reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

złota moja, ale ja nigdy tak nie miałam przed @. ani piersi ani brzuch.. Miałam bardzo dobrze dobrane tabletki i myslę że to dlatego. Przed @ zero objawów, tylko lekki ból brzuha przez godz rano przed @. A teraz nie wiem o sie dzieje z tąd moje pytania.. Może możecie mi pomóc jeśli chodzi jeszcze o cykl, jak mam go teraz liczyć? Od drugiego krwawienia???
 
reklama
margola24 ty najlepiej znasz swoj organizm chociaz on potrafi nas baaaardzo zaskakiwac. Ja odstawilam tabletki sierpien/wrzesien i co miesiac mialam objawy ciazowe jakiuch nie mialam nigdy przed @. Tabletki odstawilas dopiero w maju wiec musisz dac organizmowi troche czasu zanim sie uspokoi po odstawieniu anty. Moim zdaniem powinniscie sie normalnie starac ale przez te pierwsze 3 miesiace bez cisnienia na szukanie owulacji, bo ona moze cie zwiezc, tak jak teraz w krotkim odstepie czasu dostalas 2 krwawien i albo byl to 18-dniowy krociutki cykl, albo pierwsze krwawienie bez tabletek. Kochana ja juz 8 miesiecy staram sie o malenstwo u uwierz mi nie warto doszukiwac sie w kazdych objawach tych ciazowych. Ja co miesiac bylam "w ciazy" bo tak usilnie chcialam dzieciatka, a w miesiacy, w ktorym udlo mi sie zajsc nie mialam zadnych objawow poza wieeeelka iloscia sluzu....(niestety poronilam w 4 tyg.) od tamtej pory nie szukam objawow, nie nakrecam sie, bo to bardzo zalamuje...tak jak Agnes mam juz dosc, musisz sie kochana uzbroic w cierpliwosc, bo choc wcale tak nie musi byc ale moze byc tak ze cykle te pierwsze beda ci wariowac tak jak u mnie wachaly sie w granicach 26-36dni.Jesli chcesz zaspokoic swoje objawy to zrob test, albo bete, ale mi sie wydaje ze musisz liczyc dni od ostatniego krwawienia.No i musisz obserwowac organizm, bo nie wiadomo jak dlugie sa twoje cykle, jak sie pojawi cos mokrego to do roboty ;-)
Badz z nami a bedziemy sie nawzajem wspierac i pomagac i moze cos w koncu z tego wyjdzie, bo ja juz mam dosc tych staran

Agnes_13 wracaj!!!! Gdzie ty sie zmywasz? Chociaz prawde mowiac i ja nie mam juz czasami checi sie dolowac...
 
na pewno będę tu z Wami!! i dziękuje Ci kochana za tak wyczerpującą odpowiedź!! :* wiem że pewnie za bardzo sie nakręcam ale.. mam córkę która ma już 6 lat i bardzo i ja i ona chciałybyśmy już rodzeństwo :) a że pierwsza ciąża była już tak dawni to tych objawów nie pamiętam... wiem na pewno że miałam straszne parcie na pęcherz. Może i te wszystkie jazdy które mam teraz sa po tych porszkach.. tak tak, pewnie to dlatego... :(
 
Cześć dziewczyny co o tym myslicie kilka dni temu pisałam o tej tempce wczoraj rano miałam normalne 34,4 a wieczorem 37,7 a dzisiaj powinnam dostać @ i nic nisza aż boje zrobić się testu niechce sie znowu zawieźć bardzo proszę napiszcie co wy o tym myslicie pozdrawiam i trzymam kciuki za nas wszystkie
 
ja bym chyba nie wytrzymała i test zrobiła. Przy tych wszystkich swoich objawach też mam podwyższoną temp, jakieś 37,1 cały czas. Test juz oczywiście robiłam, ale pwenie jeszcze zawcześnie bo tylko jedna krecha... :( Ty masz fajnie bo dziś powinnaś dostać @ a ja dopiero za 1,5 tych chyba.. masakra.... szkoda że o ciąży nie wie się od razu :)
 
