zajść w ciążę po antykoncepcji...

[pysia888]

Eh, to faktycznie już nie te latka masz
Który to jestes rocznik? Bo coś mi się wydaje, że albo mój ale chyba rok młodsza :-)
Aj, może i źle to troszkę ujęłam z tym ginem Nie, wcale go żona nie zabiła tylko zmarł. Zasłabł w jakimś salonie, pogotowie niby przyjechało i już było po nim.
No ale było mi przykro, gdy to usłyszałam zresztą już podchodząc pod dom Jego, widziałam, ze nie ma tabliczki Jego co do godzin przyjęć no ale mimo wszystko poszłam, a tu taki szok. aj, życie.
Też chcę bobasa

 

[mandrzejczuk]

no smutna sprawa, ale tak napisalas ze myslalam, ze zona go zabila hehe, ja jestem '88 rocznik teraz w marcu skoncze 22 lata, a moj maz ma 23, rok starszy ode mnie

 

[pysia888]

A to ja jednak jestem roczek starsza. a to faktycznie moglo budzic watpliwosci, ze mlodo bralas slub hi hi... nu ja jeszcze 4 miesiace i ide "na odstrzal" znaczy sie do oltarza, a pozniej tez bede sie starac i mam nadzieje, ze Ty juz wtedy bedziesz z bobasem w srodku chodzic

 

[mandrzejczuk]

oj jak ja bym chciala, nie wiem co sie ze mna dzieje, ze codziennie snia mi sie dzieci...dzisiaj zsnilo mi sie, ze mialam synka...a ja chcialabym miec synka hehe

 

[pysia888]

Hi hi. Ja sobie żartuję, że chyba się starzeję, bo chcę już własną rodzinę mieć :-)
Ale tak na poważnie to uważam, że fajnie być taką młodą mamą, ma się większą cierpliwość do dzieci i w ogóle. W ciążę najlepiej do 25 lat zajść tak słyszałam....
A i ja na początku sobie myślałam, że och, jak to bym chciała mieć dziewczynkę :-) ale taka prawda, że ważne, aby bylo zdrowe, płeć mało istotna. Taka prawda ;-)
Już bym chciała dzidzię nu ale muszę poczekać ;-) Dam jakoś radę!

 

[mandrzejczuk]

no ja na poczatku strasznie chcialam tylko syn i koniec kropka, ale w listopadzie jedna kolezanka urodzila circie, teraz w styczniu druga tez corcie i tyle tych sukieneczek juz sie nakupowalam,ze moze byc i dziewczynka aby zdrowe bylo to jzu mi wszystko jedno chociaz nie przecze ze ten synek bardziej mi po glowie chodzi ) ale j tez tak mam ze chyba sie juz wyszalalam, wytancowalam i teraz przyszedl dla nie czas na rodzine,mi nie w glowie tance wygubance, tylko od kad jestem zona, kucharka, pania domu takie zycie mi odpowiada, a nie bo studia to trzeba sie wyszalec, wyru** i przechlac jak niektorzy mysla. niestety.

a ja tez jestem za byciem mloda mama, w trakcie studiow odchowam i jak skocze to akurat do pracy bede mogla spokojnie isc, a nie dopiero po studiach dzieci i na starosc do roboty gdzie beda chcieli kogos mlodszego hehe. Ja kiedys tez slyszalam ze do 25 lat to najlepszy czas na pierwsze dziecko fizycznie i psychicznie. Ja mam 22 wiec jak dla mnie juz w sam raz a propo chyba moj terazniejszy cykl bedzie krotszy, bo od 3 dni mam mokrawo i chyba dzisiaj mam owulke bo i w podbrzuszu cos kluje,a ze 14 dzien cyklu to spadam powiekszac przyrost naturalny, cos tegoroczna zima mrozna, kaloryfery nie grzeja to trzeba se jakos radzic nie? :-)

 

[enka75]

ja tak na chwilkę bo ciekawa dyskusja tu heheh.
Ja łamię stereotyp, dziecko po 34 roku życia, pierwszy cykl po odstawieniu tabletek (brałam od 15 lat )
co do cierpliwości że niby młodsze mamy ją mają hmmm i tu się nie zgodzę. Również i te "starsze" mają dużą dozę cierpliwości bo niby czemu nie miały by jej mieć ?? Z racji doświadczenia inaczej na wszytsko patrzymy inne wartości są dla nas ważne, już nie praca czy szkoła (to mamy już za sobą, osiagnięta stabilizacja i pozycja) ale właśnie dziecko.
Jednak zarówno te młode jak i starsze mogą być i są świetnymi mamami:-)

 

[mandrzejczuk]

no w sumie to sie zgadzam, ale sa przypadki, ze to wlasnie wiek jest przeszkada na pierwszego dzidziusia, ale tobie gratyuluje, ze tak od razu sie udalo :-)

 

[pysia888]

Ja i tak uwazam, ze fajnie jest byc mloda mama hi hi. Mi jakos nigdy za bardzo imprezy nie byly w glowie heh, a od ladnych kilku miesiecy mnie wzielo na dziecko mysle dniami i wieczorami, przegladam takie malutkie ciuszki, w domu u mnie jest malutkie dziecko i jak patrze na nie to mysle, ze juz bym chciala wlasne. Ja akurat pracuje i planuje dwoje dzieci. na studia magisterskie sie wybieram ale ciaza nie bylaby dla mnie przeszkoda najbardziej mnie przeraza stwierdzenie "chcemy sie soba nacieszyc po slubie no i kariera wazniejsza, a kiedys ewentualnie dziecko". Nic bardziej mylnego.Nieraz pozniej moze byc za pozno na dziecko jak sie to odklada. Czlowiekowi z wiekiem moze sie zdrowko popsuc i niestety ciezko wtedy zajsc. A ja uwazam, ze cieszyc sie soba powinno sie cale zycie. Dziecko nie jest przeszkoda, a pociecha dla takiej pary. Ja to bym zwariowala, jakbym miala czekac pare lat na dziecko.....Albo.... "odchowamy dziecko i kiedys drugie". Bardzo podobna sytuacja. Im jest sie mlodsza tym lepiej, bo niestety znam przypadki, gdzie pary maja starsze dziecko, chcieliby drugie ale niestety. juz nie moga. A dwojgu dzieciom w odstepie czasowym dwa lata to zawsze jakos tak razniej. Pisze to wszystko, bo sama mam siostre, ktora dzieci miala mlodo, teraz co prawda stara nie jest, a ma 30ke to ona juz po pieluchach jest dawno podczas gdy wiele rowiesniczek dopiero maja takie male dzieci. i to jest bardzo fajne miec taka mloda mame. Widze jakie ma podejscie do dzieci, i dzieci strasznie sa za nia, nie lubi gdy siedzi w pracy itp. i to jest strasznie fajnie. dzieci sie dogaduja ze soba, zostaja w domu i nie musi sie síostra martwić o cokolwiek. Owocnych staran

 

[Shyla]

Sorry za zmianę tematu...
Ja długie lata zabezpieczałam się wkładką ,nie trułam się tabletkami ponieważ jestem taka ze bym zapomniała je w ogóle brać
po wyjęciu wkladki zaszłam szybciutko w ciąże nie miałam z niczym problemów
pozdrawiam