reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabrze :)) Mamuski Odezwijcie Sie!

Hej hej;-)
U lekarza wszystko ok - nawet lepiej:tak: dał mi zaświadczenie do szpitala do porodu, że muszę rodzić w pończochach uciskowych, ale byłam na to przygotowana..

Umówiłam się z tą moją fotografką na sobotę na sesję z brzusiem, Seba stwierdził, że on też chce wziąć w tym udział:) Ciekawa jestem, jakie będą efekty.. :cool2:

Doradźcie mi proszę, co kupić 10-latce na urodziny? ciuchy to odpadają - nie znam ani rozmiaru, ani jej gustu, książki to samo, lalki chyba już nie..tak myślałam, czyby jej nie kupić tej maty do tańczenia, co się pod kompa podpina..:cool:
 
reklama
Hej hej;-)
U lekarza wszystko ok - nawet lepiej:tak: dał mi zaświadczenie do szpitala do porodu, że muszę rodzić w pończochach uciskowych, ale byłam na to przygotowana..

Umówiłam się z tą moją fotografką na sobotę na sesję z brzusiem, Seba stwierdził, że on też chce wziąć w tym udział:) Ciekawa jestem, jakie będą efekty.. :cool2:

Doradźcie mi proszę, co kupić 10-latce na urodziny? ciuchy to odpadają - nie znam ani rozmiaru, ani jej gustu, książki to samo, lalki chyba już nie..tak myślałam, czyby jej nie kupić tej maty do tańczenia, co się pod kompa podpina..:cool:

a dlaczego musisz rodzić w takich pończochach??

jeśli chodzi o prezent to właśnie taka mata to idealny prezent dla 10-latki, bardzo na czasie i wiem że większości bardzo się podoba, no i w erze You Can Dance itp na pewno sprawi obdarowanej wiele radości :tak:
 
Ollcia a gdzie ty się podziewasz?

jestem, jestem, tylko jakoś weny do pisania nie miałam :zawstydzona/y:
fajnie że wyjeżdżacie na weekend, ja też chcę ;-)


dzisiaj w końcu idę do lekarza z moim kręgosłupem :sorry: mam nadzieję że nie usłyszę tego co moja znajoma: że takie bóle to skutek cc i mogą jej dokuczać przez całe życie :szok:
 
Cześć :sorry:
Oj humoru to nie mam, a raczej początki jakiegoś mega doła :szok:
Maxwell super że wszystko ok, teraz tylko czekać do rozwiązania ;-)
Ollcia to się pakujcie i jedźcie z nami ;-) my jedziemy do teściów, ale dopiero po rehabilitacji :wściekła/y: piątkowej. Powodzenia na wizycie u lekarza, a bóle kręgosłupa to może od dźwigania małego ? :eek:
 
Cześć :sorry:
Oj humoru to nie mam, a raczej początki jakiegoś mega doła :szok:
Maxwell super że wszystko ok, teraz tylko czekać do rozwiązania ;-)
Ollcia to się pakujcie i jedźcie z nami ;-) my jedziemy do teściów, ale dopiero po rehabilitacji :wściekła/y: piątkowej. Powodzenia na wizycie u lekarza, a bóle kręgosłupa to może od dźwigania małego ? :eek:

a co się stało, kochana?

jeśli chodzi o te bóle kręgosłupa, to jest to okropne, boli bez względu na to czy stoję, siedzę czy leżę :confused2: przedwczoraj myślałam że nie wstanę z łóżka :shocked2::szok: masakra jakaś, sypię się już chyba :crazy: dokładnie boli mnie w krzyżu, tam gdzie wkłuwali mi się do znieczulenia przy cc :confused2: zobaczymy co mi dzisiaj lekarz powie. Dobrze że dziś idę, bo dodatkowo chyba jakieś choróbsko mnie łapie, wygląda mi to na grypę czy coś... :eek: żeby tylko Bartek się nie zaraził :-(
 
oj wszystko mnie wkurza :wściekła/y: a w Mateusza jakiś diabeł wstąpił i non stop robi mi na przekór, a we mnie się dosłownie gotuje:angry: no i koło się zamyka. Co Bartek uśnie to ten go budzi, mały płacze i marudzi, no mam dosłownie dzisiejszego dnia dość :crazy:
A na to wszystko w weekend ponoć ma padać.

Ollcia kuruj się, trzymam kciuki za Was żebyście się nie rozłożyli :tak:
uciekam do mojej marudy
 
a dlaczego musisz rodzić w takich pończochach??

jeśli chodzi o prezent to właśnie taka mata to idealny prezent dla 10-latki, bardzo na czasie i wiem że większości bardzo się podoba, no i w erze You Can Dance itp na pewno sprawi obdarowanej wiele radości :tak:
Miałam wypadek samochodowy parę lat temu:-(..no i wtedy przyplątała się zakrzepica..dlatego teraz nosze te pończochy uciskowe i muszę robić codziennie zastrzyki przeciwzakrzepowe..ale czego się nie robi dla zdrowia i..dzidzi:tak:

Dzięki za radę z prezentem:-D ja teraz nie orientuję się, co jest "modne" dla takich hm..małolatek;-)

dzisiaj w końcu idę do lekarza z moim kręgosłupem :sorry: mam nadzieję że nie usłyszę tego co moja znajoma: że takie bóle to skutek cc i mogą jej dokuczać przez całe życie :szok:
Oj, biedna jesteś z tym kręgosłupem..mam nadzieję, że wszystko będzie ok!!
cc - cesarskie cięcie?

Cześć :sorry:
Oj humoru to nie mam, a raczej początki jakiegoś mega doła :szok:
:eek:
Marzenka, nie dawaj się dołowi:tak:..
 
cześć :happy:

Maxwell - tak, cc to cesarskie cięcie :tak:

a ja jestem straaaasznie chora, byłam wczoraj u tego lekarza i mam zapalenie :confused2::confused2: od zatok mi wszystko idzie, dostałam anybiotyki. Wczoraj jeszcze było jakoś w miarę, ale dziś czuję się mega fatalnie. Mam nadzieję że Bartek się obroni przed choróbskiem :no:
no a jeśli chodzi o kręgosłup to prawdopodobnie od dźwigania mojego słodkiego ciężarka, dała mi jakieś tabletki i zobaczymy.
 
cześć :happy:
a ja jestem straaaasznie chora, byłam wczoraj u tego lekarza i mam zapalenie :confused2::confused2: od zatok mi wszystko idzie, dostałam anybiotyki. Wczoraj jeszcze było jakoś w miarę, ale dziś czuję się mega fatalnie. Mam nadzieję że Bartek się obroni przed choróbskiem :no:
no a jeśli chodzi o kręgosłup to prawdopodobnie od dźwigania mojego słodkiego ciężarka, dała mi jakieś tabletki i zobaczymy.

Gdzie Cię tak "rozebrało"?:-( kuruj się biedactwo..
A co do noszenia słodkiego ciężarka - jak tu się opanować, jak maleństwo lgnie?:-)
Oj, a ta moja dzidzia tak mnie w bok kopie i wypycha, że szok..:szok: dźga równo:cool:
 
reklama
hej :-)

czuję sie już trochę lepiej i idziemy dzisiaj z mężusiem trochę potańczyć do klubu :tak::tak::tak: moja siostra miała wczoraj urodzinki i zarezerwowała w Vipie lożę dla znajomych. Mieliśmy nie iść, ale wczoraj moja mama powiedziała że możemy zostawić u nich Bartka więc idziemy :tak::-D:-D ale się cieszę :-D:-D nie byłam na żadnej imprezie od kwietnia 2008, tydzień przed tym jak dowiedziałam się że jestem w ciąży. Oczywiście bardzo długo nie będziemy, bo rano trzeba z Bartuniem na basenik jechać :tak:
 
Do góry