reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zadbane ciężarówki - makijaże, moda i inne przyjemności :)

JA mam dwa rozstepiki malusie nad pepkiem po poprzedniej ciazy, takze ich praktycznie nie widac:tak:na piersiach nie mam:tak::-)teraz nowych rozstepow tez nie widze ale to sie okaze po porodzie:-p
jesli chodzi o celluit to mam troche na udach, musze sie przyznac ze wlasnie wczoraj go dojrzalam:shocked2::wściekła/y:
 
reklama
mnie niestety roztepy dopadly w 31tyg i jak narazie to zaatakowaly mi brzuch po dwuch stronach pepka i posladki...:wściekła/y:uda i biust jak narazie mam oszczedzone ale zobaczymy pozniej co bedzie...
 
a ja mam brzuchol i cycki bardziej gladkie jak przed ciaza :) na szczescie zadne rozstepy jeszcze mnei nie zaatakowaly, mimo ze i brzuchol i cycki urosly dosc sporo :)
Niestety rozstepy nie oszczedzily moich ud i posladkow.. ale fakt faktem tylek urosl mi tak ze hoho :) no coz.. mam nadzieje ze po porodzie zbledna i nie beda tak widoczne :) no i mam nadzieje ze rozstepy juz nie dopadna mi brzucha bo to ta czesc ciala ktora lubie w sobie najbardziej!! :)
 
enka moja matka uzywa na biust z firmy Bielenda i jest bardzo zadowolona a stosuje już dobrych kilka lat. do tego można też kupić na brzuch i pośladki osobno. pewie efekt też będzie dobry skoro na cysie pomaga. moja matka po 2 ciążach a długo też karmiła to miała wiszące uszy na klacie ale teraz ma ładny biuścik ;)ja mam znacznie mniejsze piersi od niej ona ma miseczke c aja marne b wiec u mnie sie chyba obejdzie bez takich kremików bo ja mam zawsze sterczące cycki z racji rozmiaru:dry:
 
aha no i znalazłam coś na temat efektu "nagich ust" :)

"Spójrzmy prawdzie w oczy. Nagość wymaga odwagi. "Nagość ust" (nude lips) w makijażu to wymóg obecnych trendów i trzeba wiedzieć, jak go właściwie wykonać. Lula ma dla Was kilka wskazówek.

1. Wybierz szminkę o dwa odcienie jaśniejszą lub ciemniejszą od koloru skóry ust. Nie maluj ich odcieniem o tej samej barwie, bo to sprawi, że będziesz wyglądać jakbyś w ogóle ich nie miała (takiego efektu nie chcesz uzyskać!).
2. Jeśli masz jasną karnację, wybieraj odcienie jasnego, naturalnego różu. Jeśli masz ciemniejszą cerę, wybieraj różne odcienie beżu.
3. Idź do sklepu i wypróbuj kolor na testerach. Zobacz kolor w naturalnym, dziennym świetle.
4. Jeśli obawiasz się trochę "wypranego" wyglądu, podkreśl kontur ust naturalną konturówką. Rozetrzyj lekko konturówkę, aby połączyła się z ustami.
5. Nie jesteś gotowa na całkowitą "nagość"? Nałóż na usta lekki błyszczyk w subtelnym kolorze.
Naturalne usta to wybór dobry dla każdej dziewczyny, ale taki makijaż wymaga kilku prób przy wyborze najodpowiedniejszego koloru."
 
Ja już się nie mogę doczekać jak wrócę do mojej figurki sprzed ciąży, mam nadzieje ze nie zajmie mi to dużo czasu, ale daje sobie czas do wiosny;-)
A na razie mam zaplanowane zapisać się na aerobic, chodzić na basen raz w tygodniu, codziennie brzuszki w domu i rowerek stacjonarny:tak: (mam nadzieje ze maleństwo pozwoli mamusi poćwiczyć) odwiedzić solarium i mąż ma mi zafundować wizytę w SPA. Juz nie mogę się doczekać:-) i oczywiście długie spacery z dzidzia, tylko żeby pogoda dopisała jak najdłużej
 
Kasiunia a się przylączam do tych postanowień:-) Już nie mogę się doczekać powrotu do dawnego wyglądu i do noszenia normalnych ciuchów. Z tego co widzę dziewczyny które rodzily w poprzednich miesiącach dość szybko wracają do dawnej wagi, mam nadzieję że i u Nas tak będzie:tak:
 
dziewczyny, może znacie jakąś firmę, kóra oferuje kosmetyki ujędrniajace biust- pora nad tym pomyśleć:-)
cofnij sie pare stron do tyłu, poruszałysmy ten temat... ja byłam bardzo tym zainteresowana, bo po pierwszej ciazy wyglądam jak pół nieszczescia, a raczej moje piersi... tak czy siak najlepsze jest operacja :baffled::-(nic innego nie da takiego efektu...

Ja już się nie mogę doczekać jak wrócę do mojej figurki sprzed ciąży, mam nadzieje ze nie zajmie mi to dużo czasu, ale daje sobie czas do wiosny;-)
A na razie mam zaplanowane zapisać się na aerobic, chodzić na basen raz w tygodniu, codziennie brzuszki w domu i rowerek stacjonarny:tak: (mam nadzieje ze maleństwo pozwoli mamusi poćwiczyć) odwiedzić solarium i mąż ma mi zafundować wizytę w SPA. Juz nie mogę się doczekać:-) i oczywiście długie spacery z dzidzia, tylko żeby pogoda dopisała jak najdłużej

plany ambitne, tez takie mialam... niestety mikus nie pozwolił mi na ich realizację... ryczał non stop i uspokajał sie tylko przy mamusi... ale pociesze Cię - cztery miesiące kolek dały u mnie efekt - minus 35 kg... największą rolę odegrał tu stres, bo nie wiedziałam co jest mojemu ryczącemu dziecku; a ja jak sie stresuje + depresja poporodowa = to chudne... reszta chudnięcia to noszenie dzicka i dietka antyalergiczna, bo z alergią walczylismy prawie od początku...


bedzie dobrze!
 
reklama
Do góry