Hej Kobietki!

mandrzejczuk jeszcze przed. @ powinna być środa-czwartek, może piątek.... ale ja już straciałm nadzieję... jest mi tak strasznie smutno, gdyby nie wy, nie miałabym się komu wyżalić. nikt mnie nie rozumie.... :-( ;-(

anecia dziękuję ci bardzo słonko. Moja Ciocia też tak miała. Na jednym usg powiedzieli że będzie chłopak, na drugim że dziewczynka. prawie do końca nic konkretnego nie wiedziała. jakoś miesiąc przed rozwiązaniem dowiedziała się że będą bliźniaki. Teraz mają po 15 lat.
Powodzenia. A ty jak się czujesz?

Agness... skoro robiłaś test przed spodziewaną @ to według mnie nic straconego. Ja pierwszy test zrobiłam 3 dni przed spodziewanym terminem i wyszedl negatywny, no i oczywiście wtedy lekko się zdołowałam chociaż nadzieja pozostala no i co się okazało... już w dniu spodziewanej miesiączki wyszedł mi test pozytywny, fakt że delikatna kreska ale jednak pozytywny!!!! Więc czekaj cierpliwie i najlepiej zrób test dopiero po terminie jak @ nie przyjdzie.

A co do tej płci to aż tak bardzo mi nie zalezy żeby znać ją dokładnie, ale jak już spytałam to myślałam że dwie wersje bedą takie same a tu niespodzianka :-D No ale poczekam cierpliwie na kolejne USG i jeszcze raz zapytam, ale i tak potraktuje to z przymrużeniem oka. A teraz tylko normalnie modlę się zeby z maleństwem (maleństwami ;-)) było wszystko w porządku bo wykryto u mnie cukrzycę. Tzn czekam jeszcze na potwierdzenie po wczorajszych badaniach ale to raczej niestety cukrzyca. No ale czuję się ogólnie dobrze, tylko musze trzymac dietę żeby nie zaszkodzić sobie i maleństwu.

Witam dziewczyny!! Mam Pytanie i nie wiem gdzie sie poradzić.. jest ono trochę skomplikowane; przez 3 lata brałam tabletki anty-kontracept. 1 maja miałam @ z odstawienia, trwał jak zawsze 5 dni. 16 maja wzięłam ostatnią tabletkę ponieważ zdecydowaliśmy się z mężem na dziecko. 18 maja znowu dostałam @ i trwał 5, na początku był bardzo intensywny. w zeszłym tygodniu zauważyłam u siebie tz płodny śluz, przejrzysty i rozciągliwy. Zastanawiam się czy cykl mam sobie liczyć od tej drugiej miesiączki? Od 17 maja kochamy się bardzo często a od 20 praktycznie codziennie. I mniej więcej od 20-go pobolewa mnie dół brzucha. Kuje w całym podbrzuszu (tak myślę). Ból jest taki jakby pulsujący a brzuch wzdęty. Jestem ciągle śpiąca i mdli mnie ale w ciągu dnia.od wczoraj po samobadaniu szyjki mam wrażenie że jest ona rozpulchniona. I wyczułam na niej 3 jakby gródki, nie bolące, naprawdę małe. Boli mnie też cały mój środek, ale to myślę że od intensywności starań :) a od dziś bolą mnie piersi, sutki...Proszę, poradzcie mi czy to mogą być pierwsze objawy ciąży?? i kiedy faktycznie mam dni płodne bo nie wiem jak liczyć... rozpisałam się ale bardzo proszę o pomoc :)

Margola, powiem Tobie szczerze że ja bym jeszcze poczekała na kolejny cykl i dopiero od niego zaczęła liczyć, no a starać możecie się bez przerwy tylko może nie tak często :-) Bo tak własciwie to dziwnie krótką tą przerwę między krwawieniami mialaś więc nie wiadomo co tam w srodku się dzieje. Piszesz jeszcze o tym bólu w środku... może trochę przystopujcie z tymi staraniami, tzn nie codziennie ale np co drugi dzień, bo żebyś sobie jakiś problemów nie narobiła i nie musiała np leczyć jeszcze jakiegoś stanu zapalnego bo tym seksie "jak szalone króliki" :-D A te objawy dotyczące piersi jak najbardziej moglyby wskazywać na ciążę, bo akurat mnie też bolaly tak jak nigdy przedtem. No ale tak jak pisałam wyżej za dużo jest niewiadomych póki co w Twoim cyklu więc poczekaj lepiej na kolejny okres i wtedy zacznij liczyć dni i jak masz silną wolę to mierz codziennie tempkę rano przed wstaniem o tej samej godzinie (może być tak 1-2 godz poślizgu) i wtedy najlepiej poznasz swój organizm. No i oczywiście obserwuj śluz i te wszystkie "odczucia" tzn ból piersi, jajnikw itp.

margola24 nie chcę cię martwić, ale to objawyt które mam co miesiac. Bolące piersi, bolący brzuch, kłujący.... MOże tobie sie uda, ale u mnie przepowiada to ból brzucja - owulację, a ból piersi - zbliżającą się @.
Ja już chyba jestem bardzo pesymistycznie i sceptycznie nastawiona do starania, życzę wam wszystki powodzenia. Ja już na nie nie liczę
Pozdrawiam was kochane mandrzejczuk - trzymam kciuki za ciebie laseczka.... anecia za ciebie też i oczywiście twoją fasolkę (ALBO DWIE ;-))
Pozdrawiqam,was, nie wiem kiedy się odezwę, ale nie zapominajcie o mNIE!!!!!

Agness GDZIE TY CHCESZ NAM UCIEKAĆ??????????????????? Ani mi się waż, zostajesz z nami i koniec!!!!!!!!!!

złota moja, ale ja nigdy tak nie miałam przed @. ani piersi ani brzuch.. Miałam bardzo dobrze dobrane tabletki i myslę że to dlatego. Przed @ zero objawów, tylko lekki ból brzuha przez godz rano przed @. A teraz nie wiem o sie dzieje z tąd moje pytania.. Może możecie mi pomóc jeśli chodzi jeszcze o cykl, jak mam go teraz liczyć? Od drugiego krwawienia???

Taka jak pisałam wyżej, może lepiej poczekaj na kolejny okres :-)

Cześć dziewczyny co o tym myslicie kilka dni temu pisałam o tej tempce wczoraj rano miałam normalne 34,4 a wieczorem 37,7 a dzisiaj powinnam dostać @ i nic nisza aż boje zrobić się testu niechce sie znowu zawieźć bardzo proszę napiszcie co wy o tym myslicie pozdrawiam i trzymam kciuki za nas wszystkie

MariWi wieczorem nie mierzy się tempki, bo to nie jest w ogóle miarodajne i prawidłowe, no i nie masz co porównywać tej temperatury z rana i z wieczora. Temperaturę mierzy się każdego dnia rano o tej samej godzinie (tzn jak będziesz miala 1-2 godz poślizgu to nic się nie stanie tylko sobie to zapisz że pomiar był o innym czasie), przed wstaniem z łóżka (ja nawet do wc przed pomiarem nie wychodziłam), termometr "strzepnij" sobie już wieczorem i przygotuj pod ręką żebys nie musiała się po niego zwlekać z wyrka. Ja tempkę mierzyłam od pierwszego dnia okresu (nieważne że trochę się przy tym bruziłam:-D), zawsze w pochwie. A te pomiary wieczorne to nie sa miarodajne dlatego że po całym dniu zawsze w pochwie będzie podwyższona temperatura. No ale skoro dzisiaj nie dostałas @ to zrób sobie dzis lub jutro test i zobaczysz czy coś pokaże. Trzymam kciuki!!!!
 
Anecia to bylo "jak dzikie zajace" heehhe a tak na powaznie to lepiej troche zaprzestac hardcora, bo jak ja przyszalalam ze swoim ostatnio to az plamienia dostalam i juz se wbijalam do glowy, ze to implantacyjne hehe pisalam tu o tym :-)
Kochana trzymam za ciebie kciukasy aby te wstretne chorobsko nie dalo ci i Wam sie w kosc trzeba byc dobrej mysli

MariWi jesli termin masz na dzisiaj i nie dostaniesz to zmierz jutro rano temperaturke i jak cos to po testa do apteki

Margola nie doluj sie psychicznie poczekajmy do terminu @ ja wiem po sobie, ze nie ma co robic testu przed terminem, bedzie dobrze, ja juz jestem podlamana ale z kazdym cyklem wstepuje we mnie nadzieja, od tego cyklu az do wrzesnia zaprzestajemy notorycznego planowania i wyczekiwania jak nic sie nie przydarzy to zaczniemy rundy po lekarzach musi sie udac "kuwa" jego mać chocbym miala z wysilku jajo zniesc to zajde w ta ciaze i chocbym miala tfuuu! Lezec plackiem przez 9 miesiecy to bede mama!!! ;-)
 
halo
No ładnie , nie było mnie raptem kilka dni, a tu produkcja stron ruszyła pełną parą. Co to ja miałam wam napisać...
mandrzejczuk spoko spoko, dla Ciebie już też przyszykowane jest dzieciątko!! Tylko czeka na właściwy moment. Musisz wrzucić na luz i pozwolić mu zdecydować kiedy jest ten moment.. Na pewno będziesz wspaniałą mama dla swojego dziecka.
Anecia hmmm chłopiec , dziewczynka... no ładnie,może bliźniaki bedą :D:D:D a sprawdzałaś co według chińskiego kalendarza płci powinno być?? Komu Chłopca, Komu Dziwczynkę ?
Agness kurde szkoda że znowu pojedyncza krecha... trzymam za dwie krechy kciuki a nie za jedną :/
pysia , misia jak tam przygotowania do ślubu?? stresik już jest?? :D

Witam nowe antykoncepcyjne staraczki!!! Obyśmy szybko zafasolkowały
 
NIe grozi ci to mandrzejczuk!!!!! Lasencja, zanim sie obejrzysz....zaciążysz.... a potem Ja. Wstąpiła we mnie energia, po waszych wiadomościach.
Dziękuję wam dziewczonki mandrzejczuk, anecia, fajnie że jesteście! DZIĘKUJĘ!!!!

Ja nadal czekam na wstrętną @. Podświadomie nie chce jej.... ale jakoś nikłe szanse są! Na razie, spokój. Czekamy.
A z drugiej strony jakby już przyszła, to można by było powoli szykować się do kolejnego cyklu.
Dziś, pobolewa mnie w dole brzuch, kłuje. Kręgosłup boli, siedzieć nie mogę. AAAAAA i najważniejsze! Mąż zaprosił mnie do kina na jutro! Trochę mnie to wszystko podbudowało. A jak w pracy przeczytałam wasze wiadomości, to mi się bardzo miluchno na serduszku zrobiło.

MariWi, Margola powodzenia, trzymam kciuki. Dajcie znać, jak tylko coś nowego będziecie wiedziały!
 
reklama
Anecia to bylo "jak dzikie zajace" heehhe a tak na powaznie to lepiej troche zaprzestac hardcora, bo jak ja przyszalalam ze swoim ostatnio to az plamienia dostalam i juz se wbijalam do glowy, ze to implantacyjne hehe pisalam tu o tym :-)
Kochana trzymam za ciebie kciukasy aby te wstretne chorobsko nie dalo ci i Wam sie w kosc trzeba byc dobrej mysli

MariWi jesli termin masz na dzisiaj i nie dostaniesz to zmierz jutro rano temperaturke i jak cos to po testa do apteki

