reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ząbkowanie

reklama
4 i 3 to są zęby oczne....zatokowe....więc bolą jak jasna cholera....Jeśli kiedyś miałaś ból zatok to dodaj do tego bolacego zęba i wyjdzie ci mniej więcej co nasze biedne dzieciaczki czują...
U nas np szły 3 miesiące ale dopiero kilka dni temu cos przebiło...gorączka dosyć wysoka i biegunka...w nocy od 2 do 5 ryk....ale to nie jest reguła....Teoretycznie te zęby powinny wyjść naszym dzieciakom gdzieś za 6 miesiecy...i pewnie wtedy było by łatwiej...a tak?
Wiem od innych mam że 3 bez 4 nie wyjdą....żyję więc nadzieją że chociaż w tym jednym moje dziecko będzie zwyczajne i skoro 4 ruszyły to i kiełki pójdą...ale co z tego wyjdzie to nie wiedzą najstarsi górale :-D
byle sie nie dołować...w końcu kiedyś minie...chociaz ja bym oddała wiele za jedną przespaną noc...
 
Dziewczyny kochane napiszcie proszę , czy w czasie zabkowania zaobserwowałyscie u swoich pociech obniżenie apetytu? Moja Majeczka znowu przestała mi jesć - je mikroskopijne ilości poplakuje w nocy , jest marudna w dzień no i palce w buzi non stop.....

U nas też byl problem z jedzeniem. Mamy juz jedynki i dwójki. Teraz 2 tygodnie przerwy jak narazie, mam nadzieje ze troche nadrobimy:-)
 
Miałam nadzieje ze teraz po dwojkach to z 2 miesiące spokoju bede miala....bo przy dwójkach byl niezly ryk w nocy.....a jak poczytalam wasze komentarze to sie przerazilam tych trzonowych.
Adiva współczuje!!
 
Dzięki dziewczyny , trochę jestem spokojniejsza, choć przy karmieniu młodej wymiękam....czuję się jak szpadzistka- za czwartym- piątym podejściem udaje mi się jej do ust cokolwiek włożyć, do tego trzyma w buzi po kilka minut i niewiele pije , MASAKRA.............
 
A my mamy jednak dopiero 4 zęby :eek: ostatnia jedynka ma takie wcięcie, że jak wychodziła to wyglądało to na dwa zęby, ale im to to jest większe, tym bardziej wygląda na jeden :eek: nie za bardzo mogę zajrzeć, bo Karolka nie daje mi pooglądać :-D u nas w rodzinie to wogóle są cyrki z zębami :-p
a co do pchania paluszków do buzi, to Karolka też ostatnio pcha tak głęboko, jakby co najmniej szostki miały wychodzić ;-)
 
Myślałam że gorzej być nie może ale moje dziecko wyprowadziło mnie z błędu.....Dziś w nocy Piotrek płakał bez przerwy...non stop...cały czas....Ani czopki ani syropki nie pomogły...
Tragedia jednym słowem....leżał ze mną w łóżku wtulony i ryczał na całe gardło...

Tak więc nie narzekać na ząbkowanie bo takiego meksyku nikomu nie życzę...

Jedna czwórka przebiła to druga teraz daje czadu.... a gdzie trójki jeszcze???A dwójki na dole????
 
adiva ależ Wy ostro przechodzicie to ząbkowanie :-( dużo siły dla Ciebie i jak najmniejszych boleści dla Piotrusia !!! :-:)-:)-(
 
reklama
a u nas wszystkie jedynki i dwojki już od dawna są a teraz ruszyły górne czwórki...Emilka pcha rączki bardzo głeboko aż do wymiotów, slini się jakby wściekła była, przebieram ja kilka razy dziennie:szok:
jakaś tam bieguneczka jest bo kopa 3-4 razy na dobe a zawsze było raz, gorączki nie ma - jedzenie...z apetytem jest koszmar, mała zaczeła chudnąć bardzo więc wzięłam się teraz na sposób o mleko daje jej tylko z samego rana (nastawiam budzik i daje jej jak ona jeszcze śpi zanim się z głodu obudzi) a reszta dnia do jedzonko w formie stałej...więcej przy tym zabawy niż jedzenia ale przynajmniej coś zjada i przestała chudnąć a nawet zaczełą przybierać...a co je? a gotowane ziemniaki, marchewki, brokuły, kalafiorki, dostaje też obrane owoce (gruszki, banany), flipsy i chlebek Wasa idzie naokrągło...potrafi też miche ryżu gotowanego zjeśc rączkami:rofl2: koniecznie musi sama bo jak mama jest to jefdzenibe jest beee
 
Do góry