macie moją listę z pierwszej ciąży z orientacyjnymi cenami (niekiedy zawyżonymi). Na czerwono dopisałam uwagi podyktowane zdobytym już doświadczeniem
1. Wózek -1200
2. Adaptery i fotelik -250
3. Śpiworek (na zimę) -300-400
używałam w duże mrozy a więc nie za często
4. Poduszeczka do wózka – 10-15
była nie potrzebna
5. Coś na czym dziecko leży w wózku- kocyk lub materacyk -40-100
materacyk z prześcieradełkiem był w komplecie z wóskiem, na to dawałam kocyk żeby było cieplej
6. Łóżeczko -450
(polecam z szufladą, jest gdzie pampersy trzymać)
7. Materacyk70-120
kupiliśmy kokos-lateks za 350zł
8. Kołderka i poduszka (dopiero później, na początku śpiworek lub rożek)
-50-80
9. Pościel x2 (później)
-50-120 (100-240)
10. Prześcieradło x2 -15-25 (30-50)
11. podkładka pod prześcieradło -50
12. Ochraniacz na łóżeczko -50-100 -
13. Stelaż z baldachimem (dla ochrony przed kotem ) -80-100
byłam z niego zadowolona, choć zbierał kurz
14. Karuzela -100-200
kupiłam fisher price i od razu odsprzedałam bo była tak ciężka że bałam się dziecku nad głową wieszać, ostatecznia miała papierową w czarno-białych kolorach którą bardzo lubiła O
15. Rożek usztywniany, otulacz, śpiworek do spania -50-70
początkowo spała w rożku -usztywniane są beznadziejne, potem chwilę pod kołderką ale szybko przeszliśmy do śpiworka i w nim śpi do teraz
16. Wanienka -20-50
17. Ręczniczek z kapturem x2 -30-50 (60-100)
18. Szczotka do włosków -10-20
19. Nożyczki -10
kupiliśmy obcinacz zamiast nożyczek bo wg nas jest bezpieczniejszy
20. Patyczki do uszu -3
potrzebne do osuszania i czyszczenia pępka
21. Płyn do kąpieli -20-25
na poczętek używaliśmy emolium
22. Mleczko/ oliwka do ciała -15-20
na początek oliwka bambino
23. Spirytus 70% do pępka lub jednorazowe gazy nasączone spirytusem -10-20
gazy beznadziejna, najlepszy octenisept
24. Sól fizjologiczna do przemywania oczek -15
25. na ciemieniuchę krem do suchej skóry główki emolium -20
zbędny, w razie pojawienia ciemieniuchy wystarczy oliwka
26. Proszek do prania -30-35
ostatecznie wszystko praliśmy w persilu
27. Krem do twarzy przed wyjściem na dwór -15
28. Zakupy w aptece polecam : doz.pl naprawdę taniej
29. Przewijak -50
30. Krem na odparzenia sudocrem -25
nie polecam, u nas nie działa a mam całe mega opakowanie
31. Puder (na odparzenia pod paszkami, za uszkami) -15
wystarczy mąka ziemniaczana-polecam
32. Chusteczki nawilżane do pupci -10
używaliśmy tylko w szpitalu a w domu do tej pory woda +wata
33. Pampersy -40
34. Pieluchy tetrowe x20 -2 (40)
dokupiłam jeszcze 10 bo nie nadążałam z praniem
35. Pieluchy flanelowe x3 -5 (15)
kładłam na przewijak, i pod główkę w łóżeczku, dokupiłam jeszcze 2
36. Rękawiczki niedrapki x2, zamiast nich mogą być skarpetki -5 (10)
obyło się bez, bez sensu dziecko zapacać, nawet w szpitalu krzyczeli jak ktoś zakładał
37. Czapeczka po kąpieli -3
38. Body
polecam,
a jak dziecko dużo ulewa to dużo tego idzie,
chyba że sie śliniak cały czas zakłada czego ja nie robiłam
39. Skarpetki
40. Pajacyki
używam do spania na noc
41. Śpioszki
nie używałam
42. Koszulki (nie koniecznie)
beznadziejne dla takiego maleństwa
43. Rajstopki
nie używałam na poszątku dla takiego maleństwa za to super sprawdziły się półśpiochy
44. Sweterki
wystarczą 2 na wyjścia
45. Spodenki
wystarczą 2 na wyjścia
46. kombinezon -100-200
47. śliniaczki -20
48. ciepła czapeczka -20
49. Smoczki -20
nie używaliśmy
50. Buteleczki, pojemniki na pokarm
nie potzebowałam
51. Frida do noska -30 l
epszy katarek
52. Leżaczek -200
polecam, ale uważam że nie ma sensu kupować tego do 18kg bo coś nie wierze w to że moja córa by w nim chciała teraz siedzieć
53. Osłonki na piersi -20
nie używałam za to bardzo polecam muszle laktacyjne ale nie aventu które się u mnie nie sprawdziły tylko medeli
54. Wkładki laktacyjne -20
najlepsze johnson,
nie polecam wielorazowych aventu, beznadzieja a takie drogie
55. Podpaski poporodowe
seni lady -15
polecam właśnie tą firmę, bo są dużo lepdze niż belli poporodowe które w szpitalu strasznie dziewczyną przeciekały i porzyczały moje ,
miałam 3 paczki, wystarczyły by 2
56. Majtki jednorazowe z siatki kupione w aptece -8
polecam wielorazowe siatkowe, miałam chyba 5 i teraz czekają na kolejny poród
57. bepanthen (koniecznie maść) na popękane sutki -30
polecam choć ponoć maść madeli też jest bardzo dobra
58. laktator -150
nie używałam, postępowałam zgodnie z zalecaniami babki od laktacji i był zbędny
Razem: [FONT=&]3854-4699[/FONT]