Maggieslawa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2023
- Postów
- 2 584
Chyba nie. U mnie byly skrzepy a potem cos w rodzaju kulki. To bylo jajo plodowe. Ja ronilam w domu i nawet nie pojechalam do szpitala. Mialam usg w czw - jajo plodowe puste wiec zapytali sie co wybieram. Wzielam tableki. Jedna od raxy a druga miala byc po 48h. U mnie poronienie zaczelo sie juz wczesniej bo mialam plamienia a w czr rano krwawienie. W pt wydalilam z siebie jajo a po tym juz bylo juz mniej obficie. W sob mialam sie stawic w szpitalu i dostalam opierdal ze czemu nie przyjechalam skoro byly mocne skurcze. A ja chcialam poprostu byc sama. W sob dostalam tez tabletke i musialam dzwonic po polozna za kazdym razem jak bylam w toalecie. Poznym popoludniem wypuscili mnie do domu bo wytlumaczylam ze u mie nic juz sie nie zadzieje.Tak zrobiłam, w łazience na podpasce zobaczyłam duży długi skrzep z grudkami może to być już to ?
Przykro mi ze musisz orzrz to przechodzic. Dla mnie to byla duza trauma i cos czego nigdy bym sie nie spodziewala. Moj dzidzius mialby juz 8 lat.
Spelnienie moich marzen spi w lozeczku i ma 2.5 miesiaca. Takze ja bardzo dlugo czekalam na teczowe dziecko. Ale nigdy nadzieji nie stracilam cjociaz byla ona schowana gleboko w sercu.