agulqa_b moja sis jak Ola się urodziła kupiła jej "łańcuszek" na smoczek z tym ze był z drewnianymi koralikami malowanych czymś takim ze dziecko może wkładać do buzi i nie zaszkodzi i poza tym było to imienne i miała swoją osobistą zawieszke, i był to najcudowmiejszy prezent i był z nami tak długo aż ola nie odrzuciła smoczka t.j. Do 6 miesiąca i niestety dzień po oddaniu smoka ciocia oli moja szwagierka bawiła się tym, kręciła na palcu i niefortunnie poleciało prosto do kominka zapaliła się szybko i zanim podbieglam sznureczek przepalony koraliki porozwalane i nara
ale byłam wściekła!
AZA to ja dopiero miesiąc przed porodem poczułam syndrom wicia gniazda
ale szalalam nieźle, obawiam się ze teraz będzie jeszcze gorzej 
Moja teściowa szalała jeszcze bardziej niż ja z zakupami z resztą wszyscy szaleli pierwsze maleństwo dla dziadków o był szał
AZA to ja dopiero miesiąc przed porodem poczułam syndrom wicia gniazda
Moja teściowa szalała jeszcze bardziej niż ja z zakupami z resztą wszyscy szaleli pierwsze maleństwo dla dziadków o był szał