reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zaczynamy staranka :)

Twojego karolinka też bym obejrzała chętnie:tak:
Może będziemy sobie urządzały telekonferencje przez skypa? Ta która będzie szła na usg zabierze ze sobą komputer i przez kamerkę będziemy obserwować malucha:-D
 
reklama
Dzoana , nie ma w sieci oferty bo to kolega mojego taty to sprzedaje i dopiero o tym mówi wiec nawet nie patrzyłam czy wystawiony jest gdzies w ogłoszeniu, ale tak jak mówię wszystko OK gdyby nie ta odległość od cywilizacji, i ten dom stoi obok lasu dosłownie obok bramy jest las wiec ja bym sie bała strasznie, bo domów obok nie ma i ten las, przeraża mnie to dlatego postanowiliśmy ze nie ma sensu kupowac i juz, !!!!
Karolinka no własnie tam nawet sklepu nie ma w pobliżu, a np jakby zaczęła rodzić i była sama w domu to bym musiała raczej rodzic w domu chyba , bo zanim by karetka dojechałą to by godzina minęła jak nie wiecej naprawde !!!!!!! ehhh szkoda bo gdyby nie ten las i ta odległość to napewno byśmy kupili !!! a tak to lipa :(
Lori jak powiedziałam ze bedą 2 dziewczynki to bedą hehe :) a i matczyna intuicja nie myli, i widzisz ja tak samo sie czuje o NIEBO LEPIEJ niz z Jasiem i nie dośc ze czuję ze to córa to jeszcze to ze tak sie wspaniale czuje mówi mi ze tam jednak jest pipka i koniec!!!!!!!!!!!!!!
Suonko to ja narzekam na czynsz, no ale u mnie nie jakieś gigant miasto tylko srednie wiec my płacimy 450zł czynszu , dla nas drogo bo jak tu sie przeprowadzaliśmy 3 lata temu płaciliśmy 280zł strasznie poszło w górę :( a juz nie mówię o kredycie rachunkach i życiu, ogólnie na kredyt czynsz rachudnki idzie ok 2 tys miesięcznie , katrastrofa :(((((( bardzo drogo płacicie za czynsz !!!!!!
madlen witaj kochana :) czemu tak nas zaniedbujesz co???????????????????? nie ładnie tak
 
agnieszka my dzwoniliśmy do tego faceta, żeby nam szczerze powiedział czy wszystko ok bo jedziemy 300 km po to auto a on zapewniał, że wszystko jak w najlepszym porządku, że jest tylko minimalna oznaka korozji na jednym progu i nic poza tym. No i okazało się, że samochód cały pordzewiały, prędkościomierz nie działa, ale jak sobie pan postukasz to czasem załapie ;-) Zderzak cały popękany, prawie już odpadał, bo pan parę dni temu w zaspe wjechał, ale to mały szczegół :p Podłoga pognita, że falowała jak się nią naciskało, na co pan sprzedający stwierdził, że sobie blachę wspawamy w podłogę :-D Normalnie szok :szok: Ale na szczęście na następny dzień znaleźliśmy autko w okolicy i to w ładniejszym kolorze, byliśmy się przejechać i wszystko ładnie chodzi ;-) Mam nadzieje, że będzie się dobrze sprawować jak Wasze :-D
Ilonko u mnie też miasto niewielkie bo ok 80 tys mieszkańców a w czynszu jest już woda i wychodzi ok 700 zł do zapłaty, ale wiem, że są osiedla, gdzie do 800 dochodzi... To wszystko zależy od osiedla, na tych starszych to ok 300 zł czynsz bez wody...
 
Ostatnia edycja:
ochh dziewczynki nie ma nic lepszego niz domek na wsi,z dala od tego calego miejskiego szumu..szczegolnie jak sa dzieci..moje tez sie na wsi chowaly,od rana do wieczora na dworzu,wit..D3 z powietrza,ze musialam im odstawic kropelki bo byly przedawkowane,buzki opalone..zdrowo rosly,a potem takie male pytki biegaly boso i dzieki temu nie mialy plaskostopia ;-)
fikajajacych szkrabikow zazdroszcze..pamietam jak moje robily fikolki i sobie pepowina krecily..ale to gl.widzialam u syna,bo z cora mialam malo robione usg...piekny widok...:happy2:
Ilonka obiecuje poprawe,ale u mnie jak tylko zacznie sie wiosna,to czas szybciej ucieka..i brak czasu na kompa..:sorry2:
 
A ja chyba znów dostanę płciowego doła! Cała rodzina m czeka na dziewczynę, a ja czuję presję!!! Tak jakbym miała ich zawieść, choć nie mam na to żadnego wpływu. Już widzę ich miny jak im powiemy że będzie Maksiu, takie:shocked2::shocked2::shocked2: a potem takie:dry::dry::dry: Wczoraj już się wkurzyłam i powiedziałam m, że im nie powiemy co będzie jak już się dowiemy!!
 
A ja chyba znów dostanę płciowego doła! Cała rodzina m czeka na dziewczynę, a ja czuję presję!!! Tak jakbym miała ich zawieść, choć nie mam na to żadnego wpływu. Już widzę ich miny jak im powiemy że będzie Maksiu, takie:shocked2::shocked2::shocked2: a potem takie:dry::dry::dry: Wczoraj już się wkurzyłam i powiedziałam m, że im nie powiemy co będzie jak już się dowiemy!!

