reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Zachowanie naszych dzieci

Dziewczyny piszecie ze okolo 19tej kladziecie maluchy. Kiedy mniej wiecej Wam zasypiaja? i o ktorej sie budza?
 
reklama
Moj idzie spac 19-20 i tez praktycznie od razu odlot ;)
a wstaje roznie, ale najwczesniej ok. 9 ;)
jak juz ostatnio pisalam spal nawet do 12 a zdarza sie czesto, ze do 10, 11
 
Asia zasypia 19-19:30 w 5 minut od położenia, czasem się to wydłuża w zależności od uprzejmości sąsiadów z mieszkania pod nami;-) Budzę ją sama, bo muszę, najpóźniej o 7:30, ale spokojnie pospałaby do 9, czasem w niedzielę i do 9:30:tak:

Ale nadal mamy godzinę po zaśnięciu pobudkę na drugą butlę, a o 6 rano - cyc.
 
Ostanio mówię do Etny "wiesz Pawełek jest zupełnie inny , gdy nie ma mamy w pobliżu.".. zauważyłam , ze jak tylko widzi Sandre to nie ma szans zeby do niej się nie "przykleiL"... I wiecie , ze to samo zauwazam ja ostatnio .. dzis u mojej mamay. Gdy nie ma mnie w poblizu Antek łądnie sie bawi , przybija piatki , szaleje po domu. Jak tylko wyłonię się z kuchni , czy łązienki zaraz słyszę krzyk rozpaczy i nim się obejrzę małego mam na kolanach , przymocowanego niczym na super glue.
Moja mama stwierdziła , ze powinnam go wiecej od siebie odseparowac nieco. I mowmy tu raczej o dniu u babci , o dniu z ciocia.
Nie chce go od siebie uniezaleznic... co to za satysfakcja , ze licze sie tylko JA . Troche mnie to przeraziło.. juz sie z mama umowiłam na 10 czerwca (moja siostra i szwagier maja wtedy urodziny). Mama bedzie z młodym od około 19 do popołudnia nastepnego dnia u nas w mieszkanku:tak:
Naprawde przy mnie a beze mnie to zupełnie inne dziecko
 
Rozumiem Cię w pełni, ale muszę Ci powiedzieć że niewiele to da:-p Julia ma 6,5 roku a nadal dostaje w mojej obecności małpiego rozumu. I to jest normalne. Jak mnie nie ma złote dziecko. To samo z Joasią. I tym bardziej się kleją po moim powrocie.

Tak po prostu jest:tak:

Dziecko jest stęsknione, a takie malutkie tym bardziej nie zdaje sobie sprawy że mama wróci.
Podobno dopiero koło 4-5 roku życia zdaje sobie z tego sprawę, ale jeszcze nie do końca. Niby chce być samodzielne a jednak dalej cycek mamusi ;-)

9-latki - to dopiero fajne dzieci:-D
 
U mnie jest to samo jeśli chodzi o zachowanie przy mnie :)
Jak mnie nie ma Alicja bawi się ślicznie i grzecznie, nawet je lepiej. A jak jestem na horyzoncie to nie mam prawa robić nic innego niż być z Alusią i dawać cyca jak tylko sobie tego zamarzy.
 
Dziewczyny Marcel [nie wiem od kogo] nauczył sie popychać, odpychać inne dzieci. Robi to z premedytacją, specjalnie, z rozpędu i największą siłą :crazy:. Zachowuje sie tak w stosunku do dzieci, dorosłych i zwierząt i zabawek :baffled: w momencie gdy coś mu nie pasuje lub jest zmęczony i chce na siebie zwrócić uwagę.
Muszę coś z tym zrobić bo młody ma siły za dwóch potrafi skutecznie wywalić 4,5 latka a dzisiaj 2,5 letnią Dorotkę popchnął dwa razy tak mocno ze sie biedna nogami nakryła :angry: Młody w takich momentach jak oszalały, tłumaczenie do niego nie dociera i zaczyna latać jak popieprzony :baffled: nawet nie zauważył jak kolano do krwi zdarł. dziadek Dorotki mówi - a w dupe mu dać bo sie nauczył i juz tak zawsze bedzie robić. No ale przemocy przemocą nie zlikwiduję. Macie taki problem? Co robicie? Np za kare z dworu idzie do domu + tłumaczenie i tłumaczenie ze nie wolno.......Ech. potem sie patrza jaka to ja jestem ze dziecka nie umiem wychowywać :baffled: dobrze sie gada jak maja spokojną dziewczynkę która godzinami moze motylki obserwować. Normalnie sie wściekłam i znów mnie głowa zaczęła boleć :wściekła/y:
 
reklama
Do góry