reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zaczynamy staranka :)

reklama
Dzień dobry!

Po pierwsze gratulacje dla Lori i agnes- super wieści i bardzo się cieszę ;)

Po drugie Ilonko- przepraszam, nie chciałam, żebyś mnie źle zrozumiała.

Pozostałym miłego dnia
 
WITAM SIE I JA :-)

AGNES LORELAIN super wiadomosci , niech rosna maluszki zdrowo!!!!!!!!!!!!! Ja to dopiero za tydz ide na pierwsza wizyte i powiem wam ze sie zaczynam juz denerwowac:-( ale zawsze szlam okolo 7 tyg bylo zawsze wszystko ok wiec teraz tez musi wszystko grac no nie????? A ja ciag dalszy szycia dzisiaj tyle ze torebki, stroje skonczone czekaja na odbior.
Karolciu a jak ty sie czujesz??? Bo ja oprocz sennosci bolu cyckow i to bardziej wieczorem nie odczuwam dolegliwosci ciazowych. Wczoraj moj Kubula mial urodzinki rodzinka przyjechala na torta i doslownie na koncu jezyka mialam juz slowa ze jestem w ciazy ale zagryzlam zeby i musze wytrzymac do wizyty.

Dobrze ze mrozy troche puscily milego dnia babeczki
 
Ja też się witam z ranka!!!
Może uda mi się w ciągu dnia odezwać chociaż dziś dużo rzeczy do zrobienia. Zaraz małego do szkoły muszę zawieźć, później wizyta u gina i u mojego M w szpitalu a na liście cała masa innych rzeczy "TO DO" :-( A najgorsze w tym wszystkim, że jutro muszę do pracy już iść a ja tak ostatnio jej nie lubię !!! Zobacz załącznik 434446
 

Załączniki

  • cry.jpg
    cry.jpg
    3,4 KB · Wyświetleń: 55
Losiczko- ja też jestem senna i choć obiecuję sobie małą drzemkę po powrocie z pracy to jakoś nigdy nie udaje mi się tego zrealizować, a w ciągu dnia po prostu marzę tylko by przyłożyć glowę do poduszki i zamknąć oczka na chwilkę. Wieczorem nie mogę zasnąć, a rano nie mogę wstać. ;)
Smarkam z krwią, ale nie wiem czy to z niewyspania, po minionym katarze czy ma to coś wspolnego z ciążą ;)
Cyce bolą ale już tylko troszkę przy dotykaniu i zazwyczaj bardziej wieczorem. Sutki wrażliwe na dotyk, nawet jakby obolałe przy smyrnięciu chociażby piżamą, ale nie zmieniają ani barwy, ani struktury, ani wielkości. I troszkę mnie to martwi.
Poza tym nic!!!
 
Karolciu ja wogole czuje sie inaczej w tej ciazy niz w poprzednich. Przyznam szczerze ze jak bylam staraczka to nie mialam zadnych watpliwosci czarnych mysli teraz niby jestem spokojna ale przy tej bezobjawowej ciazy pojawiaja sie czarne scenariusze :-(jeszcze 8 dni kurcze musze je wytrzymac :-(
 
Losiczko- no ja na szczęście nie mam porównania. Lekarz mówi, że powinnam sie cieszyć, że mnie nie męczą dolegliwości żadne, bo wszystko rozwija się prawidlowo.
Ale wiesz jak to jest...? Naczytałam się o tych poronieniach w 8-9 tygodniu, więc teraz umieram ze strachu, chociaż staram się być dobrej myśli ;) Tobie też tego życzę (spokoju i pozytywnego myślenia) ;)
A jeśli Ty się czujesz inaczej niż do tej pory to może rzeczywiście to znak, że będzie córcia? ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Corcia synek juz mi wsio rybka :-) najwazniejsze zeby bylo wszystko ok :-) dobra koniec czarnowidztwa odpalam maszyne :-) a swoja droga masz racje jak sie czlowiek na czyta o poronieniach pustych jajach to sie niestety myslenie wlacza:-(ale musi byc dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Mi już też bez znaczenia czy Jagoda czy Hubert- byle zdrowe było.
Czasem się biję w piersi, że niepotrzebnie tyle czytam i się stresuję, denerwuję...
Ale wierzę, że Bąbel jest silny i przetrwa wszystko, że sie nigdzie nie będzie spieszył i nie będzie dostarczał zmartwien swoim rodzicom. ;)
Sio.... z czarnymi myślami i scenariuszami najgorszymi z najgorszych.
Wiewióra- musi być dobrze, ja w to wierzę ;)
 
reklama
hejka,
nie mogę się powstrzymać, żeby nawet w pracy tu nie zaglądnać... choć mam urwanie głowy:-(
karolina ja też od kilku dni właśnie mam katar z krwią... przeważnie rano ale nigdy tak nie miłam aż tyle dni z rzędu. Tylko tłumaczyłam to niskimi temperaturami i suchym powietrzem w pracy... ale teraz oczywiście nie będę mogła o tym przestać myśleć... świr ze mnie wiem:rofl2:

ale tempka trochę dziś do góry i nadzieja jest!!!!

losiczka nie zamartwiaj się bo bedzie dobrze:tak:

miłego dnia
 
Do góry