reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabrze :)) Mamuski Odezwijcie Sie!

reklama
no ja jak narazie mogę si ę spotakc ale z dziecmi znaczy z dzieckiem,dlatego ze M caly czas remontuje nam mieszkanie po pracy wiec calymi dniami jestem z kacprem dlatego moze jednak niech to bedzie spotkanie z maluchami, a taki wypad bez dzieci jeszcze omowimy :)
 
Witam!
Jestem tu pierwszy raz i też mieszkam w Zabrzu. Trafiłam na to forum przypadkiem gdy szukałam informacji nt. czerwonych krostek na buziulce mojej córci. Jestem mamą miesięcznej Laury ;) ur. 28 czerwca br., karmię ja piersią i szaleję na jej punkcie jak Wy na punkcie swoich pociech ;D
To świetna sprawa być na forum z dziewczynami z tego samego miasta ;) Mam nadzieję, że przygarniecie mnie do swojego kręgu... znacie się już tak długo... ;)

Przy okazji mam pytanie, są tu doświadczone mamy... moja córcia ma od wczoraj na obu policzkach takie czerwone krosteczki, ale takie nie do wyciskania, dzisiaj pojawiły sie też na szyjce. Jak leży na tym boczku, to miejsce to robi się czerwone, jeśli nie leży blednie. co to może być??

Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedzi ;)
 
Rodako - to moga byc :
1 - potowki co wskazuje na ich obecnosc na twarzy i szyji tzw kontaktowe czyli na szyji zwykle na policzkach kontaktowe (w sensie od kontatku z twoja skora)
2 - skaza białkowa lub inna pokarmowa
 
no ja jak narazie mogę si ę spotakc ale z dziecmi znaczy z dzieckiem,dlatego ze M caly czas remontuje nam mieszkanie po pracy wiec calymi dniami jestem z kacprem dlatego moze jednak niech to bedzie spotkanie z maluchami, a taki wypad bez dzieci jeszcze omowimy :)
Adaaa pewnie że z dzieciakami..... mnie to nie przeszkadza :):):) teraz tylko gdzie i o której??
Witam!
Jestem tu pierwszy raz i też mieszkam w Zabrzu. Trafiłam na to forum przypadkiem gdy szukałam informacji nt. czerwonych krostek na buziulce mojej córci. Jestem mamą miesięcznej Laury ;) ur. 28 czerwca br., karmię ja piersią i szaleję na jej punkcie jak Wy na punkcie swoich pociech ;D
To świetna sprawa być na forum z dziewczynami z tego samego miasta ;) Mam nadzieję, że przygarniecie mnie do swojego kręgu... znacie się już tak długo... ;)

Przy okazji mam pytanie, są tu doświadczone mamy... moja córcia ma od wczoraj na obu policzkach takie czerwone krosteczki, ale takie nie do wyciskania, dzisiaj pojawiły sie też na szyjce. Jak leży na tym boczku, to miejsce to robi się czerwone, jeśli nie leży blednie. co to może być??

Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedzi ;)
Witaj chetnie Cie przyjmiemy nas tu jest taka mała garstka :):)

jezeli masz watpliwości możesz pójśc do pediatry :)
 
No poszłabym ale lekarka już się ze mnie śmieje, że ja przewrażliwiona jestem i z byle czym latam.
Dzisiaj się jakoś zastanowiłam nad wzrokiem Laury i zastanawia mnie czy ona mając 1 miesiac i 1 tydzień nie powinna już wodzić wzrokiem za mną. Reaguje na światło, ale jak przykładam ręke do jej oczu to jakby nie reaguje. Baaardzo rzadko patrzy na osobę która do niej mówi i wodzi za nią wzrokiem. Obawiam się czy ona widzi... ;(
 
reklama
No poszłabym ale lekarka już się ze mnie śmieje, że ja przewrażliwiona jestem i z byle czym latam.
Dzisiaj się jakoś zastanowiłam nad wzrokiem Laury i zastanawia mnie czy ona mając 1 miesiac i 1 tydzień nie powinna już wodzić wzrokiem za mną. Reaguje na światło, ale jak przykładam ręke do jej oczu to jakby nie reaguje. Baaardzo rzadko patrzy na osobę która do niej mówi i wodzi za nią wzrokiem. Obawiam się czy ona widzi... ;(
Wiesz co do jakiego lekarza chodzisz?? może powinnas go zmienic....
 
Do góry