Margola nie doluj sie psychicznie poczekajmy do terminu @ ja wiem po sobie, ze nie ma co robic testu przed terminem, bedzie dobrze, ja juz jestem podlamana ale z kazdym cyklem wstepuje we mnie nadzieja, od tego cyklu az do wrzesnia zaprzestajemy notorycznego planowania i wyczekiwania jak nic sie nie przydarzy to zaczniemy rundy po lekarzach musi sie udac "kuwa" jego mać chocbym miala z wysilku jajo zniesc to zajde w ta ciaze i chocbym miala tfuuu! Lezec plackiem przez 9 miesiecy to bede mama!!! ;-)

Hahahaha.... jak dzikie zające... no trochę mi sie pomyliło z tym tekstem :-D :-D:-D No a z tym hardcorem to masz rację.. lepiej nie przesadzać... mnie kiedyś "mała" kilka dni bolala i wtedy nici z szalonego seksu :-D

halo
No ładnie , nie było mnie raptem kilka dni, a tu produkcja stron ruszyła pełną parą. Co to ja miałam wam napisać...
mandrzejczuk spoko spoko, dla Ciebie już też przyszykowane jest dzieciątko!! Tylko czeka na właściwy moment. Musisz wrzucić na luz i pozwolić mu zdecydować kiedy jest ten moment.. Na pewno będziesz wspaniałą mama dla swojego dziecka.
Anecia hmmm chłopiec , dziewczynka... no ładnie,może bliźniaki bedą :D:D:D a sprawdzałaś co według chińskiego kalendarza płci powinno być?? Komu Chłopca, Komu Dziwczynkę ?
Agness kurde szkoda że znowu pojedyncza krecha... trzymam za dwie krechy kciuki a nie za jedną :/
pysia , misia jak tam przygotowania do ślubu?? stresik już jest?? :D

Witam nowe antykoncepcyjne staraczki!!! Obyśmy szybko zafasolkowały

Margolcia tak, tak sprawdzałam i niby dziewczynka ale w sumie kto to wie ;-) Najbardziej pewne to bedzie jak już się urodzi :-D

NIe grozi ci to mandrzejczuk!!!!! Lasencja, zanim sie obejrzysz....zaciążysz.... a potem Ja. Wstąpiła we mnie energia, po waszych wiadomościach.
Dziękuję wam dziewczonki mandrzejczuk, anecia, fajnie że jesteście! DZIĘKUJĘ!!!!

Ja nadal czekam na wstrętną @. Podświadomie nie chce jej.... ale jakoś nikłe szanse są! Na razie, spokój. Czekamy.
A z drugiej strony jakby już przyszła, to można by było powoli szykować się do kolejnego cyklu.
Dziś, pobolewa mnie w dole brzuch, kłuje. Kręgosłup boli, siedzieć nie mogę. AAAAAA i najważniejsze! Mąż zaprosił mnie do kina na jutro! Trochę mnie to wszystko podbudowało. A jak w pracy przeczytałam wasze wiadomości, to mi się bardzo miluchno na serduszku zrobiło.

MariWi, Margola powodzenia, trzymam kciuki. Dajcie znać, jak tylko coś nowego będziecie wiedziały!

Agness nie ma za co dziękowac, już kiedyś tu pisalam że jesteśmy po to żeby sobie pomagac, mieć się gdzie wygadac i tak ogólnie :-)

OK Kobietki, uciekam powoli spać bo dzisiaj pół dnia z mężem walczyliśmy żeby jedzonko na sobotnią imprezę przygotowac, bo robimy tą nasza pierwszą rocznicę ślubu dla rodzicw i rodzeństwa :-D No a że jutro i w piątek mąż bedzie w pracy (niestety ma taka że i w święta własnie czasami idzie) to sama nie dalabym rady z tym wszystkim, tym bardziej że w piątek muszę placki jeszcze piec. No a tak to już chociaż jedzonko zrobione, no i zostana jakieś suróweczki do zrobienia na bieżąco i luzik :-)

Dobrej nocy!!! Upojnej... :-)
 
Do góry