reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zadbane grudniowe mamy :)

ja rozstępów nie mam (narazie...) ale cellulit niestety na udach się odezwał - dla mnie to masakra. co do smarowania oliwką smarowałam jak wyjeżdżalam na kilka dni bo ją miałam zawsze pod ręką. na stałe to smaruję się kremem Perfecta mama i skóra mi się wydaje po tym kremie dużo ładniejsza niż po oliwce. jest fajnie nawilżona, delikatna i nie brudzi ubrań. nie narzekam :) choć wiem, że rozstępy jak mają być to i tak będą więc nie nastawiam się na ich brak. do końca jeszcze trochę zostało więc wszystko się może zdarzyć
 
reklama
Mamuśki Kochane...
rozstępy są uwarunkowane genetycznie podobno...i chyba coś w tym jest...ja mam ich TYSIĄCE...na nogach, rękach, piersiach (ale takie maleństwa, że tylko po kąpieli widać) i na brzuchu OGROMNE czerwone rany :( a smaruje się nawet 3-4 x dziennie...moja przyjaciółka nawet zwykłym balsamem się nie smarowała, przytyła prawie 30kg i miała 2 rozstępy...
cóż, po ciąży będę walczyć, teraz brzuchol ma rosnąć i dzidziora nosić :D
 
Ja mam rostępy po wierwszej ciazy..I trudno...Pamiatka bo bobasie...Strój jednoczęściowy..Podobac mam sie męzwoi, mnie jakos one nie przeszkadzają...
 
A ja przemyślałam sprawę i zaczyna mi to już wisieć pomału. Te rozstępy. I tak będę nosić dwuczęściowe kąpielówki. Zazwyczaj mam i tak spodenkowe, bo takie wolę, więc nie będę wiele osób gorszyć. A jak im się moje cztery paski pod kolanami nie spodobają, to niech się ugryzą. Przynajmniej będę mieć superowego Synka :)
 
A ja tam nie nażekam,z Oli miałam tak że jednego wieczora przy kąpieli nic a na drugi dzień rano masakra jeden na drugim,teraz wyszły mi dwa nowe po obu stronach brzuszka i mój mąż się śmieje ze oczka są, nosek też(pępek) tylko buźki brakuje:-D
I tak jestem szczęśliwa bo jak na 20 kg+ to super mało:-)
 
U mnie na razie spokój i mam nadzieję, że już się nic nie pokaże - w końcu niewiele mi zostało, zaledwie 2/3 tygodnie. Na początku ciąży wyskoczyły mi 2 sztuki na piersiach, bo to mi najszybciej urosło i wtedy jeszcze niczym się nie smarowałam (nawet nie wiedziałam, że jestem w ciąży) i skóra była baaardzo sucha. Ale w sumie prawie ich nie widać.
Mnie pocieszają plecy mojego Małżona - ponoć urósł za szybko i teraz ma takie pasy jakby dostawał nahajką co wieczór. I skoro on na plaży się nie wstydzi, to ja tez nie będę.
 
Z Olcią leciałam na oliwce i było ok. Teraz to samo ale skóra już drugi raz zostanie tak rozciągnięta. Boję się że będzie wisiała jak jakiś flak jak Gosia wyjdzie. Mój gin mówił że co do rostępów jak mają być to będą i żadne smarowidło nie pomoże.
Strasznie mi jest przykro jak patrzę na swoje nogi. Będę je miała strasznie spierdzielone od żylaków- dziedziczne dziadostwo zasr..... Wolałabym mieć cały brzuch w kreski i móc normalnie wyskoczyć w spódnicy i szpilkach :sad::sad::sad: czy latem w spodenkach :sad::sad::sad:.
 
reklama
Moja koleżanka, która rodziła pod koniec października - wspominałam o niej od razu po porodzie miała płaski brzuch. Urodziła dwa tygodnie temu, ale mówi, że jest lekko sflaczały. Miała mniejszy brzuch, niż powinna mieć to być moze też miało na to wpływ. Znam też osoby, które po porodzie nie wiele sie rózniły wielkością brzucha.
 
Do góry