KatyB
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2011
- Postów
- 2 177
Wlasnie chce mu pomoc sie tam dostac....a tym trudniej mi pomagac bedac a Lodnynie a nie na miejscu, nie moge mamy z tym zostawic bo ona i tak juz sie tata opiekuje. Ja tylko prosilam meza zeby tyrknal do tego ksiedza....to wszystko.
On wie ze chcemy mu pomoc i tym razem sam o ta pomoc poprosil a poprzednim razem omawial
Rozmawialam z nim dzisiaj i stwierdzil ze jesli juz z nia nie bedzie to chce to zrobic dla siebie i dla Zuzi bo miedzy nim a zona juz za duzo sie wydazylo zlego
On wie ze chcemy mu pomoc i tym razem sam o ta pomoc poprosil a poprzednim razem omawial
Rozmawialam z nim dzisiaj i stwierdzil ze jesli juz z nia nie bedzie to chce to zrobic dla siebie i dla Zuzi bo miedzy nim a zona juz za duzo sie wydazylo zlego