reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

Cześć dziewczyny!:-)
Niedawno dołączyłam do waszego forum- bardzo mis się tu u was podoba...:-D
Ja planuję rozpocząć staranka o dzidziusia za jakieś pół roku (m.w.- to zależy od sytuacji z pracą), chociaż chciałabym wcześniej...
Ale do rzeczy- na razie cały czas biorę tabletki anty, dość długo już, bo 6,5 roku bez żadnych przerw:zawstydzona/y:. Chciałabym je odstawić tak przynajmniej 2-3 miesiące przed staraniami (chociaż mój gin. mówi, że nie muszę w ogóle czekać, że dziewczyny już w 1 miesiącu po odstawieniu zachodzą w ciążę i jest wszystko o.k.- ale ja nie jestem pewna). Ale mam takie pytanie do was: co w tym "międzyczasie" z antykoncepcją? Chodzi mi o to, że jak przestanę brać tabletki, ale chciałabym zajść w ciążę najwcześniej za 2-3 miesiące, to jak się zabezpieczać w tym czasie? Może to głupie pytanie, ale ja do tej pory tak się przyzwyczaiłam do tabletek, że nie wyobrażam sobie teraz innych metod (jakoś im nie ufam). A jak wy sobie radzicie (poradziłyście) w tym czasie po odstawieniu a przed staraniami (bo z tego co tu czytam to niektóre czekają aż 6 miesięcy). Bardzo proszę o rady bo nie bardzo wiem jak najlepiej to rozwiązać.:zawstydzona/y:
 
reklama
Witam wszystkie staraczki mam do was pytanko moja @ ma prawidłowo przyjść 2 czerwca czyli za 3 dni wczoraj a ja dzisiaj mam jakieś dziwne upławy mardzo bladzitki biały kolor i lepki ten śluz jest a do tego temp. w pochwie mierzona 37,4 czy wy też tak miałyście przwarznie przed miesiączką spada temperatura bardzo proszę o wszelkie sugestie i odpowiedź pozdrawiam i trzymam za nas wszystkie kciuki za nasze przyszłe fasoleczki oby jak najszybciej do nas dołączyły buziaki ;)))

Ja miałam tempkę podwyższoną w terminie spodziewanej miesiączki no i to było oznaką ciąży. Zresztą w ciąży tempka powinna się utrzymywać na wyższym poziomie niż w całym cyklu, tylko że nie wiem czy Ty mierzyłaś sobie cały cykl czy tylko teraz zmierzyłaś. Bo jeśli tylko teraz to nie jest miarodajne bo może być tak że zawsze masz taką temperaturę. No i wtedy dla Ciebie tempka podwyższona to byłaby np 37,6 wzwyż. Napisz coś więcej :-)

Cześć dziewczyny!:-)
Niedawno dołączyłam do waszego forum- bardzo mis się tu u was podoba...:-D
Ja planuję rozpocząć staranka o dzidziusia za jakieś pół roku (m.w.- to zależy od sytuacji z pracą), chociaż chciałabym wcześniej...
Ale do rzeczy- na razie cały czas biorę tabletki anty, dość długo już, bo 6,5 roku bez żadnych przerw:zawstydzona/y:. Chciałabym je odstawić tak przynajmniej 2-3 miesiące przed staraniami (chociaż mój gin. mówi, że nie muszę w ogóle czekać, że dziewczyny już w 1 miesiącu po odstawieniu zachodzą w ciążę i jest wszystko o.k.- ale ja nie jestem pewna). Ale mam takie pytanie do was: co w tym "międzyczasie" z antykoncepcją? Chodzi mi o to, że jak przestanę brać tabletki, ale chciałabym zajść w ciążę najwcześniej za 2-3 miesiące, to jak się zabezpieczać w tym czasie? Może to głupie pytanie, ale ja do tej pory tak się przyzwyczaiłam do tabletek, że nie wyobrażam sobie teraz innych metod (jakoś im nie ufam). A jak wy sobie radzicie (poradziłyście) w tym czasie po odstawieniu a przed staraniami (bo z tego co tu czytam to niektóre czekają aż 6 miesięcy). Bardzo proszę o rady bo nie bardzo wiem jak najlepiej to rozwiązać.:zawstydzona/y:

Witamy cieplutko! Ja też chciałam po odstawieniu tabletek odczekać 3 miesiące i akurat to mi się udało, ale wcale się nie zabezpieczałam bo stwierdziłam, że i tak mało prawdopodobne że zajdę w pierwszym czy drugim cyklu no i moja kobieca intuicja mnie nie zawiodla, bo zaszłam dopiero w 4 cyklu (pierwsze krwawienie było z odstawienia, a kolejne 2 normalne no i w 3 normalnym zaszłam) :-) Bo tak ogólnie to mały jest odsetek dziewczyn ktorym udaje się zajść w pierwszym cyklu po odstawieniu. Ale jeśli się obawiasz to ja bym zainwestowała w gumki... sposób raczej tani, a nawet jak zawiodą, np pękną i będzie dzidziolek to i tak go chcecie więc żaden problem :-)



Kobietki.... Pysiu, Mandrzejczuk, Agness, Misiu wiecie co... muszę sie z Wami podzielić tą wiadomością... byłam dzisiaj na wizycie i wiecie co.... lekarz u którego mialam ostatnio usg 3/4 d powiedział że na 95 % widzi dziewczynkę, a mój ginek dzisiaj stwierdził że będzie chłopiec... ale mu nie powiedziałam co mi tamten powiedział i tak teraz sobie myślę "ciekawe który się myli" :-D:-D:-D Jak pójdę znowu za miesiac na usg to znowu spytam i zobaczymy co wtedy powie. Jak potwierdzi swoją diagnozę to OK, a jak nie to już więcej pytała nie bedę i poczekam do porodu... no i ostatecznie będzie niespodzianka :-D Bo ogólnie nie chodzi mi o płeć tylko o to żeby zdrowiutkie było, a płeć to po prostu z ciekawości... w dodatku męża bo to on chciał wiedzieć. No a teraz mamy 50 % dziewczynki i 50 % chłopca :szok::-D:tak: Sorki że Wam tak zanudziłam ale musiałam się podzielić nowinami :-)
 
Ostatnia edycja:
Anecia1111 Ja jestem tego samego zdania, że płeć jest mało ważna, najważniejsze żeby Dzidzia była zdrowa:-) Chociaż... jakbyśmy mieli wybierać to oboje chcemy chłopca:-p
To dzidzia musi się wiercić coś :-)
 
Anecia, no wiesz.... wcale nie przepraszaj.... fajnie słuchać jak sięcieszysz.... Ja też się cieszę, fajnie, i prawda, mało ważne co bedzie.... niespodzianka. Ja przy pierwszym też nie wiedziałam.

Wiecie co, korci mnie żyby jutro teścik zrobić..... hmmmmmm nie wiem co robić. @v powinna być albo sroda, może czwartek! Boję się, nie wiem czy zniosę znów porażkę! Co myślicie?
 
Agnes a może poprostu zrób bete ale tak bez napinania się jak wyjdzie to super, jak nie to poprostu kolejny miesiąc będzie duzo przytulania z mężem. Nie zapominajmy o przyejmości i bliskosci jaka daje przutulanie, wiem że wszystkie chcemy dzidziusia ale wtedy przy długim oczekiwaniu zapominamy o niektórych tez waznych sprawach.
 
vetka, wręcz przeciwnie.... w przeciwieństwie dowcześniejszych miesięcy, w tym naprawdę odpuściłam. Było dużo przytulanek, i zero myślenia o skutkach. Spontanicznie i gorąco! Dopiero teraz mnie tak naszło, ponieważ zbliża się "godzina zero"!
A co do bety.... nie mam za bardzo jaki i kiedy! Pracuję od rana do 19:00! Ciężko!. A jestem w 99% pewna że nic z tego więc tez zwykły taniej wyjdzie!
 
to spokojnie poczekaj do 1-2 dni po. Ja w pierwszej ciązy robiłam 3 "sikane" testy i wyszły ujemne, dopier w 3 dni po spodziewanej @ pdodatni. Oczywiście trzymam kciuki. Może akurat:). Ja na razie to na zbyt wiele nie liczę, będe co prawda w Polsce ok 14 d.c. ale wątpię , ze już się uda. Latka poleciały i chyba trzeba bedzie poczekać dłużej na tą druga dzidzie jak sie tyle lat ociagało z decyzją
 
reklama
Do góry