Powinni się cieszyć z dziecka a nie tylko na płeć patrzeć, jak Ci będą brynczeć to mruknij i spokój będziesz miała albo niech sam M coś powie .. .
 
Ilonko- najważniejsze, żebyś Ty się czuła dobrze i bepiecznie w swoim domu. I tyle!!! Gdyby nie strach o las i perspektywa odleglości- to pewnie byś sie zdecydowała. Mnie co prawda nie przerażałoby ani jedno ani drugie, ale rozumiem Twoje argumenty. Dlatego szukajcie dalej i wg swoich kryteriów.
A ceny czynszu- dla mnie masakra!
Kiedyś liczyłam, bo znajoma kupila mieszkanie 53 m kw z drugiej ręki, do remontu (na szczęście nie kapitalnego), w dość nowym osiedlu, blisko centrum, i zapłaciła 350 tys (na początku ubiegłego roku). Dla mnie szok. Teraz poza ratą kredytu płacą czynsz i rachunki. Za te pieniądze jestem w stanie postawić dom jaki mi się marzy, a za kwotę czynszu kupię drewno czy węgiel na opał. ;)))

Suonko- całe szczęście znaleźliście coś innego i przy okazji wręczyliście zaproszenie. :) Zapomniałam czy mówiłaś- macie jakąś sugestię na zaproszeniach dotyczącą prezentów czy kwiatów?

Roszpunko- jak ja powiedziałam swojej babci w weekend to powiedziała, że wolalaby prawnuczkę bo ma tylko jedną, a prawnuków ma już 6ciu. Odpowiedziałam jej, że nie mam już na to wpływu, a najważniejsze dla nas by było po prostu zdrowe ;))) i tyle ;)))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Suonko u mnie fajne osiedle bo mam pełno sklepów, biedronkę i lipd pod blokiem , w czynszu mam wodę , za którą zawsze mam zwroty bo my z Jasiem tyle wody nie zużywamy, a i oczywiscie co rom zwrot kasy za ogrzewanie bo tez nie grzeje bardzo bo mamy ciepłe mieszkanie, no ale jednak cena przeraża jak za mieszkanie 50m2 !! no ale gdzies trzeba mieszkać i chyba lepiej we własnym niz sie błąkać po lokatornym,

Roszpunka bidulka, nie przejmuj sie, dla mnie to głupie ze czekają na dziewczynkę, tak jakbyście mieli na to jakiś wpływ, bedzie co ma być byle zdrowe i to najważniejsze !!!!! To wasze dziecko i nikt nie powinien np gadać ciągle ze musi byc dziewczynka,!!! ale rozumiem Cię bo w pewnym sensie ja jak byłam w ciązy z Jasiem to mąż ciągle mówił ze muisi być syn bo przeciez facet musi spłodzić najpierw syna idt i ja tez czułam taką presję !!!!!!!!!!

madlen a gdzie jedziecie na wakacje ?????????????
 
agnieszka my dzwoniliśmy do tego faceta, żeby nam szczerze powiedział czy wszystko ok bo jedziemy 300 km po to auto a on zapewniał, że wszystko jak w najlepszym porządku, że jest tylko minimalna oznaka korozji na jednym progu i nic poza tym. No i okazało się, że samochód cały pordzewiały, prędkościomierz nie działa, ale jak sobie pan postukasz to czasem załapie ;-) Zderzak cały popękany, prawie już odpadał, bo pan parę dni temu w zaspe wjechał, ale to mały szczegół :p Podłoga pognita, że falowała jak się nią naciskało, na co pan sprzedający stwierdził, że sobie blachę wspawamy w podłogę :-D Normalnie szok :szok: Ale na szczęście na następny dzień znaleźliśmy autko w okolicy i to w ładniejszym kolorze, byliśmy się przejechać i wszystko ładnie chodzi ;-) Mam nadzieje, że będzie się dobrze sprawować jak Wasze :-D
Ilonko u mnie też miasto niewielkie bo ok 80 tys mieszkańców a w czynszu jest już woda i wychodzi ok 700 zł do zapłaty, ale wiem, że są osiedla, gdzie do 800 dochodzi... To wszystko zależy od osiedla, na tych starszych to ok 300 zł czynsz bez wody...
No to nieźle Was chciał naciagnąć, pewnie pomyślał, że skoro jedziecie tyle km to musi Wam strasznie zależeć i weźmiecie co będzie:wściekła/y:
 
reklama
Karola mamy na zaproszeniu dwa wierszyki. W pierwszym sugerujemy pieniążki zamiast prezentów a w drugim winko zamiast kwiatów ;-) Powiem Ci, że zdziwiła mnie reakcja niektórych, że prosimy o wino, parę osób się śmiało z tego, ale to pewnie dlatego, że to dla nich nowość... A byłam na weselu, gdzie koleżanka dostała pełno kwiatów, które i tak zostały na sali, a to wydatek średnio 30 zł. Inna koleżanka prosiła właśnie o winko i teraz umilają sobie wspólne małżeńskie wieczory ;-)

Dzoana to się facet rozczarował :-) Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;-) Widzieliśmy Wawel z autobusu i pospacerowaliśmy po rynku ;-)
Grzanka masz już suknię?
Ilonka niestety ciężko żyć młodym w tych czasach... :(
 
Ostatnia edycja:
Do góry