reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zachcianki?:):):):):)-Wszystko o jedzonku:)

heh ja za to odkąd jestem w ciąży to zaczęłam słodzić- brakuje mi cholernie cukru- a tak długo walczyłam i przyzwyczajałam swoje ciało do gorzkiego- wczesniej mieliśmy kg cukru w domu na kwartał, teraz na 2 tygodnie, jak dobrze idzie.
 
reklama
Ja też niestety moja ukochaną parzona kawke mielona też odstawiłam. :( Czasami pije kawę rozpuszczalna z mleczkiem, a codziennie inkę z mleczkiem i całkiem mi ona smakuje. Dla mnie to straszne bo piłam około 5 takich aromatycznych kawek i czasami jak poczuję z kawiarni taki cudny zapaszek to aż się łezka w oku kręci. ;) ;) ;)
 
A ja dziewczyny nie mam na nic smaku może poza słodziutkimi pomarańczkami są takie soczyste że aż mi ślinka leci na samą myśl muszę wysłać po nie teściową która jest obecnie u nas i pomaga mi z powodu mej niedyspozycji...
 
a ja ostatnio regularnie - kanapki ze świeżego razowego chlebka z wędzonym łososiem i cebulką - zestaw mało sprzyjający kontaktom miedzyludzkim ale jaka pychotka :D do tego obowiązkowo zielona herbata z cytryną - właśnie zjadłam cytrynkę bo gin kazał mi ten mój nieszczęsny zasadowy mocz zakwaszać :)...
 
Baśka a jak zjadasz cytrynkę? :( Tak na żywca czy jakoś słodzisz, bo mnie też kazał zakwaszać ale sokiem żurawinowym
 
a my dzis zjelismy "tonę";) naleśników z twarozkiem..dżemem truskawkowym i ananasami..:)- pychotka:)!
 
Mnie też coś dziś na słodkie bardziej bierze niż pikantne czy mięsne. Synuś zmienia preferenje ;)
O matko, tylko,żeby to się nie okazało, że w końcu nie synuś a córcia. o rany. Ja tak bardzo chciałam Oliwierka i mam. Jeszcze czasem nie mogę w to uwierzyć. Tak sie cieszę.
 
Ja sobie na dzisiaj zrobiłam rosołek i pyszniutkie łazanki. Nie jadłam ich już chyba z 2 albo 3 lata!! I zrobiłam sobie takie z wołowinką, kurczaczkiem i leśnymi grzybami... mniamuśna!! Aż bym już do domu poszła papusiać...

A jutro planuję smażoną rybkę z buraczkami na ciepło i szpinak z czosnkiem. Ach, zaczynam być porządnie głodna :)

A do picia robię sobie codziennie sok z pomarańczy. Wrzucam 2 kg pomarańczy do sokowirówki i zapijam się... Pomarańcze są teraz takie pyszne!! Ech, muszę opuścić ten wątek, bo się zbytnio rozmarzyłam i zaraz mi soki żołądkowe dziurę na wylot wypalą - kurcze, odruchy jak u psa Pawłowa :)
 
Ja na dzisiaj przygotowałam sobie ryż z warzywymi- już nie mogę się doczekać kiedy zegar pokaże 16 i ucieknę do domu!
 
reklama
a ja dzis mam ochote na gorące falczki :mad:!!!!!!!!! Tak dawno ich nie jadłam...(nie gotuję, bo mąż nie lubi...i tak zjem jak gdzieś u kogoś :p..)..heh i do tego galaretka drobiowa..łojoj..już teraz nie wiem na co bardziej mam ochote ;D sama dzis na obiadek robię filety z piersi kurczaczka, zmieniaczki(dla męża - ja nie przepadam za ziemniakami), kasza jęczmienna dla mnie:), brokuly i surówka..a moze buraczki czerwone..hmmm.. ::) ..cos dzis obudziałam się i mam caly czas na coś chętkę..tylko nie umiem sprecyzować tego :)..no Klaudyś- zdecyduj sie..:) Juz raz takiego psikusa mi zrobiłam, ze zabrakło mi palników..a w kuchni wrzało i były chyba z 4 obiady:)..bo nie mogłam sie zdecydwac na co mam ochote ;D :laugh:
 
Do góry