranek, to sama nie wiem, co kupić :
pewnie kupię coś polarkowego, ale myślę że wełna też może być jeżeli nie ma kontaktu z ciałem
też robię zakupy u tej pani z allegro
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Małgosiu, dziękuję serdecznie za odpowiedź.
Ja w sprawie zimowego ubranka postanowiłam poczekać jeszcze troszkę, za neicale dwa tygodnie będę miała USG, wiec zobaczę jak duża jest Natalia... I kupię we wrześniu pewnie. Chociaż jak czytam, że wszystkie po kolei lądują w łózkach to nie wiem czy czasem kogoś nie wyślę. A pajacyki i inne kupuję głownie welurowe, mam też dwa czaderskie sweterki po dziecku koleżanki i jedną bluzę z polaru.
Ja w sprawie zimowego ubranka postanowiłam poczekać jeszcze troszkę, za neicale dwa tygodnie będę miała USG, wiec zobaczę jak duża jest Natalia... I kupię we wrześniu pewnie. Chociaż jak czytam, że wszystkie po kolei lądują w łózkach to nie wiem czy czasem kogoś nie wyślę. A pajacyki i inne kupuję głownie welurowe, mam też dwa czaderskie sweterki po dziecku koleżanki i jedną bluzę z polaru.
reklama
No ja o tych majtkach foliowych http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60383246
to słyszałam że jak się włoży rękę do tego to dziecku wszystko się gotuje i zaparzenia non stop bo to nie przepuszcza powietrza.A te wkłady do pieluch to już moja teściowa stosowała.Ja chyba jednak nie będę próbowała zmierzać się z tetrą,dziewczyny mnie przekonały ;D
to słyszałam że jak się włoży rękę do tego to dziecku wszystko się gotuje i zaparzenia non stop bo to nie przepuszcza powietrza.A te wkłady do pieluch to już moja teściowa stosowała.Ja chyba jednak nie będę próbowała zmierzać się z tetrą,dziewczyny mnie przekonały ;D