Cześć kobietki.
Ja nic nie płaciłam za szkołę rodzenia (ta w przychodni koło wolności i trocera) Tylko to było w 2001r. Może dlatego, że szłam z przychodni, nie wiem.
Co do teściowych to moja jest super. Wiadomo każdy ma jakieś odchyły ale jest bardzo troskliwa i opiekuńcza może czasem za bardzo ale to chyba kwestia wychowania i przyzwyczajeń rodzinnych. Bardzo stara się nie wtrącać a być pomocna. Chciałabym w przyszłości też być taka
Ja nic nie płaciłam za szkołę rodzenia (ta w przychodni koło wolności i trocera) Tylko to było w 2001r. Może dlatego, że szłam z przychodni, nie wiem.
Co do teściowych to moja jest super. Wiadomo każdy ma jakieś odchyły ale jest bardzo troskliwa i opiekuńcza może czasem za bardzo ale to chyba kwestia wychowania i przyzwyczajeń rodzinnych. Bardzo stara się nie wtrącać a być pomocna. Chciałabym w przyszłości też być taka