reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ZAKUPOWE SZALEŃSTWO

Ja lezaczek kupilam...
oprocz samej funkcji lezenia, to jeszcze dobrze sluzy za fotelik do karmienia w pozniejszych miesiacach, poza tym jak ma raczke do przenoszenia, to mozna przenosic dzidzie w miejsca gdzie sie jest lub obracac, zeby miala nas na widoku...
nie wyobrazam sobie nie miec lezaczka...

co do karuzelki, to na poczatki upatrzylam sobie taka slodka z misiami, ale za kosmiczne pieniadze... i juz prawie ja kupilam...
ale po glebszym zastanowieniu wzielam prostsza i tansza... w koncu dziecku do tego 5 m-ca (bo tyle karuzekla ma sluzyc) jest naprawde wszystko jedno, co sie bedzie bujalo nad glowa...

sterylizator to w ogole jakas fanaberia... chyba, ze ktos nie ma co z pieniedzmi robic...

a jeszcze w kwestii pieluch, to podliczylam, ze taniej wyjda jednorazowe niz tetrowe... i chyba te dzisiejsze juz sa "zdrowsze" dla dzidzi niz wiecznie mokra, przeciekajaca tetra... :)
 
reklama
Teddy masz rację tetrowych się nie opłaca, policząc proszek i mękę przy praniu rozwieszaniu i wszystkim innym to ja wybieram zdecydowanie pampersy.
 
nawet nie pampersy...
podobno rownie dobre sa biedronkowe DADA (niektore mamy twierdza, ze nawet lepsze), HAPPY czy lidlowe CIEN...

srednio wychodzi 40-50 gr za pieluszke, czylo okolo 4 zl dzienie.... no za 4 zlote to tetry nie wypierzesz... ;)
 
a ja się jakoś nie mogę przekonać do tych nie-tetrowych pieluszek.
ale to wszystko wyjdzie "w praniu" ;D
 
teraz moja droga teddy są specjalne majtki do tetry :) wiesz na spacery i na noc tez ubiore pampersa. co do kosztów to będe sie upierać na korzyść tetry ( ktoś b. kompetentny wyliczał - woda, proszek, prad itp + ekologia, która dla mnie jest b. ważna). to są wiadomo nasze prywatne preferencje i wybory.
co do innych firm pieluch nie -tetrowych np biedronka czy lidl to fajnie ale nie u niemowlaka- prawie tak samo mokro jak w zwykłej tetrze ( mam przykład z domu na moim juz teraz 2-letnim bratanku)
 
Lindsay.... rozumiem, ze masz na mysli noworodka... :)

prawde powiedziawszy, to ja bym sobie do tego prania chetnie doliczyla swoj bezcenny czas... ;)

ale powaznie... i tak kazda zrobi po swojemu...
wszystko wyjdzie z czasem... zawsze jakies tam sie pieluszki odpowiednie znajda, bo i dzieciaczki bywaja rozne...
mi sie prac nie chce, i jak mam mozliwosc, to nie bede... :)
 
i jak najbardziej sie z tym zgadzam. dlatego mówię, ze są to nasze prywatne preferencje i wybory :) i tak jak Ty jesteś przekonana do tzw.pampersów tak ja jestem przekonana do tetry przynajmniej przez pierwsze miesiące.
masz racje- noworodek nie niemowlak
 
ale burzliwa rozmowa, a ja poszlam czytac....

przeczytalam wlasnie artykul o pieluczkach, ktos sie wysilil i dokladnie przeanalizowal pod wzgledem ekologicznym tetrowe i jednorazowe, wyszlo na to, ze jednak jednorazowe sa bardziej ekologiczne. Ja zgadzam sie w 100% ze zdaniem Teddy, ale prawda jest taka, ze kazda wybierze sama ;)
Mnie przekonalo suchosc skory w kontakcie z pieluszka, a wiadomo, ze wilgoc plus cieplo sprzyja rozwojowi bakterii i grzybow. Musialabym sie jeszcze wysilic mi znaklesc jakies plusy na korzysc tetry, bo przyznam ze jeszcze nie szukalam.....taka jestem ;)
 
reklama
Lindsay ma 100% racji, ze jak tylko czegos braknie zawsze mozna skoczyc do slkepu i dokupic ;),.....no prawie zawsze, laktator to ja jednak kupie juz na pewno wczesniej, nie ma co czekac az mnie w nocy przycisnie i bede musiala czekac do 10-tej rano az otworza sklep ;)

Teddy Ty piszesz o tych funkcjach lerzaczka, a ja myslalam, ze te funkcje spelni u nas fotelik samochodowy....to byl zakup, ktory jako pierwszy wybieralismy ;)
Ale Jolik miedzy kozeczkiem a lerzaczkiem to ja widze wielka roznice. taki lerzaczek czy fotelik bujany zabierasz ze soba do kuchni do pokoju jak cos robisz i dzidzia Cie widzi, a lozeczko fakt nawet jak sie buja, to stoi zawsze w tym samym miejscu.

Jeszcze pozytywka karuzela...mysle, ze to faktycznie wazna rzecz po pierwsze swietnie usypia taka muzyczka, a jak jeszcze sie cos kreci i zajmuje uwage dzidzi, to jeszcze lepiej, ale to nie na poczatek, trzeba faktycznie zostawic cos jako mozliwosc prezencikow dla dzidka ;)
Pozy tym, pierwsze dni i tak bedziemy w siebie w kolko patrzec i sie dziwic, a nie w karuzele ;)
 
Do góry