reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ZAKUPOWE SZALEŃSTWO

reklama
Frezja a ja sie dzisiaj wzięłam za prasowanie :-( Poprasowałam wszystko co od dłuzszego czasu zalegało. Powiedziałam sobie, że będę tak długo prasowała, aż cała kupka nie zniknie... no i udało się. Jestem z siebie dumna hihihi :-)

Teddy dresik naprawdę ładny. No i ta cena ... :-) też mi sie podoba :-)
 
rzeczywiście fajny ten dresik Teddy
i ja nie lubie prasowac i prasuje tylko na biezaco. ;D a mezus prasuje koszule sam i robi to wysmienicie ;D
 
Teddy dresik marzenie!!!!

Prasować też nienawidzę i robię to tylko wtedy kiedy muszę ;)

Łóżeczko już mamy w domu i nawet już je złożyliśmy ;D ;D ;D Po pierwsze nie mogłam się doczekać, po drugie musimy zrobić przemeblowanie w naszej sypialni, po trzecie trzeba było sprawdzić czy wszystko jest OK, bo w razie jakieś reklamacji mamy czas ...

Przywieźliśmy też wózek od mojej rodzinki, okazało się że dostaliśmy tradycyjną gondolę ale również do tego wymienną spacerówkę ;D ;D ;D Ale się cieszę, tyle zakupów mniej! Teraz przez tę moją szyjkę niewiadomo kiedy bym robiła te zakupy. I tak całą masę drobiazgów muszę kupić, ale te grubsze rzeczy już mam! ;D ;D ;D Aaaa i przywiźliśmy od razu kojec, ciekawe czy synio będzie chciał kiedyś do niego wchodzić, ale jak się dostaje to się bierze ;)
Wiecie niezły mam teraz składzik w domu, wszystko stoi na środku :D :D
 
Doxa- faktycznie sporo już rzeczy naznosiłaś. Zaradna z Ciebie mamusia :-)
Co do wózka to mój pojawi się dopiero wtedy gdy z maluszkiem będziemy leżeli w szpitalu. Jest u mojej siostry jakieś 5 km od nas. Ma odpowiednie miejsce a u mnie narazie by przeszkadzał. Mąż przynajmniej bedzie miał zajęcie :-) Jedynie co to szybciej muszę sprowadzić do domku fotelik-nosidełko. Musze je przygotować na przywiezienie małego do domku :-)
 
To masz dobrze Jolik, ja niestety muszę wszystko zwozić ;) A fotelik/nosidełko już u mnie stoi od jakiegoś czasu, muszę tylko wyprać tapicerkę!
 
Doxa- faktycznie udało mi się. W moim mieszkanku ciżęko byłoby się poruszać gdybym wszystko teraz przytaszczyła :-) Jak będzie dzidzia to inaczej bedzie sie na te sprzetry patrzało :-) Ciekawe gdzie ja to wszystko pomieszczę :-)
 
Jolik ja niby nie mam małego mieszkanka, a i tak nie wiem gdzie to wszystko mam pomieścić ;) A jak dziecko już będzie z nami, wszystko wywróci się do góry nogami ... ;D Przygotowałam dla niego całą komodę, 6 dużych szuflad a i tak nie mieszczę się ze wszystkim ;) Muszę trochę nasze rzeczy pościskać i wygospodarować jeszcze więciej miejsca dla maleństwa, a te wszystkie "duże rzeczy" chyba będę magazynować w dziecięcym pokoju, bo na początku mały będzie z nami ... nie wiem jak to wszystko zorganizować ... już mi mózg paruje ;)

A ostatnio zastanawiam się w co ubrać dziecko na wyjście ze szpitala, przecież to będzie październik czyli raczej chłodno, w rożku się nie da, bo fotelik/nosidło ma pasy ... hmmmm nie daje mi to spokoju!
 
Najlepszym wyjściem będzie chyba ciepły komplet ala dres lub kombinezon, to zależnie od temperatury. Ostatnio zastanawiałam się nad tym. Przygotuję dwie opcje , a w dniu wyjścia ze szpitala zadzwonię do domu i powiem co maja przywieżć , tak chyba będzie najrozsądniej
 
reklama
chyba najlepszym wyjściem jest cieplutki pajacyk, takie coś jak kombinezonik... boże w ogóle nie umiem sobie wyobrazić, ze jak bede rodzić, to może nawet pierwszy śnieg już spadnie... w te upały wydaje mi się że już na zawsze pozostanie tak gorąco i wilgotno ;)
 
Do góry