reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

Anecia1111, a jak to było w Twoim przypadku z tabletkami i starankami? Od razu po zakończeniu opakowania rozpoczęliście starania czy czekaliście? ;-)
Aj, takie krwawienie jak jest teraz to dla mnie "pikuś" ;-) Gorzej właśnie, jakbym odstawiła anty wcześniej i bym okres dostała na wesele taki jak miałam zawsze :-(
A taki okres to nie okres. Mogę mieć :-)

mandrzejczuk
, ja też będę zaocznie studiować :-) Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce jak kiedyś ewentualnie pojawi się bobas... Tymczasem... wciąż czekam na telefon z pracy, bo już nie mogę siedzieć w tym domu :wściekła/y: Chcę do pracy :zawstydzona/y: i tyle. Ale myślę, że już niedługo i w końcu się wyruszę znów z domku :-D
 
reklama
enka75 a o co ten bulwers? Czytaj ze zrozumieniem kochana, bo krytyke wyraza sie w iny sposob, a zdanie w inny. Czy ja napisalam o zasilku? Chyba watki pomylilas, bo jakbys chciala wiedziec to prosze bardzo wyspowiadam ci sie: Na brak kasy nie narzekam, moj maz zarabia dosyc dobrze, a i ja rowniez na wlasnych warunkach w domu wiec zasilek mi nie potrzebny! Patrze, ze jestes ztrasznie sfrustrowana kobieta, co masz pretensje do niektorych, ze nie musza pracowac, a ty musisz naginac? Nie rozumiem twojego wybuchu i nie rozumiem o co ci chodzi? Ja pisze o swoim zyciu, o tym ze chcialabym miec juz dziecko w wieku 22 lat, a ty na moj post odpowiadasz jakims zarzutem o zasilku? Kobieto ogarnij swoje frustracje i wylewaj zyciowe zale na osoby, ktore sa tak zgorzkniale jak ty. Bo to ja znam moja kolezanke, a nie ty i ja wiem dlaczego nie zdecydowala sie na macierzynstwo! Oswiece cie: Kasy ma jak looooodu, wiec nie odsunela dziecka na bok z powodu zasilku lecz z glupoty bo ona musi na dyskoteki jeszcze pochodzic i pic wodke na obozach ze swoimi uczniami! Czy ma to jakis zwiazek z bezrobociem czy zasilkiem? Nie- jest to dziecinada. I znowu czytanie ze zrozumieniem sie klania: Napisalam, ze jak ktos wczesniej nie moze miec dziecka to inna sprawa, ale jak odklada je na pozniej z blachych powodow to juz zupelnie inna sprawa. I tak, tak obrazaj sie i tu nie zagladaj, napisala co wiedziala, obrazila sie i juz tu nie bedzie zagladac zeby ktos jej sie nie sprzeciwil. Jezu jak masz zdanie o poznym macierzynstwie to wyraz swoje poglady w kulturalny sposob, a nie naskakujesz i wpiepszasz sie w dyskusje z niekulturalna buska. I to twoj poziom wypowiedzi jest chyba zbyt niski zeby wypowiadac sie publicznie na forum. Zero kultury, pewnie nie mial kto nauczyc...

Anecia111 nie mierze, bo wylaczylam sie z tym wszystkim calkowiecie i teraz wola Boska nie nakrecam sie, nie napinam zyje sobie pomalutku i bez stresu. Jutro mam rozmowe kwalifikacyjna wiec moze juz wogole sie zrelaksuje i enka75 nie bedzie musiala napierniczac na moj zasilek, ktorego i tak bym nie otrzymala :-)

pysia888 bedzie gitara, idzie wiosna, nowy rok, nowe oferty pracy, snieg moze w koncu stopnieje to i samipoczucie sie poprawi, ja tez mam dosc siedzenia w domu i tez poszlabym do ;pracy do ludzi. a studia zaoczne to super sprawa, zjazdy w weekendy, zawsze mozna sobie tak czas zorganizowac, zeby wszystko ogarnac
 
