reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabawki, gadgety, co polecacie, a z czym lepiej się wstrzymać?

Ja trace nadzieje...Stas jest jakis nieuk! Jedyne co go kreci i napedza to bieganie po domu i z roznymi wyhaczonymi gdzies przedmiotami. Ani ksiazeczek nie lubi - chwyci jakas, pomietoli w buzce i odlozy. Jak mu zaczynam czytac to wychodzi z pokoju. Zadne wieze z klockow, ani sortery sie nie sprawdzily. Nigdy nie wlozyl klocka a jakikolwiek otworek mimo ze pokazywalam mu i zachecalam.Wszystko sluzy jedynie do chwycenia w raczce lub pomemlania w buzce. Ani kosi-kosi, ani pa-pa - nic kompletnie nic. Zadne slowo typu daj, ma-ma, am-am, i zadne polecenia 'pokaz gdzie mama ma oczko' ( 2 razy mu sie zdarzylo przypadkiem)nie mialy miejsca. Ani ich nie mowi ani na nie reaguje. jedyne slowa czesto powtarzane to ada-ada, ata ata, aja-aja ale ale i one nie maja powiazania z konkretna czynnoscia. Na nockiku jest histeria. Ja wiem ze dzieci maja swoje tempo ale moje ma nad wyraz slimacze a obawiam sie ze niektorych umiejtnosci po prostu w swoim czasie nie posiadzie. Co robic????
 
reklama
Ja trace nadzieje...Stas jest jakis nieuk! Jedyne co go kreci i napedza to bieganie po domu i z roznymi wyhaczonymi gdzies przedmiotami. Ani ksiazeczek nie lubi - chwyci jakas, pomietoli w buzce i odlozy. Jak mu zaczynam czytac to wychodzi z pokoju. Zadne wieze z klockow, ani sortery sie nie sprawdzily. Nigdy nie wlozyl klocka a jakikolwiek otworek mimo ze pokazywalam mu i zachecalam.Wszystko sluzy jedynie do chwycenia w raczce lub pomemlania w buzce. Ani kosi-kosi, ani pa-pa - nic kompletnie nic. Zadne slowo typu daj, ma-ma, am-am, i zadne polecenia 'pokaz gdzie mama ma oczko' ( 2 razy mu sie zdarzylo przypadkiem)nie mialy miejsca. Ani ich nie mowi ani na nie reaguje. jedyne slowa czesto powtarzane to ada-ada, ata ata, aja-aja ale ale i one nie maja powiazania z konkretna czynnoscia. Na nockiku jest histeria. Ja wiem ze dzieci maja swoje tempo ale moje ma nad wyraz slimacze a obawiam sie ze niektorych umiejtnosci po prostu w swoim czasie nie posiadzie. Co robic????

Nie przejmuj się moja do tej pory nie trzyma samodzielnie butelki, nawet nie wykazuje chęci ku temu.
 
Powiedziałabym Ci Hrudzia,że masz się nie przejmować,że każdy maluch rozwija się po swojemu,bo tak jest. Na siłę nic nie zrobisz. Ale jednocześnie rozumiem,że każda mama chciałaby żeby jej dziecko "coś" umiało skoro inne dzieci już opanowały pewne rzeczy. I wiem,że to nie jest kwestia dzikiego pędu, porównywania,czy zazdroszczenia,ale martwisz się,czy wszystko jest ok,czy może potrzebuje większej pomocy z Twojej strony. Hrudzia nie sądzę żebyś zaniedbała Stasia w jakiejś kwestii więc daj mu czas.
 
Hrudzia mój chrześniak starszy od naszych wrzesniątek o 9 m-cy jeszcze ponad m-c temu za bardzo sie nie różnił od Adasia co do tych spraw. Widziałam go tydzień temu i przeżyłam szok jak mozna w 1 m-c tyle sie nauczyć i teraz nie odstaje od swoich rówieśników.
Więc żywy przykład jak przyjdzie czas to Ci jeszcze pokaże
 
Ja trace nadzieje...Stas jest jakis nieuk! Jedyne co go kreci i napedza to bieganie po domu i z roznymi wyhaczonymi gdzies przedmiotami. Ani ksiazeczek nie lubi - chwyci jakas, pomietoli w buzce i odlozy. Jak mu zaczynam czytac to wychodzi z pokoju. Zadne wieze z klockow, ani sortery sie nie sprawdzily. Nigdy nie wlozyl klocka a jakikolwiek otworek mimo ze pokazywalam mu i zachecalam.Wszystko sluzy jedynie do chwycenia w raczce lub pomemlania w buzce. Ani kosi-kosi, ani pa-pa - nic kompletnie nic. Zadne slowo typu daj, ma-ma, am-am, i zadne polecenia 'pokaz gdzie mama ma oczko' ( 2 razy mu sie zdarzylo przypadkiem)nie mialy miejsca. Ani ich nie mowi ani na nie reaguje. jedyne slowa czesto powtarzane to ada-ada, ata ata, aja-aja ale ale i one nie maja powiazania z konkretna czynnoscia. Na nockiku jest histeria. Ja wiem ze dzieci maja swoje tempo ale moje ma nad wyraz slimacze a obawiam sie ze niektorych umiejtnosci po prostu ''w swoim czasie nie posiadzie. Co robic????

Staś miał ostatnio dużo atrakcji może potrzebuje trochę czasu żeby od początku sobie wszystko poukładać
co do sortera to Zuzia też nie potrafi wkładać tych klocków i wcale mnie to nie martwi :confused: synek mojej koleżanki ma 1,5 roku i dopiero teraz łapie o co chodzi i to nie do końca...
klocki chce kupić bo mam zamiar dopiero zacząć uczyć Zuzke układać wieże
ogólnie Zuzka nie jest jakoś wybitnie uzdolniona manualnie ale za to ma bardzo rozwiniętą mowę Twój Staś jest bardzo sprawny ruchowo każde dziecko jest w czymś lepsze a w czymś gorsze
 
Hruda - jak lubi biegać, to może zabawy z gonieniem piłki, albo ta piłkowa fontanna (mogę pozyczyc na wyprobowanie), samojeżdzące samochodziki, wiesz zabawy ktore wykorzystaja to co lubi. Moj Stasio tez ma wbite na czytanie.
Poza tym, rehabilitantka i psycholozka mowily mi, ze jak Stasio nauczy sie przemieszczac, to mocno sie na tym skupi, na pewnien czas moze zahamowac sie rozwoj mowy i innych umiejetnosci, mysle ze Twoj Stasio jest na tym etapie.
 
Ostatnia edycja:
julitka bardzo lubi sie bawic garnuszkiem na klocuszek. umie juz wkladac wszystkie ksztalty, choc nie za kazdym razem jej sie idelanie uda. jednka odpwiednia dziurke pokazuje ja:-D:-D
co do klockow, to my kupilismy takie zwykle plastikowe i na razie julitke kreci burzenie tego co jest wybudowane, potrafi rozebrac domek kloceuszek po klocuszku:nerd:
 
reklama
Do góry