reklama
Agusia8426
Fanka BB :)
Kacha Kubuś je na zmianę raz z piersi raz z butelki. Jedno co mnie bardzo cieszy zjada wszystko co ja ściągnę z piersi, a sztucznego zjada nie wiele Wczoraj zdjęli mi szwy, czuję się już ok tylko czasem mnie lekko zaboli brzuch jak się przeforsuje
Anecia1111
Fanka BB :)
cześć dziewczyny!
wraca wreszcie do Was.. mąż w środe miał operację, od wczoraj jest już w domu i ma się dobrze, teraz tylko czekamy na wynik histopatologiczny po operacji
Agusia Kubuś jest piękny!!!!!! ciągle o Was myślę :-) co do Martusi to pamiętam, ze na początku Adaś też był upierdliwy.... wciąż chciał przy łożeczku stać, bawić się obok, pomagać itp ale po 2 tygodniach wszystko zeszło do normalnego poziomu
co do karmienia piersią to jesli chcesz faktycznie karmić piersią to najlepszym rozwiązaniem bedzie całkiem odstawić butlę, schować ją głęboko i nie wyciągać ... ja tak zrobiłam i nie załuję (tzn teraz daję 60 ml butlą wieczorm po cycu żeby dojadła, bo po szpitalu eMka ciut się poprzestawiała) :-) i dawać pierś bardzoooo często, ale na krótko... tylko walką wygrasz a jak bedziesz częsciej podawać mm w butli to mały w końcu poczuje że przy butli nie musi się męczyć bo z niej szybko leci, a przy piersi trzeba się namęczyć... i wydaje mi się, ze 2 tyg częstego przystawiania i powinnac zażegnać problem, ja tak miałam przy zapaleniu piersi, mała dostawała butlę a później wracałam do karmienia piersią i przez częste przystawianie się udało... no i tak samo teraz jak M był w szpitalu to dostawała raz a czasem 2 butlę, ale już od wczoraj wróciłam do starego trybu tzn tylko pierś i 60 ml przed spaniem z butli
wiem że łatwo się mówi o tym karmieniu ale tak kolorowo to nie wygląda i podstawą jest spokój, bo przez nerwy możesz całkiem stracić pokarm a i tak po cc pewnie musiałaś o niego walczyć
ale z drugiej strony znam dziewczynę która od samego urodzenia ściągała swój pokarm i podawała butlą i do 6 mż tak jej sie udawało karmić, więc w razie jak nie uda się Tobie piersią to nie miej wyrzutów i ściągaj tyle ile dasz radę, najważniejsze to najedzone i zadowolone dziecko
wraca wreszcie do Was.. mąż w środe miał operację, od wczoraj jest już w domu i ma się dobrze, teraz tylko czekamy na wynik histopatologiczny po operacji
Agusia Kubuś jest piękny!!!!!! ciągle o Was myślę :-) co do Martusi to pamiętam, ze na początku Adaś też był upierdliwy.... wciąż chciał przy łożeczku stać, bawić się obok, pomagać itp ale po 2 tygodniach wszystko zeszło do normalnego poziomu
co do karmienia piersią to jesli chcesz faktycznie karmić piersią to najlepszym rozwiązaniem bedzie całkiem odstawić butlę, schować ją głęboko i nie wyciągać ... ja tak zrobiłam i nie załuję (tzn teraz daję 60 ml butlą wieczorm po cycu żeby dojadła, bo po szpitalu eMka ciut się poprzestawiała) :-) i dawać pierś bardzoooo często, ale na krótko... tylko walką wygrasz a jak bedziesz częsciej podawać mm w butli to mały w końcu poczuje że przy butli nie musi się męczyć bo z niej szybko leci, a przy piersi trzeba się namęczyć... i wydaje mi się, ze 2 tyg częstego przystawiania i powinnac zażegnać problem, ja tak miałam przy zapaleniu piersi, mała dostawała butlę a później wracałam do karmienia piersią i przez częste przystawianie się udało... no i tak samo teraz jak M był w szpitalu to dostawała raz a czasem 2 butlę, ale już od wczoraj wróciłam do starego trybu tzn tylko pierś i 60 ml przed spaniem z butli
wiem że łatwo się mówi o tym karmieniu ale tak kolorowo to nie wygląda i podstawą jest spokój, bo przez nerwy możesz całkiem stracić pokarm a i tak po cc pewnie musiałaś o niego walczyć
ale z drugiej strony znam dziewczynę która od samego urodzenia ściągała swój pokarm i podawała butlą i do 6 mż tak jej sie udawało karmić, więc w razie jak nie uda się Tobie piersią to nie miej wyrzutów i ściągaj tyle ile dasz radę, najważniejsze to najedzone i zadowolone dziecko
Agusia8426
Fanka BB :)
Hej od soboty tj 15 lutego Kubuś je z piersi i tylko czasami dojada z butli
Anecia ja też o Was myślę Cieszę się że mąż już w domku
Anecia ja też o Was myślę Cieszę się że mąż już w domku
Anecia1111
Fanka BB :)
hejka
no to super ze z karmieniem się udało :-) pewnie jeszcze jakiś kryzys Was dopadnie, ale jak będziesz uparta to wygrasz :-) u nas kryzys średnio co miesiąc tzn piersi czasem mnie bolą, czasem mała coś fiksuje itp ale zwykle 2 dni i przechodzi :-)
a gdzie reszta babeczek???
no to super ze z karmieniem się udało :-) pewnie jeszcze jakiś kryzys Was dopadnie, ale jak będziesz uparta to wygrasz :-) u nas kryzys średnio co miesiąc tzn piersi czasem mnie bolą, czasem mała coś fiksuje itp ale zwykle 2 dni i przechodzi :-)
a gdzie reszta babeczek???
kacha10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2010
- Postów
- 1 938
Mnie i mojego m jednoczesnie dopadlo jakies przeziebienie.tylko kwestia czasu jak malego zarazimy.dzisiaj bylam z malym poraz pierwszy w kinie na bajce skubani.maly siedzial grzecznie i ogladal do samego konca.chyba mu sie spodobalo.
My remontowo, młoda ma wolne od szkoły ale od zajęć po nie, więc kursujemy między domami i jej zajęciami. Jestem wykończona ale warto, czas też szybciej leci Jutro mamy usg z płcią, córa się niecierpliwi I tak leci dzień za dniem, u Was widze wszystko dobrze i dzieciaczki też rosną, gratuluję
Anecia1111
Fanka BB :)
hejka
u nas ok ale pogoda nie rozpieszcza...szaro i buro
kacha zdrówka!!!!!!
lilith i jak po wizycie???
bafinko gdzie się podziewasz????
kwiatuszek i co tam u Was????
u nas ok ale pogoda nie rozpieszcza...szaro i buro
kacha zdrówka!!!!!!
lilith i jak po wizycie???
bafinko gdzie się podziewasz????
kwiatuszek i co tam u Was????
reklama
Podziel się: