Freya1
Fanka BB :)
Karolinko Dziadka znałam od niedawna, ponad pół roku i nie byłam z nim aż tak bardzo żzyta, bardziej szkoda mi mojego narzeczonego, bo nie lubie patrzeć jak cierpi... A Ty kochana się nie obwiniaj, w życiu trzeba być trochę egoistą i w Twoim przypadku jest to jak najbardziej zrozumiałe. Masz dzidzię w drodze, dom w budowie, jesteś żoną i martwisz się o Waszą przyszłość. Pieniążki nie rosną na drzewie... A jesteście z mężem małżeństwem, macie wspólny budżet i takie sprawy powinniście uzgadniać razem. Też bym była wkurzona... A Twój mąż miał jeszcze rodzeństwo, które też mogło przecież pomóc. Ale niestety są ludzie, którzy w ludzkiej tragedii dopatrują się własnego zysku. Niestety...
Tak mi szkoda Losiczki, nawet nie wyobrażam sobie jak jej serducho krwawi :-( Przekaż jej od nas uściski!!
Tak mi szkoda Losiczki, nawet nie wyobrażam sobie jak jej serducho krwawi :-( Przekaż jej od nas uściski!!