reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zaczynamy staranka :)

Lorelain, jestem w szoku!!
Takie wieści w poniedziałek z rana!! Gratuluję kochana! Zdjęcia maluchów cudowne!!!! :happy2::happy2::happy2::happy2::happy2: Czas staranek masz wynagrodzony podwójnie hihi:tak:
 
reklama
Dzień dobry!

Po pierwsze to qrcze wiedziałam, że tak będzie. Ja w weekend do Was nie zajrzę, a tu się tyle wydarzy.

Wiedzialam Lori, że wszystko będzie dobrze, ale jak dostałam wieści od losiczki w sobotni poranek to mało nie spadłam z fotela u fryzjera. Już raz gratulowałam dzięki uprzejmości naszej wiewióry, ale zrobię to raz jeszcze- osobiście.
Gratuluję ogromnie Lori bliźniaków!!!!

Po drugie dziękuję Losiczce!!!

Po trzecie gratuluję agnieszce!!!!

Po czwarte witam nowe staraczki...

a po piąte- przepraszam że nie dałam rady nadrobić wszystkiego, ale było tego zdecydowanie za dużo ;(

Ciekawe jak ja dam radę jak wrócę do Was za tydzień dopiero???

Ilonko- nie bardzo wiem o co chodzi z pomysłem z domem, ale... jeśli o mnie chodzi to ja sie wychowywałam na wsi i po kilkuletnim mieszkaniu w mieście czułam się niemal zduszona, więc na szczęście z mężęm byliśmy zgodni i podjęliśmy decyzję o własnym domku, dużym ogrodzie (w przyszlości chcialabym mieć sad) i wsi, więc powiem Tobie, że jeśli masz taką możliwość to naprawdę Cię do tego namawiam. Wychodzisz sobie w szlafroczku na kawkę przed dom, Jaś i "Małgosia" biegają po trawie za domem i nie martwisz się, czy samochód ich nie potrąci. Nie musisz szukać placu zabaw i warzywka masz ze swojego ogródka, a nie kupne z nawozami... Ach ale się rozmarzyłam...
 
Witam ;-)

Ja siedze już w pracy u mnie dziaiaj na dworze -2 więc ciut mi się zmarzło w drodze do pracy no i byle do 21 i do domku :)
Jeżeli w marcu dostane @ to zawieszone są działania do końca postu.,... ja chyba syndromu niedopchnięcia dostane ....
 
Witam
Katy przepiękne karteczki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Axarai skąd ja to znam, z aniołkiem nie włączałam nawet kompa bo patrząc na litery od razu biegłam do łazienki -MASAKRA !!!!!!!!!!! fajnie ze sie pojawiłaś:)
asiczka moze nadal za wcześno na test, sama nie wiem, ale zapowiada sie fajnie bo tempka nie spada po odstawieniu luteiny :) także trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
agnieszka u mnie na początku waga poszła w górę bo podjadałam bo wtedy nie odczuwałam mdłosci ,ale teraz jest juz w miare ok, zaczynałam od 59 kg teraz jest jakoś 64 kg, tzn pewnie wiecej ale powiedziałam ze nie bede sie ważyć w domu tylko co wizytę u gina !! zeby sie chyba nie dołować hehe:)
Dzoana przykro mi kotek :((( buuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nowa nadzieja przychodzi z @ !!!!!!
losiczka dziękuję, TY za to pewnie szyyyyyybko poczujesz swojego bąbelka a brzuszek jeszcze wyskoczy jeszcze chwilka i bedzie widać piękny domek okruszka :)

U mnie pogoda OK, nie pada, nie ma chmur, nie jest zimno :) wiec spokojnie sobie pójdę na zakupy z małym !!!!!!!!!
 
asiczka kurcze ja to bym nie wytrzymala tyle!!!i to taka ładna tempke masz!!!a tesciorka masz w domu czy wolisz nie trzymac zeby nie kusił;-)
katyB śliczna karteczka masz dziewczyno talent;-)
mnie też mdłości męczą;-(poprostu mam jadłowstret przez cały dzien bym mogła nic nie jesc...tyle cos na siłe wcisne...
a dziewczynki powiedzcie mi jak z wagą u was w ciąży????kiedy sie zaczał jakiś wzrost??