Nie, ja nowej pracy nie szukam. Ja wracam do starej pracy tylko pracuję tak, że nie cały rok tylko 10 miesięcy i mam 2 miesiące przerwy. I takie buty :-)
No ale myślę, że od marca już ruszę
A co do starań to myslę, że jak nie będę wychodzić z moim z łóżka to się uda :-D
 
Dokladnie. z jednej strony chcialabym pracowac caly rok, a nie na sezon jak teraz a z drugiej strony po tak ciezkiej pracy nalezy sie troszke odpoczynku :)
 
mandrzejczuk i jak tam po rozmowie, wiesz już cokolwiek czy kazali czekać na odpowiedź? Bo mi tak zwykle odpowiadali a później d....a z tego wychodziła :-) A co do tej temperaturki to nie chodzi o nakręcanie się, tylko o to żeby w ogóle wiedzieć czy się Tobie owulacja nie przesuwa, bo nie zawsze np ból podbrzusza czy odpowiedni śluz musi świadczyć o tym że owulacja była. Bo czasami możesz mieć cykle bezowulacyjne mimo objawów jak na owulację. No a co do enka75 to chyba jakieś stare zrzędne babsko się znalazło i przyczepiło się do czegoś czego wcale nie napisałaś. Widać takie niedouczone i nie umiejące czytać też się tu znajdują :-D

pysia888 wysłałam Tobie wiadomość na priv :-)

A tak w ogóle Dziewczynki ;-) to ja właśnie studiuję zaocznie (tak odnośnie Waszej rozmowy), ale już w czerwcu mam zamiar zakończyć naukę i zostanie mi tylko obrona magisterki, ale mam nadzieję że do początku sierpnia się wyrobię i będę mogła rodzić spokojnie :-) Ale mam też na roku dziewczyny, które mają dzieci i całkiem dobrze sobie radzą więc myślę, że dziecko i studia idzie pogodzić - trzeba tylko chcieć ;-)
 
pewnie, ze idzie pogodzic, u mnie na roku tyez sa studiujace i pracujace mamy i daja rade. No chyba zaczne mierzyc ta temperaturke, bo rzeczywiscie czasem mam podwojne objawy na owulke i juz sama nie wiem kiedy jej szukac hehe, myslala, ze jak sa objawy to i wystepuje. A co do pracyt to szkoda gadac, kolejna oferta, ktora przedstawia sie inaczej n iz w ogloszeniu.. Miala byc to praca biurowa w dziale reklamy w radiu eska mialam odbierac maile i telefony dotyczace reklam, a okazalo sie ze ttzeba bedzie jezdzic po firmach z prezentacjami i ofertami, to ja pier*** takie ogloszenie, ja sie nie czuje w byciu przedstawicielem...no i maja dzownic w ciagu tygodnia...ale chyba jak zadzwonia to zrezygnuje bo nie chce takiej pracy
 
Ehhh... z tymi ofertami to już tak jest. Też byłam już na tylu rozmowach, że szkoda mówić i kilka ofert trafiło mi się właśnie takich o jakiej piszesz.
A z tymi objawami na owulkę to też tak czasami miałam zanim jeszcze zaczęłam stosować tabsy, ale wtedy nie myślałam o maleństwie więc olałam sprawę. Dopiero jak odstawiłam tabletki i zaczęłam mierzyć tempkę to się okazało że nie mam owulacji w tych samych dniach cyklu mimo iż to były tylko 3 cykle to różnice były ok 2-4 dni. A przy staraniach to spora różnica.
 
Dlatego odnośnie pracy cieszę się, że od kilku lat/sezonów mam wciąż stałą :-)
To dla mnie wielki + bo wiem jak ciężko o pracę

Ach, padam z nóg :rofl2:
 
reklama
No to rzeczywiscie zaczne mierzyc stale i regularnie bo moze sie staramy nie wtedy co trzeba i dlatego nic nie wychodzi, aj skomplikowane sa te organizmy kobiece, te cykle i to wszystko, czemu to nie jest prostrze hhe

pysia888 a co to za praca jesli mozna spytac?
 
Do góry