reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zadbane listopadóweczki :-)

Ja wcześniej stosowałam krem z firmy Palmer's a teraz juz od sporej chwili Ziajka "mamma mia" i nie wiem czy to działa ale nie mam nigdzie rozstępów. Ogólnie to mało teraz używam kosmetyków bo w ciązy bardzo poprawiła mi sie skóra.
 
reklama
Ja używam Pharmaceris- krem zapobiegający rozstępom i jak narazie też nie mam. Kupiłam raz ziajka ale mnie tak brzuch po nim swędział, że myślałam, że się zadrapię. Może jakieś uczulenie mam na niego.
 
Praktycznie od początku ciąży stosuję lotion dla kobiet w ciąży p/rozstępom Rossmann z serii Babydream. Jest tani (ok. 10 zł) i moim zdaniem bardzo dobry - dobrze nawilża, nie pozostawia tłustej warstwy, fajnie się wchłania i pachnie. Stosuję go zrówno na brzuch jak i piersi. Polecam go innym Paniom. W poprzedniej ciąży stosowałam Mustelę, ale teraz, ze względu na wysoką cenę, zrezygnowałam z niej.
 
Efinka temat rozstępów był poruszany, jak mają wyskoczyć to wyskoczą, nawet najlepsze kremy nie pomogą, tyle, że trzeba natłuszczać i ujędrniać skórę poprzez masaże rękawicą lub gąbką, smarować kremem i unikać gorących kąpieli, ale to wszędzie piszą, swoje też robią geny. Niewiem, ciężko poradzić jednym pomaga dany krem, drugim nie....
 
Tez uwazam ze najwazniejsze to nawilzanie skory regularnie, a jak maja sie pojawic rozstepy to nawet przy stostowaniu najlepszych kremow sie pojawia.
Dla pocieszenie te rozowe znikaja, gorzej jak sa biale.
 
to nie brzmi optymistycznie, po co te wszystkie lepiące kremy skoro jak mają wyskoczyć to i tak wyskoczą :-(
 
Jak narazie to są bardzo delikatne i cieniutkie te rozstępy,ale już się chyba pogodziłam,choć teraz zacznę się smarować zaróno rano jak i wieczorem... :)
Jak będzie mi to bardzo po ciąży przeszkadzało to napewno jakoś sobię z tym poradzę np: serią zabiegów mikrodermabrazji lub jakiś kwasów :)
A co do genów to moja mama nie miała żadnych w ciąży... widocznie tak musiało być,że u mnie się pojawiły... ;)
 
Nie zgadzam się z tym że jak mają być to będą, a przynajmniej nie zupełnie... Jak się dba to są duże szanse że ich nie będzie. Moja kuzynka-kosmetyczka mówi że same kremy mogą nie pomóc bez gimnastyki, picia dużej ilości wody, chłodnych pryszniców itp. Owszem jedne nie robią nic i nie mają, drugie mają pomimo starań... Kolerzanka w pierwszej ciąży przytyła 15 kilo- ale masaże gąbką, kremy 2-3 razy dziennie "perfecta mama" i prysznice, nie miała ani jednej kreseczki... W drugiej ciąży stwierdziła że to jednak geny i jakby miała mieć to by miała i że nie będzie kasy wydawać... no i ma brzuch jakby ją ktoś piłą potraktował, jak się zorientowała to było za późno bo pojawiały się jeden po drugim. Przytyła 10 kg więc mniej niż w pierwszej no i liczyła na to że brzuch ma już elastyczny.

U mnie w genach też mam zapisane rozstępy- widząc ciotki i babcie, a nie mam nic, uważam że tylko dzięki temu że stosuje wszystkie polecane metody.
Więc nie rezygnujcie z kremów itp. to że się pojawiły teraz kreseczki może równie dobrze oznaczać że gdybyście nie robiły nic byłyby dużo większe
 
reklama
Do góry