anaber maaaaaatko !!!!!! nieżle,!!!!!!wyobrazam sobie Twoją minę
hhe
Bietka spokojnie niedługo wstaniesz rano i sie nie poznasz, bo czasem przez noc potrafi nieżle wywalić brzuszek
ale mój to chyba przeszedł samego siebie kiedyś !!!!! byliśmy jeszcze przed ślubem, i zabrał mnie do Wawy na tydzien ( bo juz tam pracował) , i gdy wracaliśmy ze wszystkimi z firmy jego , odwieżli mnie do domu ok 19 i pojechali go odwieść do jego domu a po drodzę pił piwka sobie, no i około 21 ja juz zmęczona leże w piżamie itd dzwoni telefon -ON
i mówi tak " kochanie gdzie TY jesteś????????????? dlaczego mnie zostawiliscie, gdzie ja jestem, co sie stało , dlaczego jestem w szpitalu ?????????????" no kurcze pierwsza moja reakcja ze coś sie stało po drodze jakiś wypadek mieli napewno , ale za chwilę zabiera mu telefon pielegniarka i pyta sie czy jestem jego narzeczoną itd, wiec mówię TAK, a ona do mnie no to proszę sobie przyjechać do szpitala po chłopa, bo go pogotowie zabrało z przystanku (na wprost domu ) no wiec wzięłam tate i pojechalismy po niego, to sie okazało ze taki nawalony jak meserszmit , po prostu chłopaki go pod dom zawieźli a on sobie poszedł jeszcze zapalić na przystanek i chyba usnął , przejezdzała karetka zobaczył wiec go zabrała bo wtedy była zima !!!!! normalnie jak doszedł do siebie to dostał taką zjebkę ze głowa małą, no takiego wstydn mi narobił pieron, ale ile sie nerwów najadłam to moje !!!!!!!!!!!!!!!!!! co za chłopy !!!!!!!!!!!
Ja w pierwszej ciązy nie miałam az takiego w tym tyg, owszem było widać ,bo kazdy zauważał ale teraz to juz co innego, no i te ruchy juz czuje , no nie wiem jak było z Jasiem bo ja raczej nie wiedziałam czego mam sie spodziewać, czekałam raczej na kopniaka a nie na "motylki" a kopniaki było jakoś ok 21-22 tyg ciązy jak dobrze pamiętam !!!!!!!