reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zachciewajki :)

reklama
Niby cytrusy i truskawki i kompoty z owocow z pestkami jak wisnie np.. tylko nie wiem dlaczego :)

W basenie Morza Śródziemnego i innych rejonach gdzie cytrusy są tak powszechne jak u nas jabłka, żyje kilka(set?) milionów kobiet i wszystkie jedzą cytrusy tak w okresie ciąży, jak i karmienia. Więc chyba z tymi cytrusami to troszkę demonizowanie...

A w pestkach owoców jest kwas pruski (cyjanowodór). Tyle, że żeby zadziałał jako trucizna należałoby pochłonąć kilka kilogramów tych pestek.
 
Ja tam planuję jeść normalnie, jak coś uczuli to wtedy będę to eliminować. Cytrusy uwielbiam więc mam nadzieję że nie uczulą.
Nam położna mówiła żeby jeść lekko strawnie, ale ja nigdy tak nie jadłam i chyba mój organizm ma super moce przerobowe bo nigdy nic mi się nie działo.

Obawy miałam cd. kebaba, mój mnie od miesięcy wyciąga ale położna mówiła żeby unikać właśnie bo podobno to mięso nie jest dopieczone... Ale jak Violett zjadła to ja chyba się dzisiaj też skuszę :):)
 
Ja jadłam kilka razy kebaba, ostatnio w niedzielę. Ale ogólnie nie przepadam za kebabami. Jeśli nawet coś jest nie tak z tym mięsem, to wyniki badań miałam jak dotąd dobre :-)
 
a u mnie dzisiaj pomidorowa z ryzem :-) moja ulubiona :-D

natomiast T. nie lubi zup, ale juz dawno sie skapnal ze specjalnie dla niego nie bede gotowac i jesli chce zjesc cos cieplego to musi jesc to co jest ;-)
 
reklama
Do góry