reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ząbkowanie

reklama
Dziewczyny ja już nie wiem co robić, jestem załamana.
Trzecia noc z rzędu nie przespana, a Julka dziś w nocy przeszła samą siebie.
Od czasu kiedy zasnęła do 1 w nocy co chwilę się wybudzała, a od 1 do 4 tak przeraźliwie płakała a ja nie byłam w stanie nic zrobić, nic nie pomagało. Aż w końcu i ja ryczałam jak bóbr z tej niemocy ulżenia własnemu dziecku. Razem z mężem nie spaliśmy całą noc, on spóźnił się do pracy, a Julka nadal strasznie marudna jest. Strasznie mi jej szkoda. Niech to już minie, bo i ona i ja jesteśmy kompletnie bez sił. Teraz bawi się klockami, ale przypuszczam, że to chwilowa poprawa. :-(
Dla mnie to jakaś masakra. Cholerne zęby :crazy:
I najgorsze jest to, że ani syropy przeciwbólowe ani żadne czopki nie pomagają.
Dziś kolejny dzień luźna kupka, temperatury na szczęście nie ma - jeszcze by tylko tego brakowało...
 
ja mam tak prawie codziennie od prawie 3 miesięcy....nie wiem co ci poradzić...u nas też nic przeciwbólowego nie pomaga....jedynie Viburcol czasami....:-(
 
U nas Viburcol nie pomaga. Wcześniejsze zęby wychodziły bez większego marudzenia... Była marudna, ale w porównaniu do ostatnich trzech dni stwierdzam, że była aniołkiem.
Nie spodziewałam się czegoś takiego... W dzień mam na nią sposoby żeby poprawić jej humor, ale w nocy nic nie pomaga :-(
 
Obawiam sie że to znak że idą trójki....idą długo i opornie...U nas w dzień też ok...ale noce są straszne dlatego mały od 2 miesiecy od ok 1 w nocy śpi ze mną....Teraz pomnóż sobie twoje ostatnie noce razy 60 i będziesz miała mniej więcej obraz tego co dzieje sie u mnie....Lekarz jedynie mi zalecił brać do siebie w nocy,tulić i okazywać jak najwięcej ciepła dziecku...bo w żaden inny sposób nie da rady mu pomóc....a bliskość mamy pomaga....mama lekiem na całe zło :-) a że sie przyzwyczaił spać z nami??? Trudno - jak zeby wyjdą wtedy sie bede martwić....
 
U ns spanie rozpoczynamy na moim brzuchu, dobrze że tyle tłuszczyku na nim to i miękko i łatwo kołysac. No i dziś dziąsełko ustąpiło, widac zabek, teraz dalsza częśc przebijania się, oby bez problemów. No i można by rzecz że niemal mamy 3 zeby :-p.
 
No i doczekałam sie....schodza nam trójki....i to tak że aż mnie zeby zabolały jak młodemu do paszczy zajrzałam...Wczesniej coś tam przebijało...ale nie tam na dole dziąsła tylko po jego zew stronie....ale teraz widac cały ząb na całej długości....i widać jak sie dziąsło na krawędzi wybrzuszyło...jesteśmy dosłownie milimetry od przebicia...chyba lewa strona pójdzie pierwsza...Nie wspomne już jakie dziąsło jest pocharatane...ale to pewnie Piotrek gdzieś zabawką zachaczył....mam nadzieje, bo jeśli to tak naturalnie wygląda to ja współczuje temu mojego maleńkiemu....
Nocki sie unormowały...od 20 do 23:15- punktualnie Piotrek śpi...a potem co godzine jest wstawanie...między 3 a 5 budzi sie z krzykiem...ale herbatka pomaga...no i mama...Dobrze, że mąż ma nocki to bez wyrzutów sumienia Zarazek śpi ze mna....
Powolutku widze poprawę....No i Viburcol coś jednak pomaga...bo bez czopka to co 20 minut krzyk...ale dostaje jednego czopka tylko przed snem....

Black a jak u ciebie?? Lepiej coś???
 
My też już mamy zęby tuż pod dziąsłem, też w nocy żyjemy na herbatce i jakoś usypia, ale w ciągu nocy mamy chyba z 15 pobudek jak nie lepiej. Na szczęście jak sobie popije i dostanie smoka to idzie spać. I tak w kółko. Przynajmniej nie ma już takiej jazdy jak była ostatnio. Tylko zobaczymy na jak długo... :sorry:
 
reklama
czesc dziwczyny zajrzalam na ten watkek z nadzieja ze morze sie czegos dowiem,my tez jestesmy na etapie zabkowania tyle ze moja corcia ma 15 mies i dopiero ma dwa zabki , i przechodzi okropnie to zabkowanie bo ida jej teraz seryjnie ,narazie ma dwa ,ale chyba ida nastepne bo ma takie strasznie opuchniete dziaselka a co najgorse to nic jej niepomaga ani czopli ani syropki czasami jest niedowytrzymania.a co najgorsze to tak jak u BlackWizard Mala od czterech miesiecy budzi mi sie w nocy ale o tych samych godzinach co dziwne od 1 do tak okolo 5 nad ranem i marudzi.czasami juz mnie trafia....:wściekła/y::wściekła/y:bo niewiem jak mam jej juz pomuc,i prosze Boga ZEBY WYSZLY JEJ JAK NAJSZYBCIEJ!!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry