kasiekz ja za gadżetami też nie przepadam, bo zajmują tylko miejsce ale mając problemy z kręgosłupem lepiej mi będzie kąpać młodego jak będzie wyżej(tak to tatusia będę do tego gonić ) przy Krzysiu używałam nosidła Manduca-podobne do tuli z tego co kojarzę.
Zaczęłam się zastanawiać nad chustą bo wydaje się taka cieplejsze i praktyczniejsza w zimie. Zobaczę...jak uda mi się dorwać w normalnej cenie tkaną(bo elastyczne ponoć nie są takie super) to kupię. Czasem pewnie będę miała spacer po młodego do żłobka, a to wycieczka min pół godziny w jedną stronę. Chusta poza tym zajmuje mniej miejsca niż wózek tandemowy hihi
Zaczęłam się zastanawiać nad chustą bo wydaje się taka cieplejsze i praktyczniejsza w zimie. Zobaczę...jak uda mi się dorwać w normalnej cenie tkaną(bo elastyczne ponoć nie są takie super) to kupię. Czasem pewnie będę miała spacer po młodego do żłobka, a to wycieczka min pół godziny w jedną stronę. Chusta poza tym zajmuje mniej miejsca niż wózek tandemowy hihi