reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowe szaleństwo lutówek

DSC04447.jpga oto prezent od moich rodziców dla córeczki naszej:))

DSC04446.jpg
 
reklama
Ja uważam że jednak będę prać rzeczy małego osobno. Nie wyodrażam sobie włożyć małych ciuszków z rzeczami mojego męża albo mamy czy taty. Teraz wiadomo wszystkie nasze rzeczy piorę razem, ale czasem te ubrania nie są tylko spocone i nieświeże ale zwyczajnie brudne. Jak z takimi uprać rzeczy noworodka?
Ja sobie nie wyobrażam. Wiadomo biała bielizna czy pościel mogą isc razem ale reszta?
Pewnie też zależy kto ma po prostu jakie pranie w domu:)
 
jeszcze nie nadrobiłam tego tematu, wiec w temacie prania ... ja podobnie jak Kasiadz prałam z naszymi od samego początku, (pierwszy raz po kupnie hurtem wyprałam osobno) tyle, że proszek i płyn do zmiękczania przez jakieś pół roku miałam dla dzieci.
przecież pralka i pranie ma to na celu aby brudne rzeczy wyprać więc nie widzę problemu. rzeczy czy moje czy męża czy Izy wyciągam z pralki czyste:)) a fakt prania już teraz mam po uszy ... rzeczy dla maluszka mam zamiar mieć naprawdę po kilka sztuk, więc szkoda mi prądu i wody na pusty prawie przebieg (czyt. 3 śpioszki).
 
ja czasami prałam osobno - jak uzbierało się więcej (np. dokładałam pościele małego itp), a poza tym też z naszymi bo szkoda puszczać kilka ciuszków... jeszcze jasnych z pościelami się uzbiera czasami, ale innych kolorów to chyba ani razu nie prałam osobno dziecku. proszku przez jakiś czas używałam dziecięcego, jak się skończył to vizira sensitive, a teraz od dawna zwykłego używam już.
 
w temacie prania - dopóki używałam proszku dla dzieci, to prałam osobno, ale przy drugim dziecku to już nie było problemu z zapełnieniem bębna:-D zresztą nigdy jakoś nie prałam np. tylko pół wsadu - za dużo chyba miałam ubranek:-p a jak zaczęłam używać normalnego płynu lub proszku to prałam razem i tak jest do tej pory

Bella śliczny prezent:))
 
reklama
Bella śliczny śpiworek.:-) Moja mama powiedziała, ze kupi coś jak już maleństwo będzie na świecie. Należy do osób, które uważają, że przed narodzinami nie powinno się nic kupować.:szok:
Mimo, że dziecka jeszcze nie mam też uważam, że nie opłaca się prać ubranek dzieciaczka osobno, bo przecież jest och mało, i trzeba by było długo czekać aż uzbiera się pełna prawka. A przecież tyle mam pierze ciuszki ze swoimi i dziecku nic się nie dzieje. Moja koleżanka też pierze razem ze wszystkimi ciuchami od początku.
 
Do góry