Cześć Dziewczynki.
Na początku Krak gratuluję !!!!
losiczka trzymam kciuki za tempke i za wyniki...
Miałam sobie zrobić przerwę z bb, ale mnie tak mój M wkur...,że muszę się wygadać, bo mam ochotę roznieść całe mieszkanie i Jego razem z nim!!!!!!!
No ja kuźwa nie wiem, czy to ja psychiczna jestem czy on!!!!!!
strzelił mi focha, bo miałam go gdzieś dziś zawieźć, ale nie uzgodniliśmy,że to ma być rano, więc nie wstawałam wcześniej, bo po co... Wstałam chyba po 11,a on jakiś taki siedzi cichy... Nic się nie odzywa... Ja zjadłam śniadanie, umyłam się i miałam się zacząć zbierać, a on,że on do sklepu idzie, więc mu mówię,że pójdziemy jak będziemy wracać, a on,że przecież już nie pojedziemy, bo późno jest.... Ale nie wiedziałam,że to o to chodziło, więc po jakiś 2-3 godzinach pytam czy się w końcu odbrazi, a On oczywiście,że nie jest obrażony,no ale drążyłam temat i okazało się,że on myślał,że pojedziemy rano, czego mi nie powiedział, a ja miałam to wyczytać chyba z gwiazd.... No dla niego to było oczywiste ... To pytam się dlaczego mnie takim razie nie obudził, skoro chciał wcześniej jechać, a on do mnie,że spałam to mnie nie budził... A prawda jest taka,że załatwienie tej sprawy zajęło by jakieś 45 minut maks... No szlag mnie trafi!!!!!!!!!!