- ja puki co to przytyłam juz 2 kg :sorry2:

Hello w ten mroźny poranek. Kilka dni nic nie pisałam, wczoraj dopiero nadrobiłam zaległości z 3 dni. Musiałam wykaraskac się z dolin przed@ Teraz juz jestem pogodzona z sytuacja i czekam aż małpa przyjdzie. W piatek mam wizytę u ginki, może przepisze mi lutke i da skierowanie na darmowe badania hormonów. Najgorsze, że małpa jeszcze nie przyszła, więc podczas wizyty lekarka mnie chyba nie zbada:wściekła/y: Jak sie na @ nie czeka to przyłazi a jak juz człowiek się pogodzi i chciałby, żeby przyszła jak najszybciej to sie ociąga:wściekła/y:
A ja dzisiaj w pracy sama jestem, więc będę wpadać od czasu do czasu:tak:
Miłego dnia

- kurcze no jedna okropna wredota .... zawsze tak jest ze jak jej trzeba to nie ma a jak ma jej nie byc to przychodzi :wściekła/y:
Dziendoberek :-):-):-)

No i po wekendzie .Mezus w pracy Kubula w szkole uff troche spokoju w domku bedzie:sorry2:

Lorelain ja caly czas mysle o tobie :-):-):-) i przed oczami mam zdjecia twoich malenstw, normalnie ja nadal jestem w szoku:szok: ale ty jestes silna kobieta dasz rade wiem to napewno :tak::tak::tak:

Axarai dobrze sie sie pojawilas kochana i ja sie czuje dokladnie tak jak ty tzn mdlosci od rana do wieczora i dla mnie to tez nowosc wiec tak jak i ty mam nadzieje ze to coreczka bedzie :-D:-D:-D

Ilonko brzusio miodek naprawde szybko macie brzuszki ja to oprocz tluszczyku nie mam nic brzuszka ciazowego ale wcale nie ubolewam z tego powodu , jeszcze naciesze sie brzuszkiem .

Meldujcie sie dziewczynki co u was:-):-):-)

- wiesz mi że ja też cały czas o tym myślę :sorry2:

Wpadam sie przywitac no i d...a blada:((((nie wytrzymalam i nasikalam heheh oczywiscie,bo jakby moglobyc inaczej -I krecha:(((nie rozumiem tylko tempki ktora sobie pieknie szybuje do gory-chyba po to zeby miala z czego spadac skubana:((((dzis 4 dzien bez luteiny a @ nie widac,czyzby na mnie to tez nie dzialalo????masakra jakas!!!!!no nic...zostalo mi czekac na @..

ok kobitki ja zmykam dzisiaj do pracy,wiec bede za kilka godzinek wiec szybko was nadrobie i bede..miłego dnia!!!!!!!!

- kurcze no dziwne ...ale może było za wcześnie na test ...jak nie spadnie tempka to za 2 dni zrób test :tak:

Dzień dobry!

Po pierwsze to qrcze wiedziałam, że tak będzie. Ja w weekend do Was nie zajrzę, a tu się tyle wydarzy.

Wiedzialam Lori, że wszystko będzie dobrze, ale jak dostałam wieści od losiczki w sobotni poranek to mało nie spadłam z fotela u fryzjera. Już raz gratulowałam dzięki uprzejmości naszej wiewióry, ale zrobię to raz jeszcze- osobiście.
Gratuluję ogromnie Lori bliźniaków!!!!

Po drugie dziękuję Losiczce!!!

Po trzecie gratuluję agnieszce!!!!

Po czwarte witam nowe staraczki...

a po piąte- przepraszam że nie dałam rady nadrobić wszystkiego, ale było tego zdecydowanie za dużo ;(

Ciekawe jak ja dam radę jak wrócę do Was za tydzień dopiero???

Ilonko- nie bardzo wiem o co chodzi z pomysłem z domem, ale... jeśli o mnie chodzi to ja sie wychowywałam na wsi i po kilkuletnim mieszkaniu w mieście czułam się niemal zduszona, więc na szczęście z mężęm byliśmy zgodni i podjęliśmy decyzję o własnym domku, dużym ogrodzie (w przyszlości chcialabym mieć sad) i wsi, więc powiem Tobie, że jeśli masz taką możliwość to naprawdę Cię do tego namawiam. Wychodzisz sobie w szlafroczku na kawkę przed dom, Jaś i "Małgosia" biegają po trawie za domem i nie martwisz się, czy samochód ich nie potrąci. Nie musisz szukać placu zabaw i warzywka masz ze swojego ogródka, a nie kupne z nawozami... Ach ale się rozmarzyłam...

roszpunka/Karolinka - dziękuję wam dziewczyny !!! .... mnie to ciarki przechodzą na samą myśl że tam w brzuchu jest dwoje, ale po szoku jaki przeżyłam zaczełam sobie to jakoś układać

teraz jestem przerażona czy w ciąży wszystko będzie dobrze bo one nie dość że jednojajowe to jeszcze jednokosmówkowe czyli zamiast dwóch łożysk mają jedno i może wystąpić sytuacja gdzie jedno dziecko bedzie dominowac nad drugim i zacznie podkradac jedzenie. Ktos ładnie to nazwał, że dzieci mają dwa pokoiki, ale jeden talerzyk.

Czytałam ne necie że juz podczas badan genetycznych (test PPAPA) może wykryc że bedzie ten syndrom podkradania.

zamiast w październiku to urodzę pewnie koniec sierpnia, jak dobrze pójdzie to poczatek wrzesnia. Przy jednojajowych to przeważnie donosi się do 34-35 tygodnia a jak sie to wytrwa to i tak w 36 robią cc. Jak są dwujajowe to wtedy można próbować je dłużej donosić.
 
Ostatnia edycja:
Karolinka to moje i męza marzenie miec własny domek z tarasem ( w lato wyjśc na taras i zjeść śniadanie albo po prostu posiedziec przy kawce czy herbatce a w oddali patrzeć na bawiące sie dzieci w piaskownicy) , wiec szukamy sobie dalej, jak coś fajnego sie przytrafi to bedziemy sprzedawać mieszkanie ,ten dom co oglądaliśmy bardzo fajny, trzeba było by w niego włożyć ponad 50tys, ale niestety dom w lesie tak naprawde, baaaaaaaardzo daleko od cywilizacji itd, wiec niestety ale zrezygnowaliśmy bo naprawde ja bym sie bała mieszkać tam sama z dziećmi jak mąz byłby w delegacji !!!!!!!! no ale bardzo żałujemy bo plac cudny domek tez ładny i nie zniszczony nic !! no moze sie trafi fajna lokalizacja i fajna cena :)
 
Ilona - ten domek to na prawdę pół darmo ... u mnie za te pieniądze nawet nie kupisz kawalerki do całkowitego remontu :-p


mi tez sie marzy domek, ale przy rodzinie 5-osobowej to nie wiem czy kiedykolwiek jakiś bank da nam zdolność kredytową :-D:-D:-D



aha mam przeczucie że to beda dwie dziewczynki .... a to dla tego że całkiem inaczej czuje sie w tej ciązy niż z synkiem....dużo lepiej, mimo że powinnam mieć podwójne objawy .... zobaczymy czy moje przeczucia sie sprawdzą
 
Ostatnia edycja:
Dzień Dobry Wszystkim
Kochane moje na gratulacje chyba za wcześnie zrobiłam dziś kolejny test i wyszedł cień tak jak wczoraj, ale na ulotce pisało że we wczesnej ciąży hcg podwaja się co dwa dni a dziś mam dopiero 27 dzień cyklu wiec może za wcześnie albo po prostu przeczucie mnie myli i nic z tego w tym cyklu:-(
Lori a powiedz czułaś że będą bliźnięta i dlaczego tak późno je wykryli pisałaś chyba ze na 4 usg widziałam twoje pierwsze zdjęcia z usg i była jedna fasolka, jakie miałaś objawy???
 
