MoniB1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2020
- Postów
- 552
W zeszłym roku również poroniłam. Leżałam na sali z dziewczyna która tez to spotkało. Podali nam tabletki w sobotę rano. Nic się nie wydarzyło, następna dawkę wieczorem i dalej nic nie czułyśmy. Kolejna w niedziele rano. Ponownie i u mnie i u niej nic. Obie miałyśmy w niedziele wieczorem zabieg i po godzinie wyszłyśmy do domu. Czekanie aż tabletki zaczną działać jest straszne.... poza tym w większości przypadków łyżeczkowanie i tak musi się odbyć.