P
pysia888
Gość
ja odnośnie ginów to chodziłam najpierw do faceta. Długo to nie trwało, bo zaraz zmarł ale był naprawdę super specjalistą! :-
--( Prywatnie to było i później również prywatnie do innego faceta gina. To była porażka, bo przez 2 lata chodzenia do niego nie miałam cytologii w ogóle. W dodatku ta jego niemiła żona, gdy chciałam aby mnie przyjąl a jak zadzwoniłam dzwonkiem to ona nieraz wychodziła brrr...W gabinecie nie miał nic oprócz fotela tylko długo nie mogłam się zebrac, by isc do babki, którą poleciła mi sis na kasę chorych. Ale po dwóch latach poszłam i zaskoczka!!! Od razu babka mi zrobiła cytologię i wszystkie badania, zbadala jak tam ze mną w środku i wszystko ok, do tego ph i wszystko. Mówiła co będzie robic i mówiła jakie wyniki wszystko ładnie i cacy, o nic nie muszę pytac. I teraz do niej chodzę no tylko, że do niej kolejki ho ho,bo z miesięcznym wyprzedzeniem ale super, że trafiłam na nią. Ja tam facetów się nie wstydzę, a babkę gin mam naprawdę super. Jak rozmawiałam z nią o starankach to mi ladnie wytłumaczyła, kazała łykac feminatal i przyjśc jak mi się @ będzie spóźniac. Jakoś tak. Teraz mam się zapisac do niej ale nie wiem co robic, bo przed @ i zaraz po @ wystepują u mnie jakies upławy i to jakiś stan zapalny i żeby nie było, że pójde do niej jak tych upławów akurat miec nie bede
Mandrzejczuk ja też lubię solarkę, opalanie na słońcu mnie wymęcza na maxa
i wtedy dodatkowo spieka i piecze i w ogole. A niedaleko mnie otworzyli solarę, całkiem nowe lampy i idę na 5 minut i super efekt. Muszę się wziąśc za opalanko w tym tygodniu. A Ty co ile dni chodzisz i na ile minut? Dawniej chodziłam na solarę stare lampy były i 20 minut leżałam i żadnego efektu. Raz nawet zasnęłam w solarce 
a teraz chodzę na stojące i jest o niebo lepiej. I zaraz zmykam się szykowac do wyjazdu na solarę rowerkiem, a później praca. I dzień zleci
--( Prywatnie to było i później również prywatnie do innego faceta gina. To była porażka, bo przez 2 lata chodzenia do niego nie miałam cytologii w ogóle. W dodatku ta jego niemiła żona, gdy chciałam aby mnie przyjąl a jak zadzwoniłam dzwonkiem to ona nieraz wychodziła brrr...W gabinecie nie miał nic oprócz fotela tylko długo nie mogłam się zebrac, by isc do babki, którą poleciła mi sis na kasę chorych. Ale po dwóch latach poszłam i zaskoczka!!! Od razu babka mi zrobiła cytologię i wszystkie badania, zbadala jak tam ze mną w środku i wszystko ok, do tego ph i wszystko. Mówiła co będzie robic i mówiła jakie wyniki wszystko ładnie i cacy, o nic nie muszę pytac. I teraz do niej chodzę no tylko, że do niej kolejki ho ho,bo z miesięcznym wyprzedzeniem ale super, że trafiłam na nią. Ja tam facetów się nie wstydzę, a babkę gin mam naprawdę super. Jak rozmawiałam z nią o starankach to mi ladnie wytłumaczyła, kazała łykac feminatal i przyjśc jak mi się @ będzie spóźniac. Jakoś tak. Teraz mam się zapisac do niej ale nie wiem co robic, bo przed @ i zaraz po @ wystepują u mnie jakies upławy i to jakiś stan zapalny i żeby nie było, że pójde do niej jak tych upławów akurat miec nie bedeMandrzejczuk ja też lubię solarkę, opalanie na słońcu mnie wymęcza na maxa
i wtedy dodatkowo spieka i piecze i w ogole. A niedaleko mnie otworzyli solarę, całkiem nowe lampy i idę na 5 minut i super efekt. Muszę się wziąśc za opalanko w tym tygodniu. A Ty co ile dni chodzisz i na ile minut? Dawniej chodziłam na solarę stare lampy były i 20 minut leżałam i żadnego efektu. Raz nawet zasnęłam w solarce a teraz chodzę na stojące i jest o niebo lepiej. I zaraz zmykam się szykowac do wyjazdu na solarę rowerkiem, a później praca. I dzień zleci