Ostatnia edycja:
Aga - ja z gratulacjami jeszcze poczekam, ale mocno trzymam kciuki &&&&&&&&&&& i przesyłam fluidki z podwójną siłą :) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
reklama
Ilonko- nie bardzo wiem o co chodzi z pomysłem z domem, ale... jeśli o mnie chodzi to ja sie wychowywałam na wsi i po kilkuletnim mieszkaniu w mieście czułam się niemal zduszona, więc na szczęście z mężęm byliśmy zgodni i podjęliśmy decyzję o własnym domku, dużym ogrodzie (w przyszlości chcialabym mieć sad) i wsi, więc powiem Tobie, że jeśli masz taką możliwość to naprawdę Cię do tego namawiam. Wychodzisz sobie w szlafroczku na kawkę przed dom, Jaś i "Małgosia" biegają po trawie za domem i nie martwisz się, czy samochód ich nie potrąci. Nie musisz szukać placu zabaw i warzywka masz ze swojego ogródka, a nie kupne z nawozami... Ach ale się rozmarzyłam...
Ja z M mieszkamy w mieście, ale po cichu marzę o wyjeździe na wieś, o czym mój kochany mąż nie chce słyszeć, bo on w mieście się wychował i nie wyobraża sobie nudzenia sie na wsi. Co prawda mieszkalw domku jednorodzinnym, ale jednak w mieście. A jak właśnie chciałabym wyjechac i zaszyć się na wsi. Dla mnie w mieście jest za głośno.
Ilonko, a Ty miałaś chyba dom oglądać w weekend. Cos wiadomo?

Witam
Katy przepiękne karteczki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Axarai skąd ja to znam, z aniołkiem nie włączałam nawet kompa bo patrząc na litery od razu biegłam do łazienki -MASAKRA !!!!!!!!!!! fajnie ze sie pojawiłaś:)
asiczka moze nadal za wcześno na test, sama nie wiem, ale zapowiada sie fajnie bo tempka nie spada po odstawieniu luteiny :) także trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
agnieszka u mnie na początku waga poszła w górę bo podjadałam bo wtedy nie odczuwałam mdłosci ,ale teraz jest juz w miare ok, zaczynałam od 59 kg teraz jest jakoś 64 kg, tzn pewnie wiecej ale powiedziałam ze nie bede sie ważyć w domu tylko co wizytę u gina !! zeby sie chyba nie dołować hehe:)
Dzoana przykro mi kotek :((( buuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nowa nadzieja przychodzi z @ !!!!!!
losiczka dziękuję, TY za to pewnie szyyyyyybko poczujesz swojego bąbelka a brzuszek jeszcze wyskoczy jeszcze chwilka i bedzie widać piękny domek okruszka :)

U mnie pogoda OK, nie pada, nie ma chmur, nie jest zimno :) wiec spokojnie sobie pójdę na zakupy z małym !!!!!!!!!
Ja miałam kiepski nastrój w weekend, teraz juz mi przeszło. Teraz czekam, aby @ szybko przyszla, chociaż chyba nie wyrobi sie zakończeniem do wizyty i ginki:wściekła/y:
Ilonka, doczytałam. Oferta domku super, nawet mając na względzie koniecznośc wpakowania w niego 50 tys. A to oferta w sieci jest, bym chętnie rzuciła okiem na nią? Blisko lasu brzmi zachęcajaco, chociaż sobie powzdycham
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry