reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

ucz się , ucz, bo nauka to potęgi klucz, a jak będziesz miała dużo kluczy, to zostaniesz woźnym :D:D:D
A tak na poważnie ja trochę żałuję swoich studiów, pomyłka życiowa. Ale to inna historia.
 
reklama
hehe to witamy w klubie ja tez sie chyba minelam z powolaniem...po technikum ekonomicznym poszlam rowniez na ekonomie, a scislej na rachunkowosc, a obecnie jestem "niby" bezrobotna od 9 miesiecy, bo sie usralam na prace w zawodzie, ktorej i tak nie ma, no wiec odnalazlam w sobie pasje i smigam klientkom pazurki...no ale klient raz jest, a raz nima, wiec dobrze miec jakis fach w reku, wiec na razie mam plany poprzestac na licencjacie a zamiast magistra porobic kursy, ktore czegos mnie naucza...moze z czasem pojde na magisterke...
a ty margolcia z czym powolanie pomylilas? ;-)
A ty Misia? ;-)
 
Ja jestem na II roku prawa:happy2: podobają mi sie te studia, od zawsze o nich marzylam, ale nie wiem dokladnie jeszcze co bym chciala po nich robic, jaka specjalizacje... Od nowego roku przenosze sie na zaoczne bo teraz jestem na dziennych.
Boze pisze do was a moja Króliczka gryzie mnie po nogach:baffled::-D

mandrzejczuk też myślalam czy by nie zrobic kursu na paznokcie, mialabym sporo klientek, ale na razie nie mam kaski za bardzo a dobry kurs pewnie kosztuje...
 
magister fizjoterapii po akademii medycznej się kłania :) Jak drugi raz miałabym szansę to na pweno jakiś inżynier budowlany,lub architekt. No i pewnie na zaoczne, a nie dzienne, bo to jakaś pomyłka jest.
A tak za stara jestem na układanie życia od nowa ze studiami. Uparłam się że coś z medycyną chcę robić i tak od września szukam pracy w zawodzie lub pokrewnie i dupaaaaaaaa. Jestem mega wkurzona, że nikt nawet się do mnie nie odezwie z jakąkolwiek propozycją. Ja nie mam pomysłu na siebie-nie jestem uzdolniona w jakiejkolwiek dziedzinie, bo skupiłam się na studiach, a teraz żałuję, oj bardzo żałuję.
Żałuję najbardziej że zrezygnowałam ze zdawania na architekturę krajobrazu. Mea culpa-czy jak to się pisze :D:D

Studia skończone 2 lata temu, a nawet na staż mnie nie chcą :/ także siedzę jak ta kura domowa i już nie mam siły szukać
 
Przede mna jeszcze 3 lata, ale juz mysle jak to bedzie...
Wspolczuje rzeczywiscie, moze wkoncu ktos sie odezwie do Ciebie!!
 
spoko, jakoś sie trzymam. Szuklam alternatywy na pracę. Gdyby nie pieniądze i lata pracy to odpuśiłabym sobie całkowiecie szukanie, a liczyłabym tylko że coś się trafi przy okazji znajomości. :):) trzeba sobie w życiu radzić i cieszyć z tego co się ma bo zawsze może być gorzej. :D:D
 
margolcia to ja jestem w tej samej sytuacji tez siedze w domku i szukam tylko końca niewidzę w tym szukaniu a teraz jeszcze staramy się z mężem o dzidziusia więc niewiem co dalej z tą pracą będzie teraz znowu mam nerwy bo niewiem jutro pada moja owulka a ja od paru dni mam jakies dziwne upławy miało różowe sama niewiem co mam myślec czy wy dziewczyny tez tak miałyście w czasie dni płodnych ???????? czekam na wszelkie sugestie pozdrawiam
 
o kurczaki dziewczyny to ja patrze, ze my tu same wykwalifikowane bizneswoman, rachunkowosc,prawo, fizjoterapia heheh
margolcia ty otwieraj centrum rehabilitacyjne, ja ci bede ksiegowa, a Misia89 bedzie od spraw prawnych, dla MariWi tez sie cos znajdzie ;-) a tak na powaznie to bezrobocie jest totalne, gdybym nie miala tych swoich paznokci to nie wiem...
Misia89 dobry kurs kosztuje ok. 1500zl i trwa minimum 7 dni, krotsze i tansze sa do kitu, chociaz jest jeszcze inna alternatywa...tak jak np. JA :-) mozna se zainwestowac w sprzet, duzo czytac i samemu sie wyksztalcic...ja nie mialam kasy na kursy i szkolenia, wiec sama sobie dlubalam, a oto efekt mojej ciezkiej 1,5 rocznej pracy: mandrzejczuk-tipsy.bloog.pl - bloog.pl :-)

MariWi kurcze nie wiem co mam ci poradzic...a wez moze zadzwon do gina i chociaz przez telefon sie zapytaj co to moga byc te rozowawe uplawy i czy masz rezygnowac z tej owulki czy nie...bo ja tak nigdy nie mialam to naprawde nic ci nie doradze, a nie wiadomo czy to cos powazniejszego co moze zaszkodzic dzidzi czy moze organizm ci plata jakiegos psikusa...kurcze nie wiem...
 
reklama
Hej Kobietki! Ale wczoraj tutaj naskrobałyście :-D

earthworm witamy i czuj się jak w domu:happy2:
Ja na początku w ogóle nie chciałam jej przymierzyć, ale jak już założyłam to nie chciałam zdjąć:-D W czerwcu mam pierwsza przymiarkę:-D Zastanawiam się jeszcze nad dodatkami, tzn. na pewno dwa welony, krótki i długi, ale myślę jeszcze nad diademem.... Nie wiem czy się nie będe za bardzo świecić:sorry2: Jak myślicie??
Anecia1111 pod chmurką to świetny pomysł:-) dla mnie najważniejsza jest uroczystość w Kościele i to, że wychodzę za swoją miłość z przedszkola :p Gdzie i jak mnie nie interesuje :p Byle z Nim!! :-D

A co do tych powodzi to niestety w takim kraju żyjemy... Dużo się mówi a mało robi i tak lata zlatują... Szkoda tylko tych ludzi co tracą często dorobek całego życia :-(

Misia ja też na początku chciałam welon i diadem, ale powiem szczerze że "dupowato" to wyglądało jak przymierzyłam i ostatecznie zdecydowałam się na welon średniej długości a pod nim miałam taką ozdóbkę we włosach że jak później na oczepinach zdjęli mi welon to ta ozdóbka została i wyglądało fajnie :-) Więc ja osobiście zrezygnowałabym z diademu na rzecz jakiejś zjawiskowej ozdoby dopasowanej do sukienki.

A co do tego najważniejszego dnia to ja też jestem zdania że najważniejsza część "imprezy" jest w Kościele, a później to już tylko dodatek dla gości... ale gdzieś ich przeciez trzeba ulokować :-D No a wesele my też mieliśmy małe, tzn 53 osoby i było git :-)

Misia diademu juz nie zakladaj, bo przesadzisz, co za duzo to nie zdrowo suknia jest sama w sobie mega zdobna i nie trzeba jej przesladzac, a ze jestes sliczna dziewczyna to suknia ma zdobic ciebie a nie ty ja ;-) a jesli suknia bedzie dobrze na ciebie dopasowana to nie ma prawa spadac tylko przymierz ja na 3 dni przed slubem, bo zazwyczaj ze stresu sie chudnie, tylko, ze u mnie bylo jednak odwrotnie, bo ja mialam troche za luzna kiecke, do ktorej nie musialam chudnac i tak se pofolgowalam, ze przytylam :-D dopiero teraz udalo mi sie wrocic do wagi sprzed brania anty i obecnie jest 55kg z czego jestem niezmiernie dumna, bo jeszcze 3 m-ce temu bylo silne 60kg smieje sie teraz, ze mam juz te 5kg zapasu na ciaze, czyli na dzidzie i na wody plodowe np. tylko gdzie ta dzidzia??? ;-)

Mandrzejczuk ja tydzień przed ślubem kieckę przymierzyłam i było OK, a na weselu o 21 mama i "teściowa" musiały mi wstawki wszywać w pasie bo mi z dupska zjeżdżała bo przez tydzień jeszcze jednak schudłam... :-D

Spokojnie i Ty się doczekasz.
Ja od pierwszej przymiarki do następnej sporo schudłam, wiec miałam zwężaną suknię. Dobrze że miałam sznurowaną z tyłu, to dopasowałam idealnie. A w trakcie wesela, musiałam ściągnąć ją jeszcze troszkę, bo się poluzowała. Polecam takie rozwiazanie.
Ja miałam welon jeden, pod nim był stroik we włosach, jak po oczepinach pozbyłam się welonu, to była ozdoba we włosach, bo wceśniej nie było jej tak bardzo widać.

Z tym sznurowaniem z tyłu to święta racja, ja tak miałam i polecam! Tylko ja miałam 2 - częściową kieckę i mimo że gorset mocniej ściagnełam to dół mi spadał bo schudłam, ale o tym wyżej ;-)

magister fizjoterapii po akademii medycznej się kłania :) Jak drugi raz miałabym szansę to na pweno jakiś inżynier budowlany,lub architekt. No i pewnie na zaoczne, a nie dzienne, bo to jakaś pomyłka jest.
A tak za stara jestem na układanie życia od nowa ze studiami. Uparłam się że coś z medycyną chcę robić i tak od września szukam pracy w zawodzie lub pokrewnie i dupaaaaaaaa. Jestem mega wkurzona, że nikt nawet się do mnie nie odezwie z jakąkolwiek propozycją. Ja nie mam pomysłu na siebie-nie jestem uzdolniona w jakiejkolwiek dziedzinie, bo skupiłam się na studiach, a teraz żałuję, oj bardzo żałuję.
Żałuję najbardziej że zrezygnowałam ze zdawania na architekturę krajobrazu. Mea culpa-czy jak to się pisze :D:D

Studia skończone 2 lata temu, a nawet na staż mnie nie chcą :/ także siedzę jak ta kura domowa i już nie mam siły szukać

Margolcia ja tez zdawałam na fizjoterapię na medyczna ale pamiętam że 3 brakujące punkty z testu z chemii mnie zdyskwalifikowały i powiem szczerze że wtedy żalowałam że się nie dostałam ale teraz już inaczej na to patrzę, bo faktycznie medyczne kierunki sa teraz chyba w najgorszym "położeniu". Chociaż z drugiej strony ja ogólnie jestem na inżynierii środowiska (ostatni sem magisterki, a inzynierka za mną) na uniwerku przyrodniczym i powiem szczerze, ze mimo iż to jest techniczny kierunek i niby poszukują dużo kosztorysantów, meliorantów itp to i tak z robotą trudno, a o stażach to mi nawet lepiej nie mów bo tyle się nałaziłam żeby mnie gdzieś wzięli (nawet za darmola!!!!!!!) i nic z tego :wściekła/y: No i oczywiście nie pracuję w swoim zawodzie tylko w restauracji... tzn teraz akurat na L4 siedzę i dobrze mi z tym :-) A co do tego że się nikt nie odzywa o robotę to niestety tak jest, ja też szukałam prawie 2 lata i jak już mi się trafiła ta restauracja to akurat zaszłam w ciążę, wiec trafiło mi się jak ślepej kurze ziarnko :-D
 
Do góry