reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zaczynamy staranka :)

suonko to ten link do tej firmy :-)

Studio B&C

bogdan ten kamerzyusta mega sympatyczny rzeczowy ma dobry sprzet nagrywa w HD i mozna sobie pozniej zamowic film na blue ray no ogolnie super. u mojego kumpla on kamerowal i robil zdjecia ( tzn ma dziewczyne co robi te zdjecia) i wyszlo wszystko super :-) ja jestem zadowolona z ich obslugi na weselu. Jak sie z nim spotkasz pokaze wam przykladowe filmy omowi wszystko bedziecie mieli mozeliwosc wyboru co chcecie miec a czego nie. my nie bralismy sesji wyjazdowej i dlatego placilismy mniej. on ma tam cennik i mozesz sobie wybrac co chcesz miec. ja mialam go od przygotowan w domu blogoslawienstwo kosciol sala pozniej pojechalismy na sesje na rynek oczepiny i pozniej jeszcze troszke nagral i tyle. nie wydziwialam ze chce miec sesje nie wiem gdzie. tak prosto i juz :-) i za to co Ci napisalam zaplacilismy 2700zl :-)
 
reklama
Ja robiłam karteczki do podziękowan dla gości ;) i zawieszki na naleweczki.
No i ja też zlecilam zrobienie tych woreczków na butelki. Też miałam sporo zachodu, bo musiałam najpierw kupic materiał, a potem z tym materiałem jeździłam po hurtowaniach z materiałami i szukałam podobnego odcieniu na serwetki. Krojenie serwetek, obszywanie, haftowanie naszymi inicjałami.... oj.... było zamieszania.... zestawy były naprzemienne- jeszcze była wersja zielona z białym haftem
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Karola bardzo ładnie to u Ciebie wyglądało :-) Ja sobie tak myślę, że sporo tego załatwiania przedślubnego, dobierania dodatków, ozdóbek itd a później tak szybko to mija... I jak pomyślę, że już nigdy nie wróci to tak jakoś mi smutno... ;-)
 
Suonko- część gości nie zauważy, częśc nie zapamięta, a zdjęcia to nie to samo.... Minie tak, że większośći z tego przejęcia sama nie będziesz pamiętać, ale warto i ja gdybym mogła to wzięłabym ślub raz jeszcze z tym samym facetem i tymi samymi gośćmi :) tylko zmieniłabym kilka drobiazgów ;) Nie żałuję- to cudowny dzień- Twój!!! Ty decydujesz z kim chcesz go spędzić i jak.... Ach....
A u mnie te dodatki- bo ja takiego bzika na punkcie szczegółów mam. No i maniaczka zielonego jestem, a że mąż z lasem związany to on też. No i nawet tort mieliśmy zielony.... :) a dzik zielone jabłuszko w pysku ;) No i zielone woreczki podobały mi się bardziej. Mam ich jeszcze sporo ;)
 
ja kupiłam białą szeroką wstążkę i uszyłam woreczki, do woreczków włożyła migdały w białej czekoladzie :) niestety nie mam żadnego zdjęcia :/
 
ja winetki sama robilam i powbijalismy je do czekoladek i na talerzykach zostaly poukladane

przyszly biustonosze Ilonko powiem ci ze ten do karmienia bardzo fajny i wg wymiarow z tego programu co przesylalam dobry drugi zwykly niestety przymaly zaraz bede pisac czy wymienia mi na stanik do karmienia bo podobna cena hehe
 
reklama
suonko ja mialam takie karteczki z wierszykiem ze zamiast prezentow to bysmy chceci by swince dali sie radowac hehe, co prawda wujek mojego m ta swinke wzial powaznie pracuje przy wyrobie paszy i dzwonil do tesciowej ile workow paszy ma wziasc hehe alle na szczescie wyprostowali go ;p


Suonko, my prosiliśmy o wino i teraz mamy małą winniczkę. Zadowolona jestem z tego pomysłu! Nie zmarnuje się a pamiątka jest.
Moim zdaniem winko to super pomysł. My mieliśmy kwiaty, ale bardzo żałujemy, po ślubie wyjeżdżaliśmy w podróż i jak wrócilismy to ostały się ze dwa bukiety ze storczykami:-( A winko przyda się czy do kolacji czy gotowania:tak: Wydawalo mi się, że karma to też fajny pomysł, tylko w sumie dziwnie to wygląda jak pod kościołem czy USC zbieraja się goście z karmą dla zwierzaków:-D Chociaż jakby to logistycznie rozwiązać to pomysł super.

Mój kot oszalał, od wczoraj tak wariuje, że nie wyrabiam, żeby ją przeganiać ... masakra jakaś... Pełnia, czy co?
A wiesz, że moja kotka lata jak z pieprzem? Strasznie niegrzeczna dzisiaj, juz ze trzy razy wskakiwała na stół, chociaż wie, że jej nie wolno. A do tego robi to bezczelnie na naszych oczach

Rozia kotek na rozladowanie niech sobie pocwiczy troche:-D Zobacz załącznik 435717
Naszej też by się to przydało, bo trochę jej się urosło podczas zimy;-)

Jeszcze szukam kamerzysty i fotografa, dzisiaj będziemy dzwonić.
Zastanawia mnie tylko jakie są ceny fotografów... Bo mi rzucają ceny w granicach 2-3 tys i zastanawiam się czy to nie za drogo...
Tak mi się wydaje, że taki koszt to standard. Moja koleżanka ma fotografa z Legnicy, robi super zdjęcia, tylko nie pamietam jak się nazywa, poszukam i Ci podam, jak chcesz:-) Ona wspominała, że bierze do 2000, chyba. Wiem, że jak mi powiedziała ile mu płaci to byłam w szoku, że tak mało. Znalazłam http://rajczakowski.wordpress.com/category/fotoreportaz/

a my myslimy nad ślubem....tzn nad cywilnym ale to takie wstepne plany wiec nie wiem co z tego jeszcze bedzie
Ja też z moim M bralismy tylko cywilny:-)

Karola bardzo ładnie to u Ciebie wyglądało :-) Ja sobie tak myślę, że sporo tego załatwiania przedślubnego, dobierania dodatków, ozdóbek itd a później tak szybko to mija... I jak pomyślę, że już nigdy nie wróci to tak jakoś mi smutno... ;-)
Ech, przygotowania, dużo nerwów, ale później jaka satysfakcja. Chętnie bym jeszcze raz zorganizowała sobie ślub. Nawet kiedyś myślałam, że chciałbym pracować jako konsultant ślubny. Pamietam, że jest termin depresja poslubna i chyba coś w tym jest
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry