No, koniecznie musimy się spotkać
Co do szczepionek to ani na rotawirusy, ani na pneumokoki nie szczepiłam. Nad pneumokokami pomyślę jeszcze, bo można na nie też szczepić w późniejszym wieku, po 2 roku życia jest chyba jedna dawka jeśli dobrze pamiętam, a wcześniej mały i tak nie pójdzie do żłobka ani do przedszkola.
A tak ogólnie to szczepiliśmy skojarzoną 5 w 1.
Gdzie chodzisz do przychodni? Ja na Reymonta.
Co do szczepionek to ani na rotawirusy, ani na pneumokoki nie szczepiłam. Nad pneumokokami pomyślę jeszcze, bo można na nie też szczepić w późniejszym wieku, po 2 roku życia jest chyba jedna dawka jeśli dobrze pamiętam, a wcześniej mały i tak nie pójdzie do żłobka ani do przedszkola.
A tak ogólnie to szczepiliśmy skojarzoną 5 w 1.
Gdzie chodzisz do przychodni? Ja na Reymonta.