reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupowe szaleństwo lutówek

Kupowałyście te niedrapki? W szkole rodzenia nam mówili, że to tylko ogranicza dzieci i lepiej tego nie zakładać, ale na wszelki wypadek spakowałam do szpitala...
 
reklama
ja niani nie kupuję, bo uwazam, ze nie jest mi takowe urzadzenie potrzebne. łapki mam 2 pary ale nie kupowałam ich specjalnie tylko były do czegoś dołaczone. jeszcze nie wiem czy ich uzyję ale jakos mnie nie przekonuja
 
ja pamiętam, że Dawidowi raz założyłam łapki, szybko mu spadły i więcej nie zakładałam, teraz mam łapek chyba z 10 par, ale wszystko odziedziczone :-p nie mam zamiaru ich używać, ale dużo mam zamiast łapek, które spadają zakładało skarpetki na rączki.
 
my kupilismy 4 pary niedrapek bo.....są mega słodkie!:-) Nie wiem czy będizemy uzywać, ale to najpiękniejsza część garderoby dzidziusia i nie mogłam się opanować:-)
 
ja też mam mnóstwo niedrapek ale wszystko też odziedziczone, nic nie kupowałam...siostra nie używała bo dziewczyny ich nie lubiły, profilaktycznie do szpitala biorę a czy będą potrzebne to się zobaczy...
 
reklama
niedrapek nie mam bo w ogóle nie zdały egzaminu u nas.
nianie mam zwykłą babyono i kupiliśmy ją jak się przenosiliśmy do domu bo jednak maluch sobie śpi na górze, a ja mogę np. usiąść na ogródku (jak już któraś pisała). dopóki mieszkaliśmy w bloku to nie miałam, a w domu się przydaje
 
Do góry