reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakup wózka ????

Dla mnie Mutsy jest juz po prsotu za ciezki :-( Albo jakos oslablam... Niania sobei z ni mbez problemu radzi, ale jak ja z Jasiem wychodze to biore Haucka - nawet jak zrobie zakupy to jestem w stanie wjechac na stromy podjazd w bloku. Z Mutsy to bardzo trudne ostatnimi czasy... I jak jakis sasiad proponuje mi pomoc to tak jak zawsze dziekowalam i radzilam sobei sama, tak teraz chetnie sie na ta ich pomoc godze z ogromna wdziecznoscia dziekujac :-D
Nie wiem sama czy ten Mutsy zostawic dla drugiego dziecka... Zobaczymy jaki bedzie podjazd w nowym domu, bo akurat pojawienie sie drugiego dziecka zbiegnie sie z nasza przeprowadzka...:happy2:
 
reklama
Hmmm... zalezy jaka kto ma piwnice... W swojej obecnej nie zaryzykowalabym - raczej jest tam wilgoc no i wlamania do piwnic sa na porzadku dziennym... Jednak w kazdym bloku powinna byc "wozkownia"... Zwlaszcza jak sa to bloki bez windy...
Ja mam do pokonania podjazd do bloku 94 schody) i podjazd wewnatrz bloku zeby sie dostac na parter (do winy) - 7 schodow, wiec tak naprawde narzekac nie powinnam...
Teraz sobie pomyslalam ze moze ten Mutsy jakos zle m isie prowadzi ostatnio bo moze musialabym kola dopompowac (nie robilam tego od roku...)
 
U nas jest podjazd, ale wjechanie do "przedsionka" wystukanie kodu, wycofanie wózka trzymając drzwi otwarte, wycelowanie w nie i wjechanie wymagałoby jeszcze z 2 rąk, w tym jedna musiała by miec podwójna długośc :-/. Dobrze że jedna winda jest duża, to przynajmniej z tym nie ma problemów :-).
 
Ja czasem zostawiam wózek na parterze na klatce schodowej jak np z małym wpadam tylko na 2-3 godzinki do domu i wiem że jeszcze będizemy wychodzić :tak:Jest to spore ryzyko ale teraz korzystamy ze starego używanego gruchotka bo ukochanego x-landerka odstąpiłam bratanicy ;-)więc zbytniej straty by po nim nie było :-D Tyle że nagle w razie czego zostałabym bez żadnego :blink:A na koniec dnia niestety trza pokonać nim wejscie na drugie pietro :baffled: Obecnie rozgladamy sie za jakims wózkiem na dłuższe wypady bo ten jest strzępkiem dosłownie... czasem się boję że na środku ulicy mi sie rozkraczy :dry:
 
bardzo fajny wozek Aletko :-)

\Ja jzu raczej trzeciego kupowac nie bede, choc moj Hauck ze sporym trudem miesci sie do bagaznika, przy zalozeniu ze w bagazniku jest cos jeszcze...
 
Witajcie :-) Ja tu gościnnie wpadłam poszukując wózka na zimę... :-)

Jak miałam duo seata to z dziecmi w srodku wózek ważył ponad 40kg :))
No właśnie o takim myślę, ale powiedz proszę, od jakiego wieku Synka nadawało się to siedzisko? Chyba nie ma opcji umieszczenia tam noworodka...? Jak sobie radziłaś?
Bo już mi ręce opadają, gdy patrzę na małe kółka bliźniaczych spacerówek i moje bezdroża za oknem... :sorry2:
 
reklama
Dzięki :-)
To już widzę jakieś światełko w tunelu ;-) Mamy fotelik Play, pewnie dokupimy też ten śpiworek i jakoś dotrwamy do lata :tak:
 
Do góry