reklama
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Lindsay, a pokaż ten o który Ci chodzi, bo może to taki sam jak mój, a mój ma...
o taki kupiłam http://www.allegro.pl/show_item.php?item=59569049
o taki kupiłam http://www.allegro.pl/show_item.php?item=59569049
Kinga uspokoiłaś mnie trochę z tym czekaniem, tak, kupiliśmy na allegro.
Doxa tak jak planowaliśmy kupiliśmy TAKO natalię.
Efunia w twoim beciku leży identyczny piesio jak moja przytulanka do spania ;D , wstyd się przyznać ale bez niej nie mogę spać :
Doxa tak jak planowaliśmy kupiliśmy TAKO natalię.
Efunia w twoim beciku leży identyczny piesio jak moja przytulanka do spania ;D , wstyd się przyznać ale bez niej nie mogę spać :
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
hmmm Lindsay... teraz to mi klina zadałaś...
firma to nie wiem jaka, bo posialam ulotkę z opisem...
grubość 8 cm... taki klasyczny...
jest miekki, kiedy się naciska ręka, ale sztywny... zobaczymy jak się ułoży pod ciężarem dzidzi...
jak sie go maca, to ta gryka na wierzchu sprawia wrażenie jakby siennika... znaczy nie jest ro jednolita, gładka, sprasowana struktura, tylko tak, jak siano...
na pewno nie ma mowy o całkowitym dokładnym przyleganiu do ciała, więc i o przegrzaniu czy braku powietrza (jak to się mówi o materacach gryczanych)...
z tym przegrzaniem to też chyba kwestia ceratki, którą wszyscy kładą pod prześcieradło... to to dopiero odparza...
ogolnie to nie wiem, przypuszczam, że trzeba będzie co jakiś czas zmieniac jego położenie, przekręcać, żeby się nie uleżał w jednym miejscu...
firma to nie wiem jaka, bo posialam ulotkę z opisem...
grubość 8 cm... taki klasyczny...
jest miekki, kiedy się naciska ręka, ale sztywny... zobaczymy jak się ułoży pod ciężarem dzidzi...
jak sie go maca, to ta gryka na wierzchu sprawia wrażenie jakby siennika... znaczy nie jest ro jednolita, gładka, sprasowana struktura, tylko tak, jak siano...
na pewno nie ma mowy o całkowitym dokładnym przyleganiu do ciała, więc i o przegrzaniu czy braku powietrza (jak to się mówi o materacach gryczanych)...
z tym przegrzaniem to też chyba kwestia ceratki, którą wszyscy kładą pod prześcieradło... to to dopiero odparza...
ogolnie to nie wiem, przypuszczam, że trzeba będzie co jakiś czas zmieniac jego położenie, przekręcać, żeby się nie uleżał w jednym miejscu...
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
A ja mam pytanie w sprawie śpiworków i innych wózkowych. Przy moim wózku (emmaljunga smart) jest śpiworek, myslicie, że taki wystarczy? I do tego kocyk? Kompletnie nie wiem co się kladzie na dno wózka. No i ile wartstw na dziecko, żeby ani się nie przegrzalo ani żeby zimno nie bylo. A dziecko w co się ubeira jeśli na to planuje się założyć śpiworek? Ja już calkiem zgłupiałam...
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
magdusiek, jak masz taki misiaty wózkowy spiworek i pokrowiec, to wystarczy normalne ubranko, tylko troche grubsze... na śpioszki np. polarek...
już nie trzeba kombinezonu i kocyka...
a czy dzidzi jest za zimno czy za ciepło to sie sprawdza po karczku, jak ma spocony, to za ciepło, jak zimny, to za zimno... sama się zorientujesz jak przyjdzie czas...
już nie trzeba kombinezonu i kocyka...
a czy dzidzi jest za zimno czy za ciepło to sie sprawdza po karczku, jak ma spocony, to za ciepło, jak zimny, to za zimno... sama się zorientujesz jak przyjdzie czas...
reklama
Podziel się: