reklama
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Gratulujemy posiadaczom nowych ząbków.
U nas CHYBA też będzie ząbek :-) Widać już obie jedynki pod dziąsłami (z trudem udało mi się zajrzeć młodej do buzi, nie obyło się bez użycia siły). Na dziąśle nad prawą dolną jedynką zrobił maleńki krwiaczek wielkości główki od szpilki.
Ale dziąsła spuchnięte nie są, grubsze są w tym miejscu, ale żadnego obrzęku i zaczerwienia więc do końca nie jestem pewna czy to faktycznie ząb się wybija.
U nas CHYBA też będzie ząbek :-) Widać już obie jedynki pod dziąsłami (z trudem udało mi się zajrzeć młodej do buzi, nie obyło się bez użycia siły). Na dziąśle nad prawą dolną jedynką zrobił maleńki krwiaczek wielkości główki od szpilki.
Ale dziąsła spuchnięte nie są, grubsze są w tym miejscu, ale żadnego obrzęku i zaczerwienia więc do końca nie jestem pewna czy to faktycznie ząb się wybija.
Miśka 5
Mamy lutowe'07
Wiki dziękuje za gratulacje i przyłącza się do gratulacji dla wszystkim ostro ząbkujących:-)
reklama
NO TO MAMY PIERWSZEGO ZĄBKA :-)
Prawa dolna jedynka. Lewa też już jest na zakręcie
Wczoraj rano pisałam, że widać ząbek pod dziąsłem, zrobił się krwiaczek i dziąsło grubsze ale zaczerwienienia nie widać. Wczoraj po południu zrobiło się czerwone i dziąsło baaardzo grube. Dziś rano pojawiła się kreseczka na dziąśle, a po godzinie już ząbek w niej był widoczny i to na całej szerokości. Jakoś to szybko poszło.
A najważniejsze, że obyło się bez żadnego marudzenia. Oliwka w nocy kręciła się więcej niż zwykle, ale przez sen i nie płakała ani trochę. W nocy jadła normalnie 2 razy i spała wyjątkowo długo, bo od 20.30 do 9 i teraz o 12 znowu padła. Coś to ząbkowanie działa na nią usypiająco zamiast pobudzająco
Prawa dolna jedynka. Lewa też już jest na zakręcie
Wczoraj rano pisałam, że widać ząbek pod dziąsłem, zrobił się krwiaczek i dziąsło grubsze ale zaczerwienienia nie widać. Wczoraj po południu zrobiło się czerwone i dziąsło baaardzo grube. Dziś rano pojawiła się kreseczka na dziąśle, a po godzinie już ząbek w niej był widoczny i to na całej szerokości. Jakoś to szybko poszło.
A najważniejsze, że obyło się bez żadnego marudzenia. Oliwka w nocy kręciła się więcej niż zwykle, ale przez sen i nie płakała ani trochę. W nocy jadła normalnie 2 razy i spała wyjątkowo długo, bo od 20.30 do 9 i teraz o 12 znowu padła. Coś to ząbkowanie działa na nią usypiająco zamiast pobudzająco
