Anecia1111
Fanka BB :)
No teraz własnie mają post w tych sprawach póki nie pójdzie "podbić przeglądu" jak to mówi jej facet ;-) A musi jeszcze trochę poczekać z zabiegiem podwiązania bo to niby nie jest takie inwazyjne, ale jej gin powiedział że mimo wszystko conajmniej 3-6 miesięcy musi poczekać żeby się wszystko wygoiło i żeby normalne miesiączki wróciły to wtedy zaczną dopiero działać. Ale nie życzę nikomu tego co ona przeszła, bo na prawdę napatrzyłam się dosyć - przez pierwsze 3 tygodnie po porodzie to w ogole byla nie do życia. No i z malutką wszystko było akurat w miarę dobrze-nie licząc żółtaczki którą ma prawie kazdy maluszek i po 3 dniach mogly wyjść do domu, ale niestety dlatego że z siostrą było źle to leżały w szpitalu ponad tydzień. Więc chyba lepiej rodzić 12 godzin ale naturalnie, niż "sekundę" przez cesarkę a później się męczyć.