reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zachowanie "kolkowych" niemowlaków i opieka nad nimi

u nas po koprze jeszcze gorzej, te wszystkie gripe watery ,esputicony nic nie zdzialaly a wrecz pogorszyly sprawe bo mala i tak miala czym prykac a to jeszcze nasililo ten stan.
teraz ma 5 miesiecy i to wcale nieprawda ze nagle w 3 miesiacu przechodza kolki bo wieczorem tez czasami ją cos zlapie- z reszta rozmawialam o tym z lekarzem i powiedzial ze moga w tym wieku wystepowac jeszcze kolki
nie jest to takie straszne jak wtedy gdy byla mniejsza-bo wtedy az sie zanosila od placzu
a teraz kiedy puszcza baczki albo np przy jedzeniu ja cos lapie to jest ryk ale po 'zagadaniu' lub 'pokiaqzaniu czegos' zapomina
ja mam jeszcze metode 'suszarka'-jak tylko slyszy ten dzwiek natychmiast sie uspokaja i wycisza a czasem nawet zasypia [sic!]
 
reklama
Witam! Mój 3,5 miesieczny synek jest super chłopcem. Kolek nie miał od dawna, nie licząc ostaniej kilka dni temu. Po posiłku ostatnim o 21. jest juz na butli. Uczymy się teraz spać w łozeczku. Udało sie parę razy, ale teraz gdy odkadam go do łóżeczka zcazyna płakać i przerodziło sie to w kolkę. Zaczynam się zastanawiac czy to nie jest lęk przed zasnieciem, ze nie ma lulania. Bo kolka (ogromni piszczał) mineła jak zaczęliśmy lulac. Ale zsnął z takim grymasem.W ciągu dnia nie ma lulania - zasypia w foteliku samochodowy, Ale ok. 16 jest senny i protestuje jak wkłaamy do fotelika i zaczyna się rozkręcać, płacz moze przerodzi sie w taki kolkowy "histeryczny". Nie wiem o co chodzi? Ponadto zaczynam się zastanawaić czy moze ma skazę białkową, bo nieby jednym z jej objawów sa kolki, ale muszą wystąpić też inne objawy. Jak był na cycu mia takie tam wypryski i teraz na butli też ma takie wypryski i zrobiły siętakie lekko suche policzki. Ale cera jest generalnie bardzo ładna. Wypryski nie są czerwone. Trzeba sie dobrze przyjżeć, zeby coś dostrzec. Byłam u pediatry z tą sprawą, podejrzeiem. Powiedziła, ze jest ok, buzia noralna a wypryski sie zgadzają, ładnie rośnie i ż nic niepokojaego nie widzi? Teraz zasnął ale musiałam lulać, a już sie rozkręcał. Co to moze być? dzieje sie jak próbuje go uspać, ale tak od 16. Ale jak lulam przechodzi, ale też nie łatwo. Nie wiem jakieś stany lękowe?
 
moja też nie chce spać sama w łóżeczku, ale wieczorem ją kładę u siebie na łóżku ja kładę się obok i mija chwilka i ona sama zasypia :tak: bardzo chce być wieczorem koło mnie może dzięki temu się uspokaja i wie że jestem obok :tak:a jak tylko zaśnie to ją przenoszę do łóżeczka :tak: w nocy pije mleko więc dostaje butle a jak wypije to wtedy odrazu do łóżeczka ją kładę i nie protestuje ;-)
 
Żabka .... może przegapiasz pierwsze syndromy zmęczenia, a dziecko zbyt zmęczone ma własnie takie problemy ze spaniem ... próbuj kłaść trochę wcześniej i powinno być dobrze. Kolka ... nie sądzę, już powinna minąć, pamiętaj o odbijaniu kładź często na brzuszek. A co do policzków ... to może to jest uczulenie, może na kremik do buźki ? trudno powiedzieć.
Acha i nie cytaj za dużo w necie o choróbskach, bo zawsze coś znajdziesz i będziesz zestresowana, a pamiętaj, że synek wyczuwa twój stan emocjonalny i kiedy ty jesteś rozdrażniona lub zdenerwowana, to i jemu może się udzielać.
Proponuję więcej luzu i wiary w siebie ... napewno jesteś dobrą mamuską i świetnie dajesz sobie radę :tak: Myśla pozytywnie i się ułoży :-)
 
Żabciu
Jesli chodzi o sen to zgadzam sie z MariaOla ... jesli mały jest za bardzo juz spiacy moze wpasc w "histerię" ... Dawidek jak jest za duzo wrazem wokól nie chce spac, a pozniej sie meczy i prezy sie, placze wrecz krzyczy ... biore go wtedy na chwilke na rece - dosłownie na chwilkę - uspokaja sie, poczuje ze ja jestem przy nim i wszystko jest w porzdaku ... odkładam do łóżeczka i głaszcze go po główce ...po 5-10 minutach juz spokojnie spi

Jesli chodzi o skaze to niestety ale moj mały bohater ma ją ... pierwszym objawem było wlaśnie prezenie się - przy jedzeniu , bardzo nerwowo jadł - kolejny objaw to plamka koło uszka - nie krostka- czesto sa w zgieciach takie plamki, szorstkie - oraz ciemieniucha ... musielismy ją wyleczyc za pomoca dermatologa ... mam jednak nadzieje z u Twojego synka to nie bedzie skaza ... naprawde potrafi byc upierdliwa ;-)
 
MariaOla może rzeczywiscie masz rację. Sama już nie wiem. Z tym spaniem to u nas nie zły zrobił się nie zły bigos. Mały wstaje o 6 rano i po jedzeniu bawi sie z godzinkę i zasypa też tak na godzinkę - oczywiśie musi byc lulancjo lub fotelik. Lulancjo znowu jest praktykowane. Potem o 9 znowu je i podobnie jak wczesniej zabawa spanko. Potem po jedzeniu o 12 znowu zabawa i spanko. I zcazyna się o 15 - nie chce spać w ogóle. Tylko się bawić i bawic. Potem po jedzeniu o 18 robi się senny i mam wrażenie, ze zasnąłby juz moze na dobre. Jak zaśnie to trudno go wybudzić - bo jeszcze jedno jedzonko i kąpiel. Kąpiel musi byc bo jest tak czasem uświniony po całum dniu (mimo, ze staram się na bieżąco go myć). I czasem go budzę, a czasem nie śpi od tej 15 i dopiero po kąpieli i jedzonku tak max o 20:30 jest spanko. Ale jest ciżęki do uspania. Dzisiaj nie było lulancia, bo nie chciał, ale lezłam obok niego na naszym łóżku. O dziwo wziął smoka ale i tak jakieś cuda z nim wyczyniał. Jedną ręką trzymał jeden palec drugą drugi i jescze sie do niego przytuliłam nosem. A no i suszarka między kolanami chodziła, bo chyba to go jakoś uspokaja. Normalnie taki kocioł. Tak do 15 jakos nam idzie z tym spaniem a potem jak wyzej. Co o tym sądzisz?
 
Żabka ... spokojnie ... twój bejbas jest jeszcze malutki ... nim się oberzysz wszystko się samo unormuje ... a póki co może spróbuj wyjść z nim na spacer w tych godzinach jego wieczornego marudzenia ... jak się chłopak dotleni może łatwiej mu przyjdzie spanie.
Jak Jeremiś był mały to pamiętam, że kapaliśmy go nawet o 22 i potem szedł spać ... nie bój sie ... niewejdzie mu to w nawyk .... pory snu sie zmieniają średnio co dwa miesiące
 
Hejka.

A co zrobić na bolesne ząbkowanie? Viburcol nie pomaga. Dominek męczy się niemiłosiernie. Nie może spać, nie ma za bartdzo apetytu i płacze. O ślinieniu nie wspomnę. Pozdrawiam
 
reklama
witaj,ja mam7 miesiecznego synka i tez pare miesiecy temu dostalam viburcol n,ale w celach uspokajajacych,chociaz powiem ci,ze nie chetnie go chcialam uzyc,bo kojarzy mi sie to z lekiem uspokajajacym,ale powiem ci,ze pomoglo.maly zasnal i nie wystapily,zadne skutki uboczne,typu wysypka czy zla kupka,wszystko bylo ok
 
Do góry