reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPKI dla mamy i maleństwa :)))

gosiane, ja mieszkam na obrzeżach centrum, u mnie nawet chodnik to luksus, więc w zimie często przedzieram się przez zaspy bądź chodzę po wyjeżdżonych przez auta tunelach :-D Wózek mi służy jako taran :-D
 
reklama
No nie urazilas ;) Ja sie poprostu nie interesuje kto gdzie za ile i po co. Jak go stac niech kupuje, w koncu po to zarabia kase :p nie moja broszka ;)

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
 
Jak ktoś ma kasę to dlaczego nie kupować drogich rzeczy? Gdybym spała na pieniądzach, to kupiłabym sobie dom z basenem, samochód za 300 tysięcy i samopchający się wózek. Do tego 2 nianie i gosposia. A ja bym siedziała i kwitła ;) Ojjj, marzenia ;)


Dla mnie najlepszy wózek to taki, który zarówno dobrze będzie się sprawdzał w terenie, po którym najczęściej jeździmy (dla niektórych to będą wielkie pompowane koła, dla innych małe piankowe), ale wygląd też jest ważny. Ma być wygodny, bezpieczny ale i ładny. Chociaż podobno ładnemu dziecku we wszystkim ładnie. ;) Szoda tylko, że większość wózków jakie się produkuje to strasznie smutne wózki. Zero koloru i tak jakoś później smutno na naszych drogach. Zauważcie jak u nas wygląda zima - ile z nas ma kurtki/płaszcze itp. w innych kolorach niż czarne? Wszystko takie smętne i smutne. A później się dziwić, że Polacy non stop doła mają.
 
Nieobecna ja tez kolorowe lubie. Tako mamy szaro szafirowy czy niebieski a pliko zielony :-)

Mysle ze nie ma jednego najlepszego wozka bo kazdy ma inne potrzeby poprostu:-)
 
Tez uwielbiam wesole i kolorowe rzeczy dla maluchow :)

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
 
Ja mysle ze iazdy ma wozek do swoich potrzeb i chyba latwiej jest dziewczynom ktore maja juz jakies doswiadczenie ;-) wiadomo ze zimna i w terenia raczej nie sprawdzi sie taki wozek jak w miescie na prostym chodniczku, lekki i skretny ;-) my u siebie na wsi mamy chodniki, asfalt itp jednak jest tez las, sa pola. Duzo miejsc gdzie terenowy bylby lepszy. Poniewaz termin jest na styczen mysle sobie ze gondole moglibysmy kupic dobrej firmy, ale uzywana bo dziecko bardzo dlugo w niej nie pojezdzi, a pozniej zainwestowac w fajna, porzadna spacerowke. Bo w spacerowce dziecko czasem i kilka lat pojezdzi
 
Dobrze, że mamy jeszcze "trochę" czasu. :)


Ja jedyne co mam pewne, to sprawdzone proszki do prania i kosmetyki dla dziecka. Będę kupowała to samo co dla pierwszego malucha.
I wiem, że najdroższe nie znaczy najlepsze.
 
Ja mam podobnie jak żelka, wózek chcę dobry jakosciowo i ładny. Tez raz sie przejechałam na badziewnym. Kolejne juz były lepsze. Wtedy też nie mogłam sobie na drogi wózek pozwolić, a zawsze mi sie takie podobały. Teraz mogę wejsć do sklepu i wybrać wózek, który najbardziej mi odpowiada, a modele, które wybrałam maja dosć wysoko zawieszoną gondolke, maja liczne funkcje dodatkowe, super sie podbijaja, po dłuzszym użytkowaniu nie skrzypią, nie chwieją się i wogóle po prostu mi sie podobaja. Po latach cieżkiej pracy wreszcie zarabiam tyle, ze mogę kupić wózek taki, jaki mi sie podoba nie patrząc na cene. Co nie zmienia faktu, że tak jak napisałam bedę polować na uzywany za połowe ceny. Ktoś inny powiedziałby , ze za 2 tys woli nowy zestaw. Ja za 2 wolę uzywany i nie dlatego, ze firmowy. Po prostu marzy mi sie taki wózek.
Np. Stokke jest koszmarnie drogi, jeżdżą nim gwiazdy, a ja bym go nawet za darmo nie chciała. Kwestia tego, co sie komu podoba. Przez 8 lat gnieździlismy sie z 2 dzieci w jednym pokoiku. Też na wiele rzeczy nie było mnie stać i rozumiem, ze dla niektórych cena jest kluczowym kryterium wyboru. Wiem, ze mozna znaleźć duzo tańszy i równie fajny wózek. Jednak myslałam, ze dyskusja dotyczy tego, co kto sobie wybrał dla siebie i swojego malucha. Kwestie ceny pominełabym milczeniem ;) Jedni jeżdża maluchem, inni mercedesem, a efekt ten sam - każdy zajdzie tam, gdzie zaplanował. Tyle, ze jeden szybciej, drugi wolniej :)
 
reklama
Ostatnia edycja:
Do góry