reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zabrze :)) Mamuski Odezwijcie Sie!

Czekaj Rodako, to Ty pisałaś, że w Biskupicach na ortopedycznym?:zawstydzona/y::-)
Oj, tak, niby wiedziałam, że wszystko ok, ale..wstyd mimo wszystko:zawstydzona/y:..Mój,jak wrócił z pracy, to chciał tam jechać z opieprzem dl anich..ale co to by dało? W sumie przecież faktycznie bucik piszczał..z drugiej strony - mogli mi uwierzyć i "przepuścić" przez bramkę same buty Marysi..

Hej, a gdzie reszta dziewczyn? Korzystacie ze słoneczka?:-)
 
reklama
Hej!
Dawno sie nie odzywalam,ale czasu mam nie wiele przy tych moich dzieciach masakra.
Kacper to mcały wulakan energi jest wszedzie, Juz fajnie mówi i nie korzystamy z pampersów cchyba od konca wiosny.
A Karola ma już 9 m-cy i raczkuje i chodzi przy meblaoch od 6 m-ca ale straszny nie jadek z niej po prostu staje na glowie zeby jej dac cos inneg niz mleko....
Poza tym dzieciaki razem to jest mała wojna... Karola bierze zabawke od razu mały sie nią tez intersuje i placz ...
takze daja w kosc niesamowicie.. dobrze tfu tfu ze jakos mi spią bo bym padła chyba :D

Maxwell - widze ze bedziesz miala dwie dziewczynki tak jak chcialaS(chyba mowilas ze wolalabys 2 dziewczynki :) fajnie,ze tak Ci się udało , trzymam kciuki:)
 
Cześć :)
Ja tak z samego rana, bo mąż wychodził do pracy i mnie obudził. Nie było mnie trochę, bo w środę pojchaliśmy w góry do rodziny męża w odwiedziny, bo już nas tam rok nie było. Wróciliśmy wczoraj wieczorem. Bartusiowi się strasznie podobało. Polubił wszystkie ciocie i wujków (a było ich sporo) no i my troszkę od miasta odpoczęliśmy. Mama męża wraz z bratem swoim odziedziczyli domek po swoich rodzicach i swoją połówkę odgrodziła i ładnie wyremontowała i teraz jak tam jedziemy to śpimy w osobnym domku, bo tak to zawsze u jakieś ciotki się spało i teraz będziemy tam jeździli na wczasy, bo noclegu nie trzeba płacić, a okolice dookoła są przepiękne.

Rodako ja szukam jakiejkolwiek pracy, ale gdzieś gdzie nie musiałabym długo dojeżdżać no i tak jak pisałam na 1/2 etatu. Mogę nawet po jakiś biurach sprzątać byle jakiś grosz dodatkowy wpadł.
 
Ostatnia edycja:
I znowu cisza :-(
a u nas po imprezie urodzinowej :-)
Chciałam Lolka jutro do muzeum wziąść bo wstęp wolny ale nie wiem czy dam rade bo jestem wykończona..
 
Witam dziewczyny niedzielnie:-)
Ja jeszcze w dwupaku, ale już bym bardzo chciała się "rozpakować"..jestem strasznie zmęczona i słabiutka..Troszkę się pocieszam, że lekarka dała nam zielone światło na różne naturalne przyspieszacze, typu przytulanki, cieplejsza kąpiel - bo nie chciałabym znów przenosić..tym bardziej, że Marysia zapowiada się na dużą pannicę - w środę na wizycie namierzyła jej ginka 3400g:szok: (a Marysia przy porodzie miała 3100g)..
Bodzinka - najlepszego dla Karolka!!!!A jak chłopaki w ogóle, zdrowe?
No i co słychać u reszty dziewczyn?
Buziam i miłej niedzieli..my po południu na kawkę i ciacho do moich rodziców (do Leszczyn)..
 
Maxwell pociesze Cię, że usg często się myli. Mnie lekarz namierzyl Fifka w czwartek na 2700 a w sobote w szpitalu 2400:eek::eek::eek::eek: Dwa dni przed porodem ważył ponoć 2900 a urodził sie 3100 :-)
Fifi troche chory i niepokoi mnie bo cięzko dycha, dostal wziewy a my w domu mamy wilgoc i plesń i grzyb :-(
Lolo ma skierowanie na kupke, mocz i krew bo waży 19 kg i nie chce przytyć za nic a je za 4:eek::eek: Ja podejrzewam, ze pójdzie w rodzine męża, oni maja tam prawie wszyscy niedowage w pakiecie, ale lepiej się upewnić czy jakieś pasozyty w nim nie siedzą, anemii nie ma szczególnie, że cos go brzuszek pobolewa...No i niestey ma powazne problemy z uszami:-( M ma niedosłuch (70%) i sie boje bo on ewidetnie gorzej slyszy..do tego ma przewlekly stan zapalny uszu i powiększony 3 migdal..Oby to od tego..Jutro i we wtorek badanie słuchu..W zeszłym roku wyszło dobrze :-( Robiłam mu na wszelki wypadek i niedługo i Fifkowi musze zrobić..
 
Bodzinka, oby..ja miałam problem urodzić te 3100g, a co dopiero, jak będzie "kruszynka" większa..
Kurcze, nie za ciekawie masz w takim razie z chłopakami..a najgorsze to to, że jak masz tą pleśń i grzyb w domu - to te oddychanie Filipka nie ma za bardzo szans na poprawę:-(..a może jakiś osuszacz kupcie? Karolek też biedaczek..ale mój męzol też nie wiadomo ile by nie zjadł, to i tak wciąż bardzo szczupły..
Czyli czeka Cie teraz zaś masa wizyt u lekarzy?..tulę..:tak:
 
Czeka ale trudno :-) Nie ma co narzekac :-) Ogólnie zdrowi obaj, świetnie się rozwijaja, Fifi coraz częściej sie puszcza i coraz więcej kroczków robi sam :-) A badania Lokowi robie na wszelki bo jak ma jakies owskiki czy inne robale to raz dwa je wybijemy :-) anemii to on nie ma na 90%, szaleje, zywy jest to się tylko cieszyć :-)
 
reklama
HELLO ;)

My po urodzinkach męża, dwudniowa impreza ;) było fajnie ;) Ostatnio polubiłam spacerki z Laurą, idziemy za rączkę a placyk zabaw i jest milutko ;)

maxwell tak, na urazówce w biskupicach ;) szybkiego rozpakowania ;) szczęśliwego! ;*

adaa to masz armagedon w domu;) ale wesoło jest. Bez dzieci tak smutno :/

nikola ale pięknie tam, zazdroszczę ;) i życzę znalezienia pracy ;)

bodzinka szybkiego uporania się z badaniami ;) i oby nie wyszło żadne paskudztwo;) Rzeczywiście ta wilgoć i grzyb nie pomaga w oddychaniu Maluszków ;/ Mam nadzieję, ze wziewy pomogą

uciekam spać
idę jutro do dentysty, aż na samą myśl mam dość ;(
dobranoc ;*
 
Do góry