reklama
Gratulacje dla "prawdziwej" cioci i dla siostry Jagus33!!!
Ja sie dzis zastanawialam nad kupnem takiego testu ale maz mnie wysmial!!! On chyba nie rozumie jakie to jest uciazliwe niewiedziec kiedy mozna a kiedy nie!!!??? On ma jednak prosciej, ma za zadanie zrobic a pozniej dbac, a ja musze myslec jak to zrobic by on mogl robic;-)
Matko jakie ja glupoty wypisuje, ale mam nadzieje ze mnie rozumiecie!!! hihihi
Ja sie dzis zastanawialam nad kupnem takiego testu ale maz mnie wysmial!!! On chyba nie rozumie jakie to jest uciazliwe niewiedziec kiedy mozna a kiedy nie!!!??? On ma jednak prosciej, ma za zadanie zrobic a pozniej dbac, a ja musze myslec jak to zrobic by on mogl robic;-)
Matko jakie ja glupoty wypisuje, ale mam nadzieje ze mnie rozumiecie!!! hihihi
sugar_and_spice
matka Króla
Ja robiłam testy owu i też jest o tym wątek.
Test robisz codziennie o tej samej porze, najlepiej między 16 a 20.00, byle nie z porannego moczu. Test jest pozytywny, gdy kreska testowa ma kolor conajmniej taki jak testowa lub ciemniejszy. Od momentu pokazania pozytywnego wyniku testu jest 24-48 godzin w ciągu których nastąpi owulacja.
Test robisz codziennie o tej samej porze, najlepiej między 16 a 20.00, byle nie z porannego moczu. Test jest pozytywny, gdy kreska testowa ma kolor conajmniej taki jak testowa lub ciemniejszy. Od momentu pokazania pozytywnego wyniku testu jest 24-48 godzin w ciągu których nastąpi owulacja.
blondynkapoznan
powrot po miesiacach
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2007
- Postów
- 151
witajcie
powiedzcie czy Wasi mezowie tez sie obawiali czy dacie rade chodzi mi glownie finansowo z dzieckiem?
moj Misio ma straszne obawy i moze to glupio zabrzmi ale nie wiem kiedy z zaczniemy starania.
Jagus
napisz jesli mozesz jak siotra dojdzie do siebie wrazenia na temat szpitala napisz mi w jakim rodzila i wogole bede Tobie zobowiazana.dzieki pozdrawiam
powiedzcie czy Wasi mezowie tez sie obawiali czy dacie rade chodzi mi glownie finansowo z dzieckiem?
moj Misio ma straszne obawy i moze to glupio zabrzmi ale nie wiem kiedy z zaczniemy starania.
Jagus
napisz jesli mozesz jak siotra dojdzie do siebie wrazenia na temat szpitala napisz mi w jakim rodzila i wogole bede Tobie zobowiazana.dzieki pozdrawiam
blondynkapoznan
powrot po miesiacach
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2007
- Postów
- 151
jagus pogratuluj siostrze slicznego bobaska niech zdoro chowa
BlondynkaPoznan, niemysl ze jestem jakas nawiedzona, ale moja mama zawsze mowila, skoro Bog dal dzieci to da i na dzieci!!!
Cos w tym musi byc!!!
Na pewno zawsze jakies obawy sa ale nie tylko ze strony meza ale i z mojej!!! U mnie tylko maz pracuje i gdybym musiala dla pierwszego dziecka wszystko kupic to pewnie poszlibysmy z torbami!!! Tak sie fajnie ulozylo ze bardzo duzo rzeczy dostalam od siostry a nam zostalo kupienie wozka i innych potrzebnych rzeczy!!! Mysle ze i w Twoim przypadku znajdzie sie ktos kto w jakis sposob wam pomoze!!! Mysle ze jak juz bedziesz w ciazy to inaczej tez zacznie sie planowanie wydatkow i nie bedzie to az tak bolesne bo dla dziecka kupuje sie z przyjemnoscia i nie musi to byc najdrozsze!!! Jerdno Ci powiem teraz wlasnie staramy sie o drugi skarb i nie myslimy juz az tak pod wzgledem materialnym!!! Poprostu chcemy dziecko i koniec!!!!
Cos w tym musi byc!!!
Na pewno zawsze jakies obawy sa ale nie tylko ze strony meza ale i z mojej!!! U mnie tylko maz pracuje i gdybym musiala dla pierwszego dziecka wszystko kupic to pewnie poszlibysmy z torbami!!! Tak sie fajnie ulozylo ze bardzo duzo rzeczy dostalam od siostry a nam zostalo kupienie wozka i innych potrzebnych rzeczy!!! Mysle ze i w Twoim przypadku znajdzie sie ktos kto w jakis sposob wam pomoze!!! Mysle ze jak juz bedziesz w ciazy to inaczej tez zacznie sie planowanie wydatkow i nie bedzie to az tak bolesne bo dla dziecka kupuje sie z przyjemnoscia i nie musi to byc najdrozsze!!! Jerdno Ci powiem teraz wlasnie staramy sie o drugi skarb i nie myslimy juz az tak pod wzgledem materialnym!!! Poprostu chcemy dziecko i koniec!!!!
Krecik jakbym siebie czytała:-)
Błondynko zawsze sa obawy, ze nie bedzie na dziecko ale gdzie dwie osoby wyzyja tam i dla trzeciej znajdzie sie miejsce ...no u nas i dla czwartej:-) Gdyby tylko ci mieli dzieci co maja kase to byłby wielki niz demograficzny:-)
Błondynko zawsze sa obawy, ze nie bedzie na dziecko ale gdzie dwie osoby wyzyja tam i dla trzeciej znajdzie sie miejsce ...no u nas i dla czwartej:-) Gdyby tylko ci mieli dzieci co maja kase to byłby wielki niz demograficzny:-)
agat
czerwcowa mama 2008
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2007
- Postów
- 90
My też mamy obawy ... i chyba prawie zawsze one występują ... ale doszliśmy do wniosku , że jak będziemy tak czekać i czekać to chyba nigdy się nie zdecydujemy. Przecież zawsze są jakieś inne potrzeby inne rzeczy i przeszkody staja nam na drodze... i nigdy nie ma idealnego momentu że sie do tego podchodzi bez obaw...
reklama
Witaj blondyko! Mysle ze kazdy ma obawy nie tylko Twoj maz, wyobraz sobie ze u nas to Ja zawsze sie obawialam czy nas stac, tak jak z 1 tak i z 2 i wyobraz sobie ze stac!!! Moj maz powtarza ze skoro my nie chodzimy glodni to dzieciakom tez wystarczy i w koncu to nie jest nie wiadomo jaka "droga inwestycja", a uwierz mi ze warto!!! Mam 2 cudownych maluchow i wszyscy zdecydowalismy ze chcemy jeszcze jednego maluszka !!!!! Takze blondynko nie rozmyslajcie tylko bierzcie sie do roboty;-) a reszta sie pouklada! Powodzenia:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 